Dłużnik też człowiek

Opublikowano: 16.09.2012 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 970

Ruch Społeczny Nadzieja Zadłużonych apeluje do władz Rzeczypospolitej. Proponuje szereg zmian mających na celu przeciwdziałanie spychaniu osób zadłużonych na margines społeczeństwa.

Jak informuje portal lewica24.pl, wśród postulatów Ruchu są propozycja regulacji warunków przyznawania kredytów, przeniesienia części odpowiedzialności na banki oraz regulacja działania firm windykacyjnych. Postulaty te trafiły na biurka prezydenta, premiera, ministrów, posłów i senatorów.

Dłużnicy piszą: „Nikt z nas nie uchylał się od obowiązku spłaty zobowiązania: prosiliśmy o ugody, tłumaczyliśmy się, prosiliśmy o zmianę warunków spłaty, o ich dostosowanie do zaistniałej, gorszej sytuacji finansowej wynikającej z utraty pracy, choroby, spirali kredytowej. Przepisy, jakie obowiązują w naszym kraju, teoretycznie tylko dają nam taką możliwość”.

Autorzy listu nie oczekują, że państwo będzie spłacało ich zobowiązania – żądają za to, aby zajęło się problemem jak najszybciej i przywróciło prawo do godnego życia milionom obywateli. Domagają się umożliwienia im „wywiązania się z zobowiązań i pozwolenia na godne życie w naszej Ojczyźnie. Naszym prawem jest żądać, aby stworzono warunki umożliwiające nam dialog z instytucjami takimi jak banki na partnerskich zasadach, a nie z pozycji siły, przywileju BTE i komornika”.

Proponują szereg szczegółowych regulacji prawnych, np. wprowadzenie współodpowiedzialności za udzielane kredyty w sytuacji, gdy udzielono ich z naruszeniem przepisów prawa bankowego – ma to zmusić banki do dokonywania rzetelnej oceny zdolności kredytowej. Chcą także ustanowienia statusu „nadmiernego zadłużenia”, do którego będzie miała prawo każda osoba fizyczna, która nie ma możliwości spłacania swoich zobowiązań z powodu pogorszenia sytuacji finansowej, choroby, rozwodu lub popadnięcia w spiralę kredytową. O przyznaniu tego statusu miałaby decydować niezależna, społeczna komisja przy NBP, zajmująca się arbitrażem między bankami i dłużnikami. „Jeśli sytuacja finansowa dłużnika nie pozwala na zawarcie ugody, podejmie działania zmierzające do ogłoszenia upadłości konsumenckiej. Nadanie tego statusu skutkowałoby wstrzymaniem naliczania dalszych odsetek i wstrzymaniem działań windykacyjnych i egzekucyjnych do momentu zakończenia działań przez Komisję”.

Zmiany te mają na celu rozłożenie ciężaru odpowiedzialności, który „obecnie spoczywa na kredytobiorcy, który sam sobie kredytu nie udzielił i nie zataił żadnych informacji dot. swojej sytuacji finansowej”. Żądają także „wprowadzenia realnej ustawy o upadłości konsumenckiej, bez lub z likwidacją majątku (ze szczególnym wskazaniem na prawo do dachu nad głową, czyli ochrony stałego miejsca zamieszkania całej rodziny, z którego prowadzenie egzekucji powinno być ostatecznością, a eksmisje na bruk powinny być zabronione)”.

Postulują także wprowadzenie przepisów regulujących działanie firm windykacyjnych w tym wprowadzenie zakazu sprzedaży wierzytelności bankowych na rzecz firm windykacyjnych. Ma to postawić banki w sytuacji, w której będą zmuszone brać odpowiedzialność za przyznawane kredyty i podejmować działania wiodące do ustalenia zasad spłaty należności. Chcą też wyeliminowania luki prawnej dotyczącej ochrony minimum egzystencji dłużnika – ochrona ta dotyczy tylko kwoty wynagrodzenia, a nie zajęcia rachunku bankowego, na który wpływa wynagrodzenie po potrąceniach. W efekcie dłużnik jest pozbawiony środków do życia.

„Nadszedł czas, aby stanąć po stronie człowieka, obywatela tego kraju, czas na ukrócenie działań instytucji finansowych, które nie mają nic wspólnego z instytucjami zaufania publicznego, o czym świadczą ich poczynania, manipulacje różnymi instrumentami finansowymi, chęć zysku za wszelką cenę, po trupach, wyprowadzanie milionowych zysków z naszego kraju zupełnie bezkarnie w świetle prawa” – konkludują autorzy listu.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

8 komentarzy

  1. dfg 16.09.2012 09:04

    Coś tam pieprzą ale jak zwykle nie na temat.
    Szkoda że nie znalazł się punkt odwołujący się do bandyckiego prawa o dziedziczeniu długu, o odpowiedzialności całym majątkiem a nie tylko przedmiotem kredytu, o całkowitej odpowiedzialności za kurs, o kłamstwach w realnym oprocentowaniu kredytów przy stałej racie (jest wyższe niż przy ratach malejących i rosnących), o… itd.

  2. pasanger8 16.09.2012 11:49

    To nie instytucja dziedziczenia długu jest zła tylko bardzo marny poziom edukacji prawnej w Polsce.Ludzie po prostu albo nie wiedzą albo nawet gdy wiedzą to w szoku po śmierci bliskich zapominają.Można przyjąć spadek z dobrodziejstwem inwentarza( jeśli długi spadkowe przekraczają wartość majątku to za nie nie odpowiadamy )lub też zrzec się spadku.A maksymalna legalna stopa procentowa 23% to już bandycka lichwa -czy jest jakiś biznes mający podobną rentowność?Takim providentom to nie wystarcza i pożyczają na 700%rocznie i nie idą do pierdla-to jest dopiero bandytyzm.

  3. CD 16.09.2012 20:34

    “Takim providentom to nie wystarcza i pożyczają na 700%rocznie i nie idą do pierdla”

    Nie rozumiem. Dlaczego ktoś miałby iść do pierdla za to, ze pożyczył komuś pieniądze?

  4. night rat 16.09.2012 22:03

    złe długi banków nie bez przyczyny są sprzedawane, bez tego nie mogliby dalej udzielać kredytów na tym poziomie
    prawo nie jest najgorsze,choć wiele można poprawić, to bieda zmusza ludzi do korzystania, a nie konsumpcjonizm
    największy problem to zadłużanie się ponad stan- możliwości spłaty, z góry wiadomo, że nie może być dobrze

  5. ARTUR 16.09.2012 22:45

    Polska ma przestępcze prawo dotyczące długów wobec banków i skarbu państwa ,na dodatek władza stworzyła precedens nierówności obywatela i władzy wobec prawa która polega na braku możliwości rolowania kredytu i zaciągania nowego na korzystniejszych warunkach w celu spłaty starego .Władza cały czas stosuje te sposoby sprzedając nowe obligacje aby spłacić stare ,kredytuje swój stary , drogi dług nowym ,zwiększa coroczne wartość deficytu poprzez pożyczki na jego pokrycie .Przestępcze działanie władzy polega też na braku honorowania swoich długów wewnętrznych jako środka płatniczego w urzędach państwowych .

  6. lboo 17.09.2012 11:11

    @CD – Właśnie dlatego że wiele osób, jak nie większość społeczeństwa nie widzi nic złego w pożyczaniu na 700% mamy sytuacje ekonomiczną jaką mamy.
    Ale powinienem się już przyzwyczaić do tego, w końcu żyjemy w świecie gdzie jedyną zasada moralną i jednoczesnie jedynym obowiązującym prawem jest prawo do zysku.

  7. Squnik 17.09.2012 17:32

    Apelować do rządzących można sobie 24h na dobę 😛
    U władzy jest obecnie prezydent będący marionetka premiera, który z kolei jest nikim innym jak marionetką zachodnich mocarstw (o ile ruskich chyba też). Wszystko co dzieje się w tym kraju to wina rządzących, którzy robią wszystko wszystko, żeby Polska była słaba: brak stanowczej polityki zagranicznej dbającej o nasze interesy w świecie, brak konstruktywnej polityki wewnętrznej owocującej: upadkiem służby zdrowia, kulejącym szkolnictwem, uzbrojeniem wojska w sprzęt muzealny, lawina podatków wpędzająca ludzi w długi, które (w moczu czuję) wykupią za kilka lat szwabscy i żydowscy obszarnicy i wyeksmitują Polaków z ich ziem do kartonowych pudeł pod mostami.
    tusk (pierwszy volksdeutche IV RP) robi wszystko żeby ten kraj wyniszczyć. Ustawy i ich projekty w wydaniu jego Partii Omnibusów to swoisty eksperyment: jak uciemiężyć Naród Polski i przy okazji zobaczyć gdzie jest granica robienia z nim co się władzy rzewnie podoba.
    PS. Z dedykacją dla donka: http://www.youtube.com/watch?v=pdZ-bUNcm58

  8. dinozaur 18.09.2012 00:47

    …bo KOMORNIKÓW trzeba było wysłać na Olipiadę. Napewno zajeli by ostatnie miejsca i wszystkie medale. Taka polska siła!

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.