Antyrządowa rebelia w Chile przybiera na sile

Opublikowano: 03.03.2020 | Kategorie: Polityka, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1310

Organizacje społeczne, ruchy polityczne, zbuntowani obywatele i obywatelki ogarniętego od ponad 4 miesięcy protestami i społeczną rewoltą Chile zapowiadają marzec wzmożonej rebelii mającej nasilić społeczne walki przeciwko prawicowemu rządowi miliardera Sebastiana Piñery oraz przeciwko neoliberalnemu systemowi.

Przez ostatnie dwa miesiące w kraju trwały wakacje co przygasiło rozmach protestów, które jednak odbywały się nieprzerwanie z różnym nasileniem. Jednak już od kilku tygodni uczniowie i studenci odliczali czas do końca letnich ferii, zapowiadając wzmożenie walki. „W marcu nie wracamy do klas szkolnych, wracamy na ulice” – głosiły uczniowskie organizacje. Przypomnijmy, że to właśnie protesty nastolatków przeciwko podwyżkom cen biletów i represje, jakie na nich spadły ze strony aparatu represji stały się iskrą zapalną obecnego buntu ogólnospołecznego.

Nastroje panujące w społeczeństwie można było zaobserwować podczas trwającego ostatni tydzień międzynarodowego festiwalu piosenki w Viña del Mar. Wydarzenie stało się areną nie tylko rozrywki, ale i protestu przeciwko rządowi, agresywnej policji oraz neoliberalizmowi. Choć organizatorzy i władze miasta starały się robić co tylko mogły, by nie upolityczniać festiwalu i aby przebiegł bez zakłóceń, to ich plan się nie powiódł. Artyści podczas swoich występów wyrażali solidarność z walczącym społeczeństwem, wzywali do niepoddawania się, zachęcali publikę do skandowania haseł. „Kto nie skacze, ten jest gliną”, „Piñera jesteś winny, masz krew na rękach”, oraz nieśmiertelne “Lud zjednoczony nie będzie zwyciężony” niosło się z publiki przez cały czas trwania najważniejszego w Chile festiwalu. Do tego transparenty z hasłami wzywającymi do strajku generalnego oraz informujące elity polityczno-biznesowe, że „nadchodzi marzec”. Jeden z artystów zadedykował otrzymane podczas wydarzenia nagrody ostatnim ofiarom policyjnych represji. Media masowego przekazu nie były w stanie ocenzurować takiej fali politycznego zaangażowania tak artystów jak i publiki.

Wczoraj miesiąc buntu rozpoczęło tysiące rowerzystów antyrządową karawaną rowerową. Wczoraj miał miejsce tzw. „súper lunes”, czyli pierwszy poniedziałek marca, kiedy to uczniowie, studenci i pracownicy wracają z wakacji i urlopów. Jednak zamiast nauki i pracy odbywają się ogromne manifestacje zapowiadające zbliżające się walki. Najważniejsze z nich to m.in. 8 marca obchodzony przez chilijskie feministki jako „dzień kobiety pracującej”. Wzywają one do podjęcia „feministycznego strajku generalnego” 9 marca. Część związków zawodowych zadeklarowało już w nim udział. 11 marca to trzylecie obecnego rządu, które również zostanie oprotestowane; 18 marca to z kolei 5 miesiąc społecznego buntu; 20 marca mobilizuje się rdzenna ludność Mapuche; 22 marca to Międzynarodowy Dzień Wody — Chile jest jedynym krajem na świecie, gdzie ten zasób jest sprywatyzowany. Nacjonalizacja wody to jeden z głównych postulatów obecnych protestów; 29 marca jest w Chile dniem Młodego Bojownika, na cześć zamordowanych w czasie dyktatury braci Vergara, lewicowych działaczy podziemia, upamiętniony co roku przede wszystkim przez bojową i insurekcyjną młodzież ogromnymi, całonocnymi zamieszkami. Miesiąc zostanie zamknięty manifestacjami za odejściem od prywatnego systemu emerytalnego. A to jedynie najważniejsze punkty tego miesiąca.

Prezydent zapowiedział, że rząd „jest przygotowany do ochrony porządku publicznego” odnosząc się do marcowej mobilizacji. W ostatnim czasie parlament, w którym partia prezydenta posiada większość, przegłosował liczne ustawy represyjne — co skandaliczne, również głosami pojedynczych posłów „nowej lewicy”.

Skrajna prawica coraz częściej pojawia się, choć raczej w małych grupach, na ulicach przywdziana w paramilitarną estetykę w stylu, jaki znamy z manifestacji amerykańskich neonazistów. Jedna z takich osób odgrażała się wczoraj w stronę społecznej manifestacji: „w marcu stracicie więcej oczu” nawiązując do masowego pozbawiania protestujących oczu przez policyjne kule.

Autorstwo: Piotr Nowak
Źródło: Strajk.eu


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. polach 03.03.2020 14:33

    Rząd mam nadzieje zostanie pokonany i rozliczony za swe czyny przez społeczeństwo Chilijskie i fajnie by było gdyby u nas także “rząd” został rozliczony za antypolskie skandaliczne działania wbrew interesowi Narodu Polskiego za co powinien ponieść surowe konsekwencje.
    Za sprzedaż naszych złóż oraz gospodarki za bezcen oraz za np. ustawy jak 1033, 1066 a teraz ustawę o policji sanitarnej, za zmuszanie do szczepień itp. Powinniśmy pod trybunałem społecznym osądzić ich czyny a dalej zabrać się za tkz wymiar sprawiedliwości usuwając bogów w togach na rzecz ławy przysięgłych.Sędziów natomiast wyłaniać wśród lokalnej inteligencji ludzi zasłużonych szlachetnych oraz normalnych.3/4 ustaw spalić a konstytucje zmienić bo jest także napisana wbrew Naszemu interesowi.
    Wreszcie uczynić NBP Bankiem Polskim który kreuje pieniądz bez długu i bez lichwy.
    Prawo uprościć a podatki zredukować do potrzebnego minimum, umowy kredytowe uznać za nielegalne zadłużające nasze Państwo przez nie Nasze rządy..Oddać cały majątek ludzi co nas zadłużyli tym u kogo nas zadłużyli:)

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.