W Meksyku na oczach mieszkańców znikła cała rzeka

Opublikowano: 04.03.2016 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 793

Rzeka Atoyac, która przepływa przez 8 miejscowości na obszarze górskim w meksykańskim stanie Veracruz, z powodu powstałej na dnie dziury, znikła dosłownie na oczach lokalnych mieszkańców.

Mieszkańcy Rancho San Fermín, gdzie to się stało, opowiadają, że w niedzielę w nocy usłyszeli huk i poczuli, jak zatrzęsła się ziemia. ​„W poniedziałek zrozumieliśmy, że nie leci woda i poszliśmy sprawdzić: zobaczyliśmy zagłębienie, które uniemożliwiało rzece płynąć dalej” – powiedziała hiszpańskiej agencji EFE mieszkanka Rancho San Fermín Juana Sánchez.

Lokalne służby Veracruz poinformowały, że dziura, która powstała na dnie rzeki, ma wymiary 30×20 metrów. Właśnie ona uniemożliwia rzece płynąć dalej. “Te rozpadliny pojawiają się w ziemi i za każdym razem są większe” – podano w raporcie lokalnych służb.

Rozpadlina pojawiła się w odległości 3 kilometrów od ujścia rzeki, która zaopatruje w wodę pitną ponad 10 000 rodzin i przemysł cukrowniczy w regionie.

Dorzecze rzeki Atoyac znajduje się w miejscowości Amatlán de los Reyes, następnie przepływa ona przez Boca del Río, wybrzeże Zatoki Meksykańskiej, miasta Atoyac, Yanga, Cuitláhuac, Carrillo Puerto, Cotaxtla i Medellín.

„Zauważyliśmy brak wody, dlatego zaczęliśmy szukać przyczyny tego problemu wzdłuż rzeki. Znaleźliśmy ogromną dziurę, do której trafiała cała woda” – wyjaśniła Juana Sánchez.

Jeden z przedstawicieli lokalnych władz Atoyac, Agustin Mollinedo, apeluje o ratowanie rzeki.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.