Za Brexitem głosowali ludzie „o niższym ilorazie inteligencji”?

Opublikowano: 27.11.2023 | Kategorie: Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1669

Rezultaty badania przeprowadzonego na jednym z brytyjskich uniwersytetów nie należą do politycznie poprawnych. Wynika z nich, że za Brexitem głosowali ludzie o przeciętnie niższym ilorazie inteligencji. Jak zatem zdolności poznawcze wpłynęły na dokonany przez Brytyjczyków wybór?

Najnowsze badania wykazały, że zdolności poznawcze są ściśle skorelowane z tym, jak Brytyjczycy zdecydowali się zagłosować w referendum ws. Brexitu. Chodzi tu m.in. o pamięć, werbalną płynność, swobodne rozumowanie i rozumowanie numeryczne. Naukowcy z Uniwersytetu w Bath wykazali, że ludzie o „wyższym ilorazie inteligencji” częściej opowiadali się za pozostaniem UK w UE. Spośród osób o najsłabszych zdolnościach poznawczych, przeciwko Brexitowi głosowało tylko 40 proc. z nich. Z kolei w grupie osób dysponujących najlepiej rozwiniętymi zdolnościami poznawczymi takich osób było aż 73 proc.

W badaniu „Understanding Society” na Uniwersytecie w Bath wzięła udział reprezentatywna dla kraju próba 6366 osób. Warto też dodać, że wybrane osoby pozostawały w związkach – w liczbie 3183. Naukowcy pokazali, że partner o wysokich zdolnościach poznawczych zwiększał prawdopodobieństwo zagłosowania przez parę za pozostaniem w Wielkiej Brytanii. Osoba w parze o wyższych zdolnościach poznawczych częściej głosowała przeciwko Brexitowi.

Naukowcy coraz częściej wskazują, że to właśnie fake newsy i dezinformacja spowodowały, że ludzie zagłosowali za Brexitem. „To badanie tylko uzupełnia istniejące już dowody akademickie. Fakt jest bowiem taki, że słabe zdolności poznawcze zwiększają podatność ludzi na dezinformację” – zaznacza główny autor badania dr Chris Dawson. I precyzuje, że niektóre informacje, którymi opinię publiczną karmili zwolennicy Brexitu, były „wzajemnie sprzeczne, fałszywe i często oszukańcze”. „Osobom o słabszych zdolnościach poznawczych i umiejętnościach analitycznego myślenia trudniej jest wykryć i zignorować tego typu informacje” – dodaje Dawson.

Dawsonowi wtóruje też zresztą dr Paul Baker. Ten z kolei naukowiec mówi, że „słabo rozwinięte zdolności poznawcze mogą prowadzić do błędów w podejmowanych decyzjach”. „Wielu wyborców, którzy zagłosowali za wyjściem z UE, obecnie żałuje swojego wyboru. Jednocześnie badanie podkreśla, w jaki sposób nasilenie się dezinformacji oraz niezdolność obywateli do przeciwstawienia się tym błędnym informacjom podważają proces demokratyczny. A także, w jaki sposób mogą one zostać wykorzystane do wpływania na wyniki głosowania” – dodaje.

Autorstwo: Marek Piotrowski
Źródło: PolishExpress.co.uk


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

10 komentarzy

  1. emigrant001 27.11.2023 17:56

    Najpierw Covid, zaraz po nim najeźdźcy z Afryki, potem wojna na ukrainie a teraz ekoterroryści z fit 55. Już po drugim kryzysie widać, że idzie bieda. Trzeciego szaleństwa Europa nie przetrwa. Jakie są więc obecne zdolności poznawcze Europejczyków? Gdy nadchodzą ekoterroryści z Brukseli.

  2. Szwęda 27.11.2023 18:39

    Nawet jeżeli tak jest to świadczy to o tym, że inteligencja u człowieka to jeszcze nie wszystko albo raczej zdecydowanie za mało. Ilu bardzo inteligentnych i wykształconych ludzi zrobiło lekko mówiąc bardzo głupią rzecz w ostatnich latach?…

  3. emigrant001 27.11.2023 20:16

    inteligencja a madrość to dwa różne pojęcia, rzadko kiedy w parze:)

  4. MrMruczek 28.11.2023 01:05

    Dla mnie jest oczywistym, że zdolności poznawcze są decydujące dla oceny prawdziwości odbieranych informacji.

    Jest wiele przykładów tej zależności godnych zbadania, wystarczy wspomnieć wyznawców płaskiej Ziemi, a mam tu oczywiście na myśli nie tych, którzy mit tworzą, ale jedynie tych, którzy weń wierzą. Do tej samej grupy zaliczam denialistów klimatycznym, których reprezentacja jest liczna wśród komentujących również i tu. I tak, jak w przypadku płaskoziemców i w tym przypadku ludzie tworzący przekaz są inteligentni, ale zaangażowani biznesowo, natomiast odbiorcy przyjmujący argumenty denialistów nie posiadają umysłowych narzędzi, aby prawidłowo ocenić przekaz i wykryć fałsz. To samo dotyczy literalnych wyznawców Starego Testamentu i ich poglądów choćby na Teorię Ewolucji Darwina. Następny do analizy – problem skuteczności maseczek w ochronie układu oddechowego przed infekcjami, albo problem stworzony przez zwolenników terapii antybiotykowych u chorych w stanach nie zagrażających życiu. Część populacji nie była w stanie ogarnąć irracjonalności stosowania maseczek u ludzi zdrowych, a bezrozumne stosowanie antybiotyków doprowadziło do nabycia odporności na niemal wszystkie z nich u wszystkich patogennych drobnoustrojów.

    Wszyscy ulegamy dezinformacji jak w przypadku wiary, że możemy powstrzymać ubogacanie ziemskiej biosfery mikroplastikiem nie eliminując całkowicie tych związków z użytku lub że powstrzymamy emisje przesiadając się na elektryki. Wierzymy w bajki o czystej energii i recyklingu – smutne.

    Jest jeszcze jeden aspekt tego problemu. Świat i całe nasze środowisko, w którym się poruszamy, ulega silnemu wzrostowi złożoności, więc aby towarzyszące temu implikacje zrozumieć potrzeba umysłów “ludzi renesansu”, dzielących swą wiedzę i zrozumienie pomiędzy większość obszarów aktywności naszej cywilizacji. Takich ludzi jest bardzo niewielu. Takie umysły z pewnością posiadali Sokrates, Arystoteles, Leonardo da Vinci, może paru jeszcze.

  5. Doctor Who 28.11.2023 03:19

    MrMruczek@.
    Zdolności poznawcze nie są decydujące dla oceny prawdziwości odbieranych informacji.
    Poziom zdolności poznawczych jest decydujący dla oceny prawdziwości odbieranych informacji.
    Prawie każdego można oszukać. Tego, kto ma bardziej rozwinięte owe zdolności, trochę trudniej i większym nakładem. Jak Ciebie np. lub mnie.
    Co do płaskiej Ziemi. Jest sobie w matematyce taki dział o nazwie topologia, zajmuje się z grubsza sposobem pomiaru i opisu przestrzeni. Możliwe, że zastosowanie innej topologii dało by inny model przestrzeni w jakiej żyjemy. Taki model, który gładko jak to w matematyce połączyłby ten aktualnie używany i ten przeczuwany przez płaskoziemców. Odrzucenie w czambuł wierzeń płaskoziemców, zamyka taką drogę.
    Co do denialistów klimatycznych. Są przeciwagą dla ekoterrorystów. Nie wnikam w prawdziwość twierdzeń denialistów. Zauważam np, że protesujący przeciwko autom spalinowym, ropie naftowej, blokujący drogi są ubrani, wyposażeni w produkty z ropy naftowej. To im nie przeszkadza.
    Nie szedł bym w stronę eliminacji pogladów nieprawdziwych, popartych tylko wiarą.
    Są pozornie nieprawdziwe z punktu widzenia metody naukowej. Jest to metoda niezupełna, nie zajmuje się pewnymi zagadnieniami z definicji. Dlatego teoria Darwina nadal jest teorią, nie jest regułą.
    Co do mikroplastiku. Dodanie do plastiku prostego związku, którego nazwa akurat gdzieś mi się zagubiła. Jest to bodajże benzen. Im więcej benzenu tym plastik szybciej się rozpada na prostsze niż plastik substancje, w ten sposób eliminując problem mikroplastiku.
    Świat z punktu widzenia teorii informacji faktycznie zwiększa swoją złożoność. Dotyczy to naszego lokalnego obszaru. Stwierdzenie takie odnośnie galaktyki wydaje się już wątpliwe.
    To raczej model świata, służący jego poznaniu się komplikuje. Matematyka jest znana z optymalizacji modeli.
    Ogólnie patrząc na przykłady bajek w jakie wierzymy, podstawowym motywem ich rozpowszechniania wydaje się chęć zysku. Medialne wyjaśnienia są oczywiście zależne od skuteczności propagandy.

  6. MrMruczek 28.11.2023 04:47

    @Doctor Who
    OK.
    Ale…:)

    Pisząc, “że zdolności poznawcze są decydujące dla oceny prawdziwości odbieranych informacji” miałem na myśli dokładnie co napisałeś, czyli zespół ogółu posiadanej wiedzy oraz poziomu IQ, czyli umiejętności szybkiego wyciągania wniosków na podstawie dostępnej wiedzy.

    Twoje: “Prawie każdego można oszukać. ” = Moje: “Wszyscy ulegamy dezinformacji…”

    Topologia jest jedna i zajmuje się odkrywaniem praw obowiązujących w przestrzeniach innych, niż nasza trójwymiarowa. Płaskoziemcy mieliby rację, jeśliby żyli w świecie dwuwymiarowym.

    Nie podejmuję dyskusji teologicznej, tak samo jak nie będę przekonywał, że dzieła Picassa są piękne lub, że są brzydkie, bo to rzecz gustu, czyli nie poddająca się obiektywnej ocenie. Wiarę w bogów, czy w duchy lub ogólnie w istnienie ducha poza martwym ciałem zawdzięczamy obszarowi mózgu odpowiedzialnego za mistycyzm właściciela tegoż. Teorie budowane są na podstawie doświadczeń, faktów, dowodów, przesłanek. Metoda naukowa prowadząca do obalenia jakiejkolwiek teorii polega na udowodnieniu poprzez przeprowadzenie doświadczenia, zarejestrowanie faktu, przeprowadzenie matematycznego dowodu świadczącego o nieprawdziwości postawionej tezy w określonych przez autora warunkach granicznych. Teorii Darwina w odniesieniu do życia ziemskiego przez niemal 150 lat nikomu nie udało się skutecznie zaprzeczyć, dlatego z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością jest ona prawdziwa. To samo dotyczy Teorii Względności, ale też praw odkrytych przez Newtona, choć dla obu istotne są założenia graniczne.

    Byłbyś zadowolony, gdyby plastiki w Twoim ubraniu, lodówce, czy samochodzie zaczęły po kilku minutach lub miesiącach kontaktu z wodą rozpadać się na związki proste? Nie sądzę. Prędzej wybrałbyś produkty wyłącznie z materiałów naturalnego pochodzenia.

    Dalej pełna zgoda…
    Pozdrawiam!

  7. adambiernacki 28.11.2023 07:21

    Ach te ilorazy i iloczyny Dody i podobne “dowody”

    MrMruczek – Teoria Darwina jest prawdziwa dla Ciebie dla mnie to bzdura kompletna i to prześmieszna dużo bardziej niż płaskoziemstwo.

    Doctor Who – “Nie szedł bym w stronę eliminacji pogladów nieprawdziwych, popartych tylko wiarą.
    Są pozornie nieprawdziwe z punktu widzenia metody naukowej. Jest to metoda niezupełna, nie zajmuje się pewnymi zagadnieniami z definicji.” – w pełni się zgadzam natomiast benzen jest silnie toksyczny.

  8. Doctor Who 28.11.2023 09:30

    MrMruczek

    Cel tego co piszę to wzajemny rozwój w czasie dyskusji.

    O ile wiem nie istnieje dowód, że jesteśmy w przestrzeni trójwymiarowej.
    Przeciwnie, wydaje się jakbyśmy mieli pod reką wiele wymiarów.
    Być może potrzebujemy topologii nie zniekształconej naszym odbieraniem świata.

    Nie udowodniono co jest odpowiedzialne za wiarę w inną stronę.
    Domniemuje się, że istnieją obszary układu nerwowego odpowiedzialne za przechowywanie tej aktywności umysłowej.
    Masz w brzuchu, jak każdy z nas zwoje nerwowe w postaci siatki, porównywalne do mózgu.
    Nadal nie wiadomo, za co odpowiadają.

    Metoda naukowa powstała na skutek intencjonalnej działalności umysłowej, przeważnie 😉
    Natomiast schematy tej działalności umysłowej powstały w czasie ewolucji, życia w określonym środowisku, itp.
    Jednym słowem są zniekształcone pod potrzebę funkcjonowania w tym środowisku.
    Obejmują jedynie wycinek rzeczywistości z którym mieliśmy okazję dobitnie się zapoznać w naszej historii.
    Jak duży lub mały to wycinek, tego nie wiemy.
    Taka geneza nie upoważnia metody naukowej do ogólnych stwierdzeń, typu że czegoś nie ma, lub że coś jest jakieś. Jest takie lub nie jest, w konkretnym kontekście. W innym może być inaczej. Metoda naukowa funkcjonuje w dość dużym jak się wydaje obszarze zastosowań. Dużym i raczej wystarczającym, jednak nie całkowitym. Błędem jest rzutowanie jej osiągnięć na obszary dla nauki niedostępne. Tu masz rozwinięcie i moje rozumienie obszarów granicznych.

    Tego wyboru nie mamy.
    Nie ma ekologicznych plastików, degradujących się po ścisle określonym czasie.
    Gdyby takie były, logistyka byłaby koszmarem. Lodówki, zapomniane w magazynie, degradujące się w sklepie.
    Dostęp do naturalnych jak drewno lub dających się łatwo kształtować jak róg krowi, (dobra alternatywa dla częsci zastosowań plastików, np naczynia), bambus jest ograniczony.

    adambiernacki
    Benzen jest rakotwórczy. Powoduje rozpad plastiku. Nie są znane badania polegające na uprzemysłowieniu tak działającego związku, nierakotwórczego.

    Teoria Darwina jak wskazuje nazwa, jest tylko domysłem nie udowodnionym.

  9. Admin WM 28.11.2023 09:56

    Testy na IQ nie mierzą ilorazu inteligencji, lecz zdolność do rozwiązywania testów na IQ według klucza wymyślonego przez autora testu (sam kiedyś rozwiązywałem i byłem wkurzony, że nie przewidziano w odpowiedziach moich innych poprawnych odpowiedzi). To tak, jakby twierdzić, że uczniowie piątkowicze (ze świadectwami z czerwonymi paskami) lepiej radzą sobie w życiu od uczniów ze słabszymi ocenami. Praktyka pokazała, że uczniowie średni (trójkowicze i czwórkowicze) radzą sobie najlepiej. Wysokie IQ powinno determinować życie w dobrobycie, sukces i karierę zawodową, etc., a praktyka pokazuje, że tak nie jest. Za to nazywanie kogoś osobą mniej inteligentną może być stosowane do manipulowania społeczeństwem, by ludzi rozsądnych jakoś ośmieszyć, by inni nie chcieli się z nimi utożsamiać. Podobny trik stosowała PO, że głosują na nią ludzie z wyższym wykształceniem mieszkający w wielkich miastach, a na PiS głosują rolnicy i wieśniacy z wykształceniem podstawowym i średnim, czy jakoś tak (piszę z pamięci).

  10. Katana 28.11.2023 14:32

    Oczywiście prawdziwa inteligencja to mądrość a ta musi sięgać Absolutu – czyli być otwarta.
    Wszechświat(y) jest zbyt złożony, kompleksowy by można było go w pełni zrozumieć. Religie mają na celu poprzez poznanie jego istoty jedynie wznieść to zrozumienie na wyższy poziom, większą głębię. Jednak człowiek może być oświecony na tyle na ile wszyscy ludzie są oświeceni.
    Testy IQ mierzą tylko obeznanie w ograniczonym zakresie – specjalizacji.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.