Wielkie zgromadzenie rekinów wielorybich

Opublikowano: 02.06.2011 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 564

Naukowcy ze Smithsonian Institution zauważyli największe ze znanych zgromadzenie rekinów wielorybich. Zwierzęta te uważane są za samotników i bardzo rzadko obserwuje się ich stada, liczące zwykle od kilku do kilkudziesięciu osobników.

Tym razem podczas badań prowadzonych zarówno z wody jak i powietrza zauważono zgromadzenie liczące sobie nawet 420 zwierząt. Zgromadziły się one na żer u wybrzeży półwyspu Jukatan.

Rekin wielorybi to największa żyjąca współcześnie ryba. Żywi się on jednymi z najmniejszych stworzeń występujących w oceanach – zooplanktonem. „Nasze badania wykazały, że w tym przypadku setki rekinów wielorybich zgromadziły się, by żerować na gęstych złożach rybich jaj” – mówi Mike Maslanka, biolog ze Smithsonian Conservation Biology Institute.

Mimo, że rekiny wielorybie są olbrzymie – mogą mieć długość nawet 20 metrów i ważyć ponad 13 ton, to wciąż niewiele o nich wiadomo. Badania przeprowadzone podczas wielkiego zgromadzenia rekinów pozwoliły stwierdzić, że żywiły się tam one jajami Euthynnus alletteratus, niewielkiego tuńczyka z rodziny makreli. W tym samym mniej więcej czasie inne, mniejsze zgromadzenie, polowało na widłonogi i krewetki.

Uczeni uważają, że należy lepiej chronić okolice półwyspu Jukatan, gdyż, jak widać, są to ważne obszary dla rekinów wielorybich.

Zwierzę to występuje we wszystkich oceanach i jest uważane za zagrożone. Niedawno zauważono, że na przestrzeni kilku lat średnia długość rekinów wielorybich zmniejszyła się o 2 metry, co może świadczyć o nielegalnym odławianiu największych osobników. Biorąc pod uwagę fakt, że zwierzęta te osiągają dojrzałość płciową dopiero w wieku 25 lat, kłusownictwo może zagrozić istnieniu gatunku.

Opracowanie: Mariusz Błoński
Na podstawie: California Science & Technology News
Zdjęcie: Olivier Roux
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. Prometeusz 02.06.2011 10:55

    @W.:

    – Hej, hej! Cisza, cii-szaa! Panowie i Panie. Musimy spojrzec prawdzie w oczy. Mamy prze***ne. Zreszta – jak wszyscy. Ostatnio, to to juz nawet nie ma konsystencji przypominajacej plankton. Jest pomaranczowo-czarne, pelno w nim takich dziwnych, roznokolorowych meduz – o, tych, co ich sie w zeszlym tygodniu nazarl Wiesiek, zanim odstawil kite – i innego paskudztwa. Ostatnio to nawet ten plankton swiecil…!
    (-Szzz-pszz, nie-nie niemozliwie! -Swiecil? -Ale jajca…)
    – CISZA powiedzialem…! Swiecil, swiecil – i pelno w nim bylo takich dziwnych rybek – wszystkie bez lusek i glowy, i wszystkie swiecace. A co najlepsze – wszystko to bylo cieple!
    (-Laaal…!)
    – Ostrzegalem, zeby zamknac paszcze, ale jak zwykle znalezli sie ulani, co to musieli sprobowac. Jak to co? Swieca teraz oczami, to znaczy do gory brzuchem nimi swieca.
    W zwiazku z powyzszymi wnosze wniosek pod rozpatrzenie. Zadnego poddawania sie. I tak juz nie mamy szans, ale honor mamy. Sprobujmy chociaz stanac dziadom oscia w gardle…!!!
    – Pssst-psst…
    – ?
    – Ale oni nie chca nas zjesc, czy cos. Zreszta – gdyby nas zjedli, sami by zdechli do gory brzuchem. Wlasciwie – to juz tak robia, i to nawet bez zjadania nas czy planktonu.
    – Coo…?! To po co w tym razie chcieliby nas tym syfem stad wykurzyc…?
    – Rozejrzyj sie wokolo, Einsteinie! Ten ‘syf’ jest WSZEDZIE! Oni nikogo nigdzie ani w zadnym celu nie chca wykurzyc. Oni po prostu chca zniszczyc wszystko i – poki co – sa na dobrej drodze.
    – Ale po co u licha?!
    – A kto tam znajet? Zreszta, jak skoncza, to i tak juz nie bedzie niczego…”

    Pozdrawiam,
    Prometeusz

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.