Zamachy podczas premiery Batmana

Opublikowano: 29.07.2012 | Kategorie: Prawo, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 2061

James Holmes został schwytany na miejscu zbrodni. To on ma być autorem zamachu i odpowiadać za śmierć 12 osób. Wciąż jednak nie brakuje alternatywnych wersji wydarzeń.

Długo oczekiwana premiera najnowszego filmu o Batmanie przyciągnęła w dniu premiery prawdziwe tłumy. Byli tacy, którym tak bardzo zależało na obejrzeniu najnowszego dzieła Christophera Nolana, że zdecydowali się zabrać do kina nawet swoje kilkumiesięczne dziecko. W końcu co mogło mu się stać? Nikt nie przewidywał, że seans w jednej z sal multipleksu w mieście Aurora w stanie Colorado już wkrótce zmieni się w koszmar.

To właśnie z tej sali po blisko 20 minutach od rozpoczęcia pokazu drzwiami ewakuacyjnymi wyszedł jeden z widzów. Wkrótce wrócił tą samą drogą ubrany w kamizelkę taktyczną i kuloodporne spodnie, na twarzy miał maskę gazową. Był uzbrojony, miał ze sobą dwie strzelby oraz pistolet, Glock 22. Chociaż przebywający na sali widzowie zauważyli go, myśleli że to część spektaklu przygotowanego przez dystrybutorów „Batmana”. Nagle zamaskowany człowiek rzucił kilka zawierających gaz łzawiący granatów i otworzył ogień.

W wyniku przeprowadzonego zamachu rany odniosło 58 osób, zaś 12 widzów zmarło.

ZAMACHOWIEC

Wkrótce po przybyciu na miejsce policji w pobliżu kina zamachowiec poddał się bez walki. Okazało się, że był nim niejaki James Holmes, 25-letni doktorant studiujący neurologię na Uniwersytecie w Colorado. Ludzie, którzy go znali utrzymują, że był spokojnym i cichym człowiekiem, który rzadko komukolwiek wchodził w drogę. Po aresztowaniu poinformował policję, że w jego mieszkaniu podłożone są ładunki wybuchowe, które eksplodują jak tylko ktoś do niego wejdzie. Ostatecznie udało się to dopiero przy użyciu specjalnych robotów, służących do rozbrajania ładunków wybuchowych.

W momencie aresztowania włosy Holmesa były zafarbowane na pomarańczowo a media przekazywały, później zdementowaną, informację jakoby zatrzymany twierdził, że jest Jokerem, jednym z głównych przeciwników Batmana. Obecnie trwa proces, w którym Holmes jest głównym podejrzanym, przetrzymywany jest w izolatce.

Tak z grubsza wyglądają najważniejsze, związane z zamachami fakty. Podobnie jednak jak miało to miejsce w przypadku zeszłorocznych ataków przeprowadzonych przez Andersa Breivika w Oslo i na wyspie Utoya, pojawiają się doniesienia, że nie wszystko wygląda tak jak zostało nam to przedstawione.

PODOBIEŃSTWA DWÓCH ZAMACHÓW

Między obydwoma zamachami jest zresztą sporo podobieństw. Przede wszystkim zamachy przeprowadzono w bardzo podobnym terminie – 20 lipca (Colorado) i 22 lipca (Norwegia), ich autorzy najwyraźniej zadbali by nie znalazło się w sieci zbyt wiele informacji na ich temat. Mamy do dyspozycji jedynie kilka zdjęć, garść danych z profili społecznościowych i… nic więcej.

Przede wszystkim, podobnie zresztą jak przypadku wydarzeń w Norwegii, pojawiają się spekulacje kwestionujące oficjalną wersję, z której wynikać ma, że Holmes nie działał w pojedynkę. Według relacji jednej z kobiet przebywającej w feralnej sali kinowej próbując wydostać się na zewnątrz usłyszała od kogoś, że ktoś strzela także w korytarzu. Z kolei inny widz opowiada, że widział jak w pewnym momencie komuś z publiczności zadzwonił telefon, osoba ta udała się w stronę drzwi prowadzących do wyjścia ewakuacyjnego wpuszczając do środka zamaskowanego człowieka. Nie brak również relacji innych świadków utrzymujących, że chociaż na sali było ciemno a w powietrzu rozpylony był gaz, to jednak słyszeli oni więcej niż jednego zamachowca. Jak informuje portal IntelHub.com, na miejscu zbrodni znaleziono również drugą maskę. Doniesienia na temat drugiego zamachowca były na początku rozpowszechniane również przez media głównego nurtu (m.in. stację ABC), z czasem jednak zrezygnowano z poszukiwań osoby, która mogłaby z Holmesem współpracować.

Jeszcze ciekawsze są wątpliwości związane z samą osobą zamachowca. Przede wszystkim internauci bardzo szybko zauważyli, że zdjęcia Jamesa Holmesa bardzo się od siebie różnią. Gdy porównamy starszą fotografię, którą dziennikarze odnaleźli w sieci tuż po zidentyfikowaniu zamachowca ze zdjęciem zrobionym już po ataku widzimy, że rysy obu sfotografowanych mężczyzn znacznie się różnią. Szczególnie widoczny jest przede wszystkim kształt nosa, który na starszym zdjęciu jest o wiele szerszy. Czy zatem zamachowiec to naprawdę James Holmes?

Kolejnym kontrowersyjnym wątkiem jest akademicka kariera zamachowca. Okazuje się bowiem, że nie tylko pracował nad doktoratem na Uniwersytecie w Colorado, ale również od jesieni 2011 roku był on stypendystą elitarnego programu z dziedziny neurologii. Czym się dokładnie program ten zajmował, nie wiadomo, od razu jednak po ujawnieniu tej informacji pojawiły się spekulacje na temat tego, że Holmes nie działał w pełni sił umysłowych a nawet był on pod czyjąś kontrolą.

Na koniec dodajmy jeszcze, że choć jest to zapewne zbiegiem okoliczności to jednak warto zwrócić na uwagę, że w emitowanej przed filmem „Dark Knight Rises” zapowiedzi filmu „Gangster squad” znajduje się scena, w której grupa zamachowców strzela do zgromadzonej w kinie publiczności. Jeszcze ciekawsze jest to, że wydarzenia te zostały niejako przewidziane również w komiksie „Batman” z 1984, gdzie uzbrojony w broń palną niezrównoważony psychicznie człowiek otwiera ogień do publiczności.

FAŁSZYWA FLAGA?

Przytoczone wyżej informacje są rzecz jasna jedynie wyborem najciekawszych teorii i alternatywnych historii dotyczących zamachowca z Aurory. Często są one sprzeczne z oficjalną wersją wydarzeń, która zdaniem przedstawicieli alternatywnych mediów została przygotowana po to by zatuszować całą sprawę. Ataki miały być bowiem przygotowane przez osoby z zewnątrz a James Holmes był tylko ich bezwolnym narzędziem. W końcu gdzie student biologii miałby nauczyć się budowy bomby, z rozbrojeniem której mieli policyjni specjaliści?

Autor: Victor Orwellsky
Źródło: Kod Władzy


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

21 komentarzy

  1. percepcja 29.07.2012 10:34

    Holmes i Breivik to typowe przykłady ofiar KONTROLI UMYSŁU. W książce (nie dla ludzi o słabej psychice) “Kontrola umysłu” zrecenzowanej np. tu:
    http://percepcja44.republika.pl/ksiazki.html#kontr
    można przeczytać o ofiarach takiej kontroli.

    Cały czas testuje się na ludziach techniki kontroli umysłu, nawet w Polsce. Najczęściej ofiarami są ludzie związani z wojskiem (żona i dzieci wojskowego), częściej też kobiety.

    Więcej można też przeczytać w artykule ” James Bartley – Podstawowe wiadomości o MILAB” (tylko dla ludzi o mocnych nerwach) umieszczonym tu:
    http://davidicke.pl/forum/james-bartley-podstawowe-wiadomo-ci-o-milab-t10251.html

  2. goldencja 29.07.2012 11:31

    Może prawdziwego Holmesa wciągnęli do tajnych laboratoriów, a jakiegoś psychicznego podstawili, żeby potem nikt go nie szukał.

  3. egzopolityka 29.07.2012 11:36

    Techniki programowania umysłów były używane jeszcze przez Adolfa Hitlera i był na ten temat dosłownie jeden felieton wyświetlany na kanale “Discovery”. W ten sposób łatwiej wymuszał on posłuszeństwo od SS-manów. Programowanie umysłów zastosowano na Rubym który zastrzelił Oswalda. Oswald wiedział za dużo o prawdziwym zabójcy prezydenta i dlatego Konsorcjum nie chciało dopuścić, by wyjawił to na rozprawie. Ruby został zaprogramowany by zastrzelić Oswalda na dźwięk klaksonu samochodu.

  4. ARTUR 29.07.2012 12:38

    Na zdjęciach są różne osoby ,najbardziej widoczne różnice widzimy po uszach ,one raczej się nie zmieniają ,mogą być tylko większe z wiekiem lecz pozycja ich kąta położenia wg. głowy jest zawsze taka sama .

  5. sck 29.07.2012 13:33

    percepcja – o tak, David Icke to prawdziwa skarbnica wiedzy, typ nic nie wie, robi sobie jakąś tam karierę, zarabia jakieś tam pieniążki na naiwnych ludziach. Nikt nie wie co szykują dla nas ci popieprzeni rządzący a ci wszyscy oświeceni Icki i Jonesy być może wierzą w kolejne bajeczki w które mamy uwierzyć wszyscy.
    A “wolne” media ze swoim usuwaniem kont które ich krytykują są gorsze od Interii.

  6. FreeG 29.07.2012 13:34

    @ARTUR, z całym szacunkiem, ale irytują mnie internetowi “specjaliści” od kryminologii i analizy fotograficznej. Myślę, że to z Twojej strony wielka nadinterpretacja po to, by “udowodnić” istnienie kolejnego spisku, który niekoniecznie istnieje. W artykule widać również brak konsekwencji – media na całym świecie kłamały, że zamachowiec nazwał się Yokerem, ale jeden anonimowy portal www pisze prawdę o rzekomym drugim zamachowcu… Nie wiem jaka jest prawda, ale musimy podchodzić sprawiedliwie do każdej informacji.

    Muszę wszystkich zmartwić, ale na obydwu zdjęciach -wbrew pozorom- jest ta sama osoba. Choć na pierwszy rzut oka twarze się różnią. Nie trzeba być specjalistą – wystarczy podejść do tematu rzetelnie, bez emocji i chętki na kolejną sensację.

    – nos przy takim grymasie się zmienia, rozszerza, lecz grzbiet pozostaje taki sam – prosty i szeroki po całej długości,
    – dziurki od nosa w tym samym miejscu i tej samej wielkości, jedynie rozciągnięte z powodu uśmiechu,
    – taki sam wygląd miejsca pod nosem i ta sama odległość końcówki nosa od górnej wargi,
    – ten sam kształt głowy, kości policzkowe,
    – uszy SĄ identyczne,
    – sposób osadzenia oczu,
    – zostały jeszcze brwi, kształt ten sam, jedynie po lewej bardziej krzaczaste.

    Manipulacja elit polega na tym, że większość osób odkrywających spiski tego świata, zaczyna je zauważać nawet tam, gdzie ich nie ma (patrz-“analiza” fotografii), ośmieszając się w oczach całej reszty i stając się zarazem kompletnie nieszkodliwymi paranoikami.

  7. sck 29.07.2012 13:47

    FreeG żeby zrobić karierę typu David Icke wystarczy każdą wiadomość podaną w mediach przewrócić do góry nogami, wtedy tylko twoja będzie inna i będzie przedstawiała zupełnie inne fakty i nieważne że jesteś typem który wziął się niewiadomo skąd ale nagle znajdzie się grupa (całkiem potężna) oszołomów którzy zaczną wierzyć właśnie w tą twoją wersję wydarzeń, tzw. oświecone umysły, ci którzy mają otwarte oczy:)
    Ja wiem że media kłamią ale nie łykam bajek internetowych specjalistów pochodzących od anonimowych informatorów, czy byłych wojskowych którzy z wojskiem mają wspólną obowiązkową lub ochotniczą służbę.
    W końcu ktoś normalny na tym portalu. To wykrywanie spisków gdzie się da obiera już potężne rozmiary potężnej paranoi.

  8. goldencja 29.07.2012 14:26

    @FreeG być może na zdjęciach to jeden ten sam facet, ale jakieś różnice są. Dla mnie jedyną widoczną różnicą jest kształt chrząstki czubka nosa. Po lewej brak zaznaczenia, po prawej wyraźna bruzda.
    Dziwne jest w przypadku tego faceta to, że w necie nie ma żadnych dodatkowych informacji ani zdjęć. Wszędzie kilka tych samych wątków i koniec. Tak jakby nie miał żadnej konkretnej historii.
    Gdyby nie było spisków, teorii spiskowych też by nie było. Teorie spiskowe otwierają oczy na nowe możliwości i scenariusze i dopóki nie prowadzą do niszczycielskich zachowań, to uważam że są potrzebne.

  9. Raptor 29.07.2012 15:28

    Ewidentnie dwie różne osoby, co można poznać o po detalach, które nie ulegają zmianie bez operacji plastycznej.

  10. dartan 29.07.2012 16:29

    ten rudy za bardzo schudł na nosie, podobny trochę do psychola tuska, który strzelać może gdzie mu się podoba bo nikt mu nic nie zrobi.
    Precz z rudymi!!!

  11. FreeG 29.07.2012 16:42

    @goldencja, jakbym Ci podał swoje imię i nazwisko też niewiele byś znalazła o mnie w internecie. Nie każdy ma konta na każdym portalu społecznościowym, własną stronę, galerię i bloga, w którym informuje z dokładnością do minuty, że właśnie się załatwił.

    @Fenix, jeden komentarz również wystarczy – nie śmieć.

    @sck, Davida Icke’a bardzo szanuję, bo przekazuje wiele dobrego, choć również mam wiele oczywistych wątpliwości. Nie będę się rozpisywał na temat jego jaszczurów; myślę, że tu każdy wie, o co chodzi… Żyję jeszcze nadzieją, że to jego sposób na zabezpieczenie się – wygłaszając kontrowersyjną prawdę naraża się, lecz włączając w to sci-fi sam robi z siebie tego, którym nie warto się przejmować. Wszystkie informacje trzeba odpowiednio filtrować, choćby nawet wypływały ze strony tych, którym bezgranicznie ufamy. Nie tylko korporacyjne media potrafią manipulować.

  12. goldencja 29.07.2012 18:10

    @ FreeG ale Ty nie strzelałeś do sali pełnej ludzi i dziennikarze nie są Tobą zainteresowani. Gdyby byli, to Twoje zdjęcia (nie koniecznie z bloga, portalu społecznościowego itp.) jak też to, że zrobiłeś właśnie kupę, byłyby szybko w mediach. Patrz “sprawa Madzi” itp.

    To czy był to wyczyn szaleńca, czy planowane ludobójstwo nie wiem ani ja ani nikt inny na tym forum. Każdy może opisywać swoje przypuszczenia.

    Sprawa ta bardzo sprytnie została wpleciona w kontekst zakazu posiadania broni. To teraz pomyślcie ile osób, by zabił, gdyby każda z nich miała przy sobie broń? Psychopata czy też kryminalista jak potrzebuje broni, to ją sobie kupi od sobie podobnych. Dlaczego w takim razie zakazywać posiadania broni przeciętnemu obywatelowi? Żeby nie mógł się bronić? Bo chyba tylko o to chodzi.

  13. kapsaicyna1202 30.07.2012 13:41

    Jeszcze trochę i będzie można zakazać posiadania broni rozbroi się społeczeństwo i nikt nie będzie mógł stawić oporu

  14. davidoski 30.07.2012 17:33

    Jednym z możliwych celów tej akcji może być sztuczne uzasadnienie potrzeby odebrania Amerykanom broni. Uzbrojeni po zęby Amerykanie są bardzo niebezpiecznym dla totalitarnej władzy przeciwnikiem. Wyobrażasz sobie w jaki sposób stłumić masowe protesty uliczne, kiedy każdy jest uzbrojony w broń maszynową? Policja w takiej sytuacji ma niewiele do powiedzenia. W związku z pogarszającą się sytuacją społeczną w USA rząd amerykański dąży do rozbrojenia społeczeństwa przed nieuniknionymi rozruchami. Aby tego dokonać potrzebuje dobrego uzasadnienia, np. w postaci takich akcji przygotowanych przez służby specjalne.

  15. goldencja 30.07.2012 17:49

    @Lukasz uważam, że się mylisz. Spójrz analogicznie na sprawę zakazu sprzedaży i rozprowadzania narkotyków. Czy kartele narkotykowe na tym cierpią? Nie. Zarabiają krocie. Gdyby narkotyki mogły być sprzedawane legalnie, ich cena dramatycznie by spadła. Z bronią jest podobnie.
    @ davidoski może mieć rację.

  16. firestarter 30.07.2012 21:54

    Widziałem fragment z rozprawy tego Jamesa Holmesa. Gość wyglądał jakby był w szoku, jakby nie wiedział co robi na sali sądowej… Wcale bym się nie zdziwił, gdyby okazało się, że zrobili z gościa “kozła ofiarnego” albo faktycznie ktoś mu coś w mózgownice zaimplementował.
    Psychika człowieka jest subtelną strukturą i można ją zmieniać (wpływać na nią) dłuuuugofalowo (proces ten w skali masowej serwuje się społeczeństwom – jednostki mogą się wyłamać, jeśli nad swoim umysłem pracują) albo krótkofalowo (szokowo) – żeby to potwierdzić na pewno odszukałbym jakieś pomocne linki. Niemniej ja posłużę się przykładem kumpla, który (a jest takich sporo na świecie) normalnie funkcjonuje, a jak tylko wypije wódeczkę chemia w mózgu się zmienia i staje się nieobliczalny. A pompując w krótkim czasie danej jednostce (bądź jednostkom) odpowiednie stymulanty wizyjno-dźwiękowo-chemiczne można zrobić w łepetynie niezły kipisz…

    Pozdro dla Poszukiwaczy!

  17. goldencja 31.07.2012 08:39

    @ Lukasz
    To co napisałeś w linku nadal mnie nie przekonuje. Jak coś jest zakazane, to i tak można to kupić, tylko wtedy płacisz więcej. Grupy przestępcze zawsze mają dostęp do broni.
    Cytuję “Jedyny zakaz,który powinien zostać utrzymany to zakaz posiadania broni palnej,brak tego zakazu prowadzi to wielkich tragedii,w państwach gdzie ten zakaz jest utrzymany,przestępstwa z udziałem broni palnej należą do marginalnej grupy przestępstw,ponieważ w przeciwieństwie do narkotyków,prostytucji czy hazardu,aby wytworzyć broń palną trzeba posiadać narzędzia przemysłowe i dysponować odpowiednim sprzętem co dla zdecydowanej większości ludzi jest nie możliwe na szczęście”
    Masz jakieś dane świadczące o bezpośrednim wpływie zakazu posiadania broni palnej na marginalną ilość przestępstw z udziałem takiej broni?

    A to moje statystyki:
    Polska mająca 3,5 pozwolenia na 1000 mieszkańców ma wyższy współczynnik zabójstw niż sąsiadujące z nami Niemcy i Czechy mające odpowiednio pięć i dziesięć razy więcej broni. Klasycznym przykładem są USA. W tych stanach, gdzie istnieje łatwy dostęp do broni pospolita przestępczość spada nawet o 10 proc. Widać więc jasno, że straszenie Polaków uzbrojonym po zęby sąsiadem, który porachunki z sołtysem zechce rozwiązywać za pomocą kałasznikowa to histeryczny quasi argument przeciwników normalnego podejścia do wydawania pozwoleń na broń. Poza tym gros przestępstw popełnianych z użyciem broni palnej jest popełniana z użyciem narzędzi pochodzących z nielegalnego obrotu. Okazuje się, że większość broni trafia do przestępców z systemu zaopatrzenia zanim broń trafi do handlowego obrotu.
    Warto postawić podstawowe pytanie: co powoduje dodatkowo zwiększenie przestępczości w krajach o trudnym i skomplikowanym systemie legalnego pozyskiwania broni? Otóż czynnikiem tym jest bezbronność, która czyni ofiarę zdaną na gołe pięści i sękaty kij. Ta sytuacja wyraźnie ośmiela przestępców i czyni ich bezkarnymi, a wszyscy wychowawcy wiedzą, że najlepszą karą jest kara wymierzona natychmiast. Obecnie złoczyńca bez problemu dokonać może zakupu broni na czarnym rynku, a uczciwy obywatel możliwości zakupu i posiadania broni w celach obrony koniecznej nie ma. Co więcej, procedury i praktyki policyjne traktują uczciwych obywateli jako niepełnosprawnych umysłowo ludzi, w których głowach kryje się myśl o zabójstwie i rozboju z bronią w ręku.

  18. Hassasin 31.07.2012 09:12

    To że spraw cuchnie politycznym łajnem to jedno ( walka z wolnym dostępem do broni w USA ) , a zrobienie miny i obciągniecie płatków nosa to drugie ….na jednym się uśmiecha a drugim ma usta prawie ,,w ciup ,, ściągniete….zwykła praca mięśni w obrębie twarzoczaszki… mi tu śmierdzi jakimś programowaniem neurologicznym ( może po to student neurobiologii , żeby nie było podejrzeń , a że czego się kręci po laboratorium .. co on królik że doswiadczalny ?! ) ….moim zdaniem królik , królik .

  19. goldencja 31.07.2012 17:00

    @ Lukasz, broń legalnie kupowana jest zarejestrowana, więc te przysłowiowe “1%” o jakim piszesz, natychmiast zostałoby wyeliminowane. Gdy psychole kupują broń nielegalnie i po morderstwie uda im się zbiec, to nikt nie będzie miał na nich żadnych namiarów. Poza tym, jeśli jakiś psychopata wyciągnąłby broń do ludzi, którzy ją też posiadają, to nie wystrzeliłby zbyt wielu zanim sam by kulki w łeb nie zarobił. Inny wariat, choć wariat, zapewne zastanowiłby się wiedząc, że każdy może mieć broń.

  20. goldencja 02.08.2012 20:37

    W Chinach młody chłopak zabił chyba 7 osób nożem, a co najmniej 4 ranił. Teraz czekam na komentarze wołające o zakaz posiadania noży…

  21. goldencja 03.08.2012 08:39

    Teraz pomyśl Lukasz, ilu ludzi zabiłby, gdyby każdy z nich posiadał pistolet.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.