Liczba wyświetleń: 1666
Nadzieje, że w końcu dowiemy się prawdy o UFO, zostały rozwiane, gdy w ostatniej chwili znacząco obcięto projekt ustawy rządu USA nakazujący ujawnienie wszystkich tajnych dokumentów i artefaktów związanych z Niezidentyfikowanymi Zjawiskami Powietrznymi (UAP). Decyzja ta budzi wiele kontrowersji i wywołuje pytania dotyczące istnienia obcych inteligencji i naszego miejsca we wszechświecie.
Temat UFO od lat jest źródłem fascynacji i spekulacji na całym świecie. Czy istnieje życie pozaziemskie? Czy obce cywilizacje odwiedzają Ziemię? To pytania, na które odpowiedzi próbują znaleźć zarówno naukowcy, jak i amatorzy zainteresowani tematyką UFO. W ostatnich latach wzrosło zainteresowanie UFO dzięki publikacji kilku filmów i nagranie przez Pentagon filmów z niezidentyfikowanymi obiektami latającymi.
Te nagrania wywołały falę zainteresowania mediów i stały się tematem licznych dyskusji. W związku z tym rząd USA wprowadził projekt ustawy, który miał na celu ujawnienie wszystkich tajnych dokumentów i artefaktów związanych z UAP. Projekt ten miał dostarczyć społeczeństwu pełnej wiedzy na temat UFO i umożliwić naukowcom dalsze badania w tej dziedzinie. Jednak w ostatniej chwili projekt został znacząco obcięty, co rozczarowało wielu zwolenników pełnego ujawnienia.
Decyzja ta budzi wiele kontrowersji i skłania do zadania pytań o to, dlaczego rząd USA zdecydował się na taką zmianę. Jednym z argumentów przeciwko ujawnieniu wszystkich informacji jest konieczność ochrony narodowej.
Rząd może obawiać się, że ujawnienie tajnych dokumentów i artefaktów związanych z UAP ujawniłoby tajemnicę militarną i wiedzę technologiczną, która mogłaby być wykorzystana przez nieprzychylne państwa lub organizacje. Innym argumentem jest brak pewności co do pochodzenia tajemniczych obiektów.
Część naukowców uważa, że są to zjawiska naturalne lub wojskowe eksperymenty, które nie mają nic wspólnego z życiem pozaziemskim. Ujawnienie wszystkich informacji mogłoby wprowadzić zamieszanie i dezinformację w społeczeństwie. Jednocześnie wielu zwolenników uważa, że rząd powinien być transparentny i ujawnić wszystkie dokumenty i artefakty związane z UAP. Argumentują, że ludzie mają prawo do pełnej wiedzy na temat tego, co dzieje się w naszym świecie i poza nim.
Ponadto, ujawnienie tajnych informacji mogłoby przyczynić się do dalszych badań naukowych i lepszego zrozumienia natury tajemniczych obiektów. Jednym z najbardziej znanych przypadków związanych z UFO jest tzw. incydent w Roswell z 1947 roku. Według oficjalnej wersji obiekt latający, który spadł w pobliżu miasta Roswell, w stanie Nowy Meksyk, był zwykłym balonem meteorologicznym.
Jednak wiele osób wierzy, że był to statek kosmiczny pozaziemskiej cywilizacji, a rząd USA ukrywał prawdę. Dlatego też wiele osób uważa, że kiedyś powinno nastąpić pełne ujawnienie i naukowe zbadanie wszystkich dokumentów i artefaktów związanych z UAP. Tylko w ten sposób będziemy mogli dowiedzieć się prawdy o UFO i zrozumieć nasze miejsce we wszechświecie. Ostateczna decyzja rządu USA w sprawie ujawnienia tajnych dokumentów i artefaktów związanych z UFO wzbudziła wiele emocji i kontrowersji.
Czy kiedykolwiek poznamy prawdę? Czy dowiemy się, czy naprawdę istnieje życie pozaziemskie? To pytania, które pozostają bez odpowiedzi. Jednak niezależnie od decyzji rządu USA, temat UFO i życie pozaziemskie będą nadal budziły zainteresowanie i fascynację. Naukowcy nadal będą prowadzić badania w tej dziedzinie i szukać odpowiedzi na pytania dotyczące istnienia obcych cywilizacji. Czy prawda o UFO kiedykolwiek zostanie ujawniona? Czas pokaże. Jednak jedno jest pewne — fascynacja i pytania dotyczące tej tematyki nie znikną. Ludzkość od wieków fascynuje się ideą życia na innych planetach i niezidentyfikowanych zjawisk powietrznych. Odpowiedzi na te pytania może jednak dostarczyć tylko czas i dalsze badania naukowe.
Źródło: InneMedium.pl
Poznaj plan rządu!
Hahahahaaa bo karta UFO to kolejna odsłona broni psychologicznej 😀 ludzie w pomniejszych państwach mają się bać kraju który ma kontakt z kosmitami 😀
To tylko moja teoria , ale uważam ,że USA wykorzystało kolejny cyrk na temat “Ujawnienia” do postraszenia oponentów wejściem na wyższy level w rozgrywce międzynarodowej. Mianowicie, wykorzystania takich technologii, przy których czołgi , pociski, rakiety, śmigłowce z lotniskowcami na czele to przestarzałe zabawki. Taki ruch pociągał by jednak za sobą konsekwencję przemeblowania światowej gospodarki i obecnych dobrze zakorzenionych układów międzynarodowych.
Czyli wybór : “Albo przestajecie tak ostro przeć w kierunku przecięcia dominacji na świecie, albo spalimy znanym wam dotychczas układ, na którym opieracie wasze mechanizmy sparowania władzy”.
PZDR
Nje slyszalem o takich przeskokach technologicznych. Rozwoj istnieje na roznych poziomach, ale nie od miecza do statku kosmicznego od razu.
Tzw. ludzie w elitach, identyczne wyglądem z ludźmi gadziny nie ujawnią skrajnie ohydnych i odrażających rzeczy, które robią tu na Ziemi a co dopiero mieliby ujawniać (niewątpliwe) ich powiązania z obcymi nieludzkimi gadzinami, które od tysiącleci eksperymentują albo bawią się lub wręcz żywią hodowlą gatunku ludzkiego!
@Wolfman
A kto mówi o statkach Gwiezdnej Floty, mieczach świetlnych, używaniu “mocy” czy wchodzenie w prędkość Warp ??? Raczej nie Ja 🙂
Chodzi raczej o hasła : ” Chłopaki, wiemy ,że wy wiecie , a wy wiecie ,że my wiemy….”
A tam może się kryć całkowicie nie używana technologia z rejonów bioinżynierii, geologii, nowych napędów itd
W futurystce przyjęło się ,że to co jest pochowane po tajnych laboratoriach jest jakieś 10-20 lat przed tym o czym się mówi głośno obecnie.
Wystarczy w to wszystko włożyć sztuczną inteligencję , która istnieje na innym poziomie niż nam się o tym mówi głośno i nagle wszystkie gry wojenne jakie się przeprowadza we wszystkich jako tako samodzielnych państwach może spalić , a popiół wyrzucić do śmieci.
Wystarczy nowy nie używany pocisk dalekiego zasięgu , którego nie można przechwycić lub jest to bardzo trudne i nagle wszystkie lotniskowce dające przewagi strategiczne można przerobić na pływające kasyna… Użycie go może wyjść na jaw, czego konsekwencją mogą być pytania ludzi o zastosowany napęd …. i tylko informacja o istnieniu takiej technologii, może wywrócić do góry nogami , a raczej spalić, misterną sieć rynku akcji ,obligacji i pieniądza….a o to jest oparta władza w dzisiejszym świecie …
PZDR
Amerykańce a może i też inne mocarstwa maja ponoć materiały, obiekty itd., które cały czas podlegają rozkminianiu ale być może zabiegi te są bezowocne i może nigdy ogłupiały i bezustannie powodowany niskimi pobudkami człowieczek nie rozkmini Ichniej techniki, chyba że Oni dopomogą, ale wątpię, pewnie przepaść nie do przeskoczenia.
Zaprawdę smutne są wasze żywoty. Tak bardzo chcecie być oświeceni i nieprzeciętni, że nawet czapeczki z folii włożycie 🙁
Henryk Sclaven, zapoznaj się może z patentami Tesli których nie ujawniono publicznie i utajniono. I nie chodzi o kosmitów. Tak trudno zrozumieć że w ukryciu rozwijano te patenty? Trójkatne ,,UFO,, to właśnie ziemskie konstrukcje na bazie tych patentów. Trzymanie świata w zacofaniu technologicznym jest podstawą kontroli społeczeństw. A jak ,,zbyć,, zainteresiwanie tymi konstrukcjami ludzików? To nie my! To kosmici! Stara dobra metoda manipulacji socjotechnicznej. Dlatego nigdy niczego nie ujawnią bo to byłaby dla nich katastrofa
dagome12345, obecnie ta ,,przepaść,, miedzy oficjalną nauką a tą utajnioną to grubo ponad 80 lat. I ta przepaść się zwiękrza.
Replikant, Dagome
Przypomnę taki filmik “jeszcze raz Pearl Harbor” Róznice w technologii pomiędzy myśliwcami około 50 lat. Te nowsze bawiły się ze starymi, jak w kotka i myszkę. Kraj, który by posiadał technologię chociaż będącą do przodu w obecnych czasach o 50 lat, to by zdominował drugi bez problemu czy nawet ogłosiłby się wielkim obrońcą ziemi, któremu inni, by płacili haracze.
Zainteresujcie się , jak powstają takie maszyny i jak długo trwa ich budowa i rozwój.
Nie wspomnę już o technologii ufo, która kompletnie byłaby dla nas nie zrozumiała, nie wspomnę, ze jeden taki latawiec mógłby zdominować tę prymitywną planetę.
Dalej to już też ciekawie, nad wszystkim pracują ludzie, którzy jak coś jest bardzo złe, to wyłamują się przed szereg i docierają do opinii publicznej. Ukrywanie takiej technologii to zakrawa na cud, zwłaszcza, że ludzkość jest nieobliczalna i ukrywać coś takiego jest niemożliwe.
Podobnie jak te światowe rządy, to raczej mokre sny globalistów.
Do @Wolfman
Witam,
Zdaję mi się ,że się nie dogadamy ponieważ mamy całkowicie inne postrzeganie świata.
Popatrz jak zmieniał się świat od końca wieku XIX do roku 1969.
Przyjmijmy, że rodzi się facet pod koniec tego XIX wieku i umiera w roku 1970.
Gdy się rodził max kto odbierał jego narodziny to felczer , który przyjechał do jego matki na powozie , a poród odbywał się przy świecach. W roku 1970 w trakcie zawału serca wiozła go karetka na sygnale do wyposażonego szpitala i jeśli się to działo w USA to mknęła ona po autostradzie.
Co się wydarzyło w czasie życia tego Pana? :
– pojawił się samochód (upowszechnił)
-motocykl
-samolot
-samoloty odrzutowe i pasażerskie ( zmienił się całkowicie czas podróży miedzy kontynentami)
– rozwój nowych materiałów oraz chemii przemysłowej ( z niechlubnym wkładem III Rzeszy i obozów koncentracyjnych)
-antybiotyki
-transplantacja serca
– rozwój chirurgii( z niechlubnym wkładem III Rzeszy i obozów koncentracyjnych)
– opisanie struktury DNA
-laser
-komputer
-mikroprocesor
-energia atomowa ( jej pozytywny oraz negatywny charakterystyka)
– silniki odrzutowe napędzające tzw rakiety , pociski międzykontynentalne
– satelity
-1969 człowiek staje na księżycu.
Teraz weźmy faceta , który urodził się w 1970 roku i ma teraz 54 lata.
Zostało mu 16 lat to 70-tki i wymień mi proszę jeden , ale to jeden wynalazek , który zaistniał w czasie jego życia , który by się nie opierał na rozwoju togo co było do 1970, lub ewentualnie na pomnażaniu mocy obliczeniowej komputerów, a co za tym idzie ulepszaniu, pomniejszaniu, analizowaniu coraz większej liczby danych.
Przypomnę ,że teoretyczny opis działania Internetu to lata 60-te, światłowodu lata bodajże 30-ste, dioda Led 20 albo 30-ste. Teleskop kosmiczny opisany wstępnie w latach 20-stych potem w 40-stych. Bateria litowo-jonowa to lata 70-te.
Prawda jest taka, że od dekad ludzkość stoi praktycznie w miejscu. Ulepsza tylko to co wynaleziono dekady temu , a to pozwala jej pokazywać coraz to nowsze zabawki ku uciesze gawiedzi.
W przeszłości było po prostu miejsce na zaistnienie owych wynalazków ponieważ świat nie był tak skomunikowany jak teraz. Istniała wolna przestrzeń. Doprowadziło to w rezultacie do wybuchu dwóch Wojen Światowych , które wyłoniły głównego beneficjenta rozwoju technologii czyli Stanów Zjednoczonych.
Obecnie cała mizerna struktura finansowo-ekonomiczno-militarno-polityczna jest oparta na zależnościach miedzy pozyskiwaną energią-surowcami (jej źródłami) , rynkami finansowymi umożliwiającymi jej przepływy (rozliczanie) , a technologią.
Taki układ powoduje ,że nie potrzeba żadnych tajnych spisków Masonów, Iluminatów, Reptilian, Syjonistów czy innych Cyklistów siedzących na każdym rogu w szarych prochowcach i ciemnych okularach i bacznie obserwujących działania społeczeństw.
Nie ujrzy światła dziennego żadna technologia , która mogła by zachwiać ten słaby balans ponieważ skutek jest jeden: III Wojna Światowa( tyle ,że nie na bomby z materiałami wybuchowymi, tylko na atom, broń genetyczną, biologiczną itd) . A nawet jakby jakimś cuuuudem dało się jej uniknąć to konsekwencją dla elit może być utrata władzy , a prędzej spalą świat niż na to pozwolą.
Zważywszy na to, przekazanie informacji od jakiegoś whistleblowera z “insajdu” jest praktycznie niemożliwe, i nie potrzeba jakiejś międzynarodowej koordynacji przepływu informacji aby nie dopuścić do przekazania jego rewelacji opinii publicznej. Każdy na swoim poziomie zatrzyma taką osobę i zrobi to w najłatwiejszy sposób, czyli poczęstuje go ołowiem w potylicę. BO WSZYSTKICH ŁĄCZY WSPÓLNY INTERES 🙂
PZDR
Zgadzam sie z jednym postrzegamy świat inaczej . Dla jednego stoi w miejscu, dla innego pedzi do przodu. W kazdej epoce był., jest I bedzie zapłon. Kiedyś bylo to koło, alfabet czy proch co zmienialo oblicze swiata.
To, ze opracowują co wymyślili kiedyś wizjonerzy I autorzy sf to zadna rewelacja. Wojsko zawsze mialo technologię do przodu. Ale my tu zdaje sie nie pisalismy o takich rzeczach tylko o mega przeskoku w technologii.
do @Wolfman
Skoki powiadasz czy tam zapłony…..
A ile rozwijał się alfabet, upowszechniało koło, upowszechniał proch ??? Bo coś mi się zdaje ,że setki lat, a w przypadku rozwoju piśmiennictwa to tysiące jak nie dziesiątki tysięcy lat 🙂
Jak nazwać więc sytuacje w której , za życia jednego osobnika ludzkość przemierzała świat w dalszym ciągu przy bardzo dużym udziale koni i mułów, a gdy ten Pan umierał człowiek postawił nogę na księżycu ??? Bo dla mnie to nawet nie jest skok , to jest wystrzał z armaty kaskadera w cyrku.
I co nie stoimy w miejscu ??? Kilka lat temu chciano odtworzyć płytki ceramiczne , które używano bodajże w promach kosmicznych i tych pierwszych rakietach i nasza wspaniała cywilizacja pomimo posiadania planów nie była w stanie tego zrobić bo umarli inżynierowie ,którzy to opracowali w latach 60 i 70-tych 🙂
Składa się także ,że należę do grupy , która nie wierzy ,że świat stoi w miejscu. Wręcz przeciwnie, uważam ,że świat , a w szczególności ten technologiczny zapiernicza. Tylko nie w sposób jawny.
Ujawnienie nastąpi i to jeszcze za mojego marnego żywota , tyle tylko ,że każdy aspekt ludzkiego życia będzie w pełni kontrolowany, a stanie się to dzięki masom zaczadzonych lemingów, którzy uważają Elona Muska za wizjonera oczyszczającego ludzkości ścieżkę ku postępowi , Steva Jobsa za wynalazcę , a Bila Gatesa za filantropa….
PS.
Podobną rozmowę miałem z moją matulą, która stwierdziła ,że teraz to są telewizory, sprzęt grający, zmywarki, klimatyzatory, samochody którymi można pojechać gdzie się chce, samoloty aby polecieć na wakacje. No to jej powiedziałem ,że właśnie opisała stan posiadania przeciętnej rodziny w USA w latach 60-tych XX wieku 🙂 Dekada narodzin mej matuli 🙂
PZDR
Ja tu się z Dagome zgadzam w 100 %. Wielka Wojna 1 i 2 to były przełomy technologiczne i społeczne. Parcie na 3 Wojnę Światową to nacisk na długo wyczekiwaną przemianę społeczną (cyfryzacja Chin daje pojęcie, co planują) oraz przełom technologiczny, który obecnie zatrzymuje Tajemnica Wojskowa. Obecna juz wcześniej, przed 1 i 2 WŚ.
Moje podejrzenie budzi opieszałość Zachodu w budowaniu nowych egzemplarzy broni konwencjonalnej i amunicji w cieniu wojny na Ukrainie. Albo jesteśmy tak głupi, że chcemy się oddać za friko wojakom Rosji i Chin, albo mamy coś innego tajnego, co czeka na tych frajerów, żeby ich zaciukać z łatwością, ale najpierw zaplanowana depopulacja w konwencjonalnym, na miarę poprzednich 2 wojen światowych, sensie.
“Gdy się rodził max kto odbierał jego narodziny to felczer , który przyjechał do jego matki na powozie , a poród odbywał się przy świecach.”
dagome12345, nie żebym się czepiała ale w końcu XIX wieku to istniało już oświetlenie gazowe, lampy naftowe a i oświetlenie elektryczne też już było w użytku.
Rozwój techniki i nauki doprowadzi do zagłady gatunku ludzkiego. Mogłoby być przeciwnie i rozwoje te mogłyby doprowadzić do tego, że każdemu człowiekowi żyłoby się dobrze, dostatnio i w pokoju na Ziemi, ale najwyraźniej to niemożliwe a przyczynę tego upatruję w jakiejś mutacji, błędzie w genomie człowieka, spowodowanym albo na drodze tzw. ewolucji albo wywołanym celowo przez jakieś istoty nieludzkie.
Kazma, jedną z rozważanych przyczyn dlaczego nie udało się (?) do tej pory wykryć innych cywilizacji we Wszechświecie jest teza, że każda rozwinięta cywilizacja dąży do samozagłady (tzw. Paradoks Fermiego). Patrząc na “osiągnięcia” człowieka uważam ją za prawdopodobną.
Dagome; ze statystyk mozna by tak wnioskowac, sam kiedys przychylatem sie do tego pogladu.
Ale czytajac rozne opracowania ktore pojawialy sie tylko na krotko i znikaly, to dochodze do wniosku ze ludzkosc nadal wynajduje rozne wynalazki, tylko ze to zaraz jest usuwane , tak jakby komus zalezalo na tym zeby to nie ujrzalo swiatla.
Inna sprawa ze nasze edukacja, ale to i tez na caly swiecie lezy i to juz nawet nie na podlodze ale w piwnicy.
Wyglada to jakby komus zalezalo aby ludzkosc sie nie rozwijala nie tylko technicznie, ale rowniez duchowo.