Dr Thompson ujawnia prawdę o szczepieniach

Opublikowano: 27.08.2014 | Kategorie: Wiadomości ze świata, Zdrowie

Liczba wyświetleń: 678

Zapewne wiele osób wcześniej słyszało lub czytało o tym, że praktycznie wszystkie publikacje, które wykazywały rzekome „bezpieczeństwo szczepień” i były publikowane w korporacyjnych czasopismach oraz sprzedawane publiczności jako tzw. „medycyna oparta na dowodach”, były zafałszowane, a ich autorzy byli obarczeni konfliktami interesów (byli wynagradzani jawnie lub potajemnie przez kartele farmaceutyczne). Broniący interesów w tych karteli establishment medyczny wykorzystywał te pseudnaukowe fałszywki, by zamykać usta krytykom bezpieczeństwa szczepień – niezależnym naukowcom, lekarzom, rodzicom, dziennikarzom. Mimo to, prawdy nie da się ukrywać w nieskończoność, bowiem liczby trwale okaleczonych przez szczepienia dzieci i dorosłych liczone są dziś globalnie w setkach milionów.

Mimo niezbitych dowodów toksyczności szczepień i potwierdzających je setek niezależnych publikacji naukowych, establishment medyczny promujący szczepienia dla zysków – w USA jest to CDC (Centers for Disease Control and Prevention), w Polsce Sanepid i Instytut Zdrowia Publicznego – nadal kłamie, nieustannie powtarzając mantrę, że szczepienia są skuteczne i bezpieczne. Solidarność zawodowa szczepionkowców sprawiała, że dotąd wszyscy jednogłośnie zaprzeczali dowodom toksyczności szczepień.

Ostatnio jednak nastąpił przełom. Amerykański naukowiec z CDC, dr William Thompson, ujawnił publicznie, że agencja ta świadomie fałszowała wyniki badań i tuszowała dowody toksyczności szczepień. W przypadku, do którego przyznał się Thompson (gdyż ruszyło go sumienie), chodziło o badanie wykazujące, iż chłopcy, którzy otrzymali szczepionkę MMR przed ukończeniem trzeciego roku życia, chorowali na autyzm o 340% częściej niż ci, którzy potrzymali te szczepionkę po trzecim roku życia. Możemy mieć pewność, ze ta instytucja fałszowała i nadal fałszuje dowody toksyczności także innych szczepionek. Powszechnie znane są zamówione przez CDC fałszywki Vestraetena i Thorsena dotyczące rzekomego bezpieczeństwa rtęci z szczepionkach. Podobnie Sanepid oraz IZP/PZH ukrywają przed Polakami dowody powikłań poszczepiennych.

Poszczepienne chroniczne choroby i zgony najprawdopodobniej tłumaczą też, dlaczego w USA obecnie kobiety umierają znacznie wcześniej niż ich matki. Najczęściej wmuszane kobietom szczepienia to HPV i grypowe.

Autor: prof. dr hab. Maria Dorota Majewska
Źródło: Monitor Polski


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. dfg 27.08.2014 14:34

    Największym problemem w przypadku szczepień, jest państwo zmuszające do ich stosowania i brak odpowiedzialnych za ewentualne skutki uboczne. To wielka niesprawiedliwość. Państwo, które nakazuje szczepienia pod groźbą kary, powinno brać odpowiedzialność za powikłania i w przypadku ich wystąpienia, wypłacać dożywotnio lub odpowiednio długo rentę. Jednocześnie powinno prowadzić rzetelną rejestrację wszystkich problemów wynikających ze szczepień. Odpowiedzialność firm produkujących szczepionki powinna być identyczna jak innych podmiotów. To doprawdy wielka niesprawiedliwość, że nakazuje się ludziom korzystanie z produktów farmaceutycznych i jednocześnie obciąża się ich wszelkimi tego skutkami.
    Dlaczego środowisko lekarskie nie reaguje na tę niesprawiedliwość i absolutnie karygodne ograniczanie wolności? A może lekarze mają inne definicje tych pojęć?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.