Liczba wyświetleń: 978
Pijemy coraz więcej wody butelkowanej. Jednak przy jej zakupie kierujemy się ceną i nie zwracamy uwagi na skład. Przez to przepłacamy za coś, co dużo taniej możemy mieć z kranu, twierdzi “Dziennik Polski”.
Prawie 70 litrów na głowę – tyle wody butelkowanej wypije w tym roku przeciętny Polak. W większości będą to kuszące etykietami „zdroje”, tak naprawdę mające niewiele wspólnego z wodami mineralnymi. Co więcej – składem przypominające kilkaset razy tańszą wodę z kranu.
Łącznie na wodę w butelkach wydamy w br. prawie 3 mld zł. I to najczęściej nie zawracając sobie głowy faktem, że spośród ponad 200 marek dostępnych w polskich sklepach, tylko około 30 ma cechy, które eksperci przypisaliby wodzie mineralnej.
Zdaniem Tadeusza Wojtaszka wiceprzewodniczącego krakowskiego oddziału Polskiego Towarzystwa Magnezologicznego, dobra woda powinna mieć w sumie więcej niż 1000 mg składników mineralnych w każdym litrze (sprzedawane w popularnych marketach „zdroje” mają ok. 200–300 mg). Jeszcze lepiej, gdyby występowała w nich szczególna proporcja jonów magnezu i wapnia (1:2), a zawartość tego pierwszego nie byłaby niższa niż 50 mg/l.
Czytajmy więc etykiety na wodach, zachęca “Dziennik Polski”
Autor: mg
Na podstawie: Dziennik Polski
Źródło: Niezależna.pl
@W. wielu ludzi kupuje wode niegazowana. Np ja jestem zmuszony, poniewaz wode w kranie mam z przydomowej studni, a wiec nikt tej wody nie bada na biezaco.
@admin
Łukaszowi chyba chodziło o to,że czytając dzisiaj WP i Onet można z dużą dozą prawdopodobieństwa zgadnąć co będzie jutro na WM
Jedyne za co się płaci to za butelkę i mineralizację, lepiej pić kranówe. Może być ew. przegotowana, zero różnicy.
Jeszcze jest kilka innych ważnych kwestii, które trzeba brać pod uwagę przed wzięciem łyka… zanieczyszczenie chemiczne i informacyjne wody. O ile “mineralki” nie pochodzą bezpośrednio z miejskich wodociągów, to jest większe prawdopodobieństwo, że są czystsze pod tym względem. Brak nasycenia minerałami to niewielki problem przy tym.
A zdajecie sobie sprawę, że organizm przyswaja minerały w postaci koloidalnej? Takie są w mięsie i roślinach. Minerały w wodzie są wykorzystywane w układzie pokarmowym do zachowania równowagi kwasowo-zasadowej w jelitach (homeostaza flory bakteryjnej jelit), oraz zakwaszenia moczu nie powodując wypłukiwania ich z naszego organizmu (mocz musi być kwaśny aby tworzyć barierę ochronną układu moczowego przed drobnoustrojami na zewnątrz organizmu, zakwaszenie pochwy to nie feler matki natury….) Więcej tutaj:
http://portal.bioslone.pl/nieoceniony_i_niedoceniony_ocet_jablkowy
Polecam ocet jabłkowy własnej roboty (ogrom minerałów i witamin):
http://portal.bioslone.pl/ocet-jablkowy
Niestety, to jest prawda. Na przykład woda Żywiec Zdrój niegazowana zawiera jedynie 230 mg/l składników mineralnych, magnezu zaledwie 5,62 mg/l a wapnia aż 41,69 mg/l.
Ja od jakiegoś czasu nie kupuję już wody w butelkach, tylko piję kranówkę, ale używam do tego celu butelki wielokrotnego użytku bobble buttle, która zawiera filtr i jest wykonana z tworzywa wolnego od BPA (biosfenolu A), ftalanów i PCV (polichlorku winylu). Butelki z wodą dostępne w sklepach niestety zawierają te i inne szkodliwe substancje, jak na przykład antymon, które przenikają do wody.
Poniżej wyniki testu 15 wód butelkowanych na zlecenie Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów:
http://www.bankier.pl/static/att/90000/2467072_Wybrwody.pdf
Wiele wód butelkowanych nie różni się niczym od kranówy, ale warto zwiększyć swoją świadomość odnośnie wody wodociągowej – zobaczcie sami – http://www.filtry-do-wody.info/czy-mozna-pic-wode-prosto-z-kranu