Silni, zwarci, gotowi?

Opublikowano: 15.06.2022 | Kategorie: Polityka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 1888

Premier Mateusz Morawiecki na otwarciu w dniu 13 czerwca br. pneumatycznej strzelnicy sportowej w Zespole Szkół nr 1 w Myszkowie stwierdził, że: „jeśli Rosji kiedykolwiek miałoby przyjść do głowy, żeby zaatakować Polskę, to Kreml musi wiedzieć, że w Polsce jest 40 mln Polaków gotowych stanąć z bronią w ręku, żeby bronić swojej ojczyzny”.

Nie wiadomo jak traktować powyższą wypowiedź premiera – jako ostrzeżenie, czy jako demonstrację siły? Na marginesie, jak powszechnie wiadomo politycy sanacyjni również przed wrześniem 1939 roku prężyli muskuły, gardłując, że jesteśmy „silni, zwarci i gotowi”, że „nie oddamy nawet jednego guzika od munduru”… Jak się okazało rzeczywistość zweryfikowała te butne zapowiedzi, a sanacyjna elita, zamiast bronić ojczyzny, pojechała na spóźnione wakacje do Rumunii.

Nawiasem mówiąc, nie wiem co premier miał na myśli mówiąc o 40 milionach uzbrojonych Polaków. Czy miał na myśli również kobiety, dzieci, osoby chore i niepełnosprawne, a także obywateli w wieku podeszłym i starczym? Nawet jeśli zebrać wszystkich, to według danych oficjalnych danych populacja ludności Polski wynosi 38 179,8 tys. osób.(dane według Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań z 2021 roku). Sytuacja komplikuje się jeszcze bardziej, gdy uwzględnimy osoby innych narodowości zamieszkujące nasz piękny kraj. A może statystyki uwzględniają także jeszcze nienarodzonych?

Rozczulające jest również przeświadczenie premiera Morawieckiego, że Władimir Putin – prezydent państwa będącego drugą po USA potęgą militarną świata, przestraszy się tak wielkiej siły i determinacji. Ale o czym tu mówić? Rosja to przecież „państwo z tektury”, „kolos na glinianych nogach”, a rosyjscy żołnierze nie mają nawet paliwa do czołgów… Koresponduje to z wypowiedziami innego polityka, jakoby Polska była na tyle rozległa, że będzie gdzie rosyjskich napastników pochować.

No cóż – grunt to dobre samopoczucie…

Autorstwo: Michał Radzikowski
Źródło: MyslPolska.info


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. Admin WM 15.06.2022 05:10

    Rozumiem, że w przypadku wojny z Rosją premier Polski nie ucieknie z kraju, jak władze II RP, ani nie schowa się w jakimś tajnym bunkrze, tylko weźmie do ręki karabin i ruszy mężnie do boju na pierwszej linii frontu, by świecić przykładem.

  2. Wolna Dusza 15.06.2022 10:14

    Buhahaha, ale ten pinokio nieźle odlatuje. Ja za kłamców, złodziei, bandy frajerów i nierobow nie będę narażał mojego cudownego życia! Pinokio może mnie w dupe pocałować, tak jak Admin napisał, wszyscy srolitycy broń w łapę i na pierwszą linie frontu!
    Wywołują wojny więc niech sobie sami w nich walczą!

  3. emigrant001 16.06.2022 19:48

    ludziom z żondu brakuje kontaktu z rzeczywistością a jednocześnie nikomu nie przeszkadza, że stanowią prawo (również podatkowe) dla wszystkich.
    Ciekawy paradoks w kraju hipokrytów:)

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.