Polskie „mięso” dla ubogich na widelcu mediów

Opublikowano: 10.06.2019 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 520

We Francji polskie kotlety mielone nie smakowały nawet ubogim. Kiedy francuscy naukowcy je sprawdzili, nie znaleźli w nich ani kawałka mięsa, tylko tłuszcz i mieloną skórę zwierzęcą, zmieszane z soją i skrobią. Fałszywe steki rozdawano ubogim rodzinom, samotnym kobietom z dziećmi, bezdomnym i migrantom w ramach europejskich programów pomocowych. Francuski pośrednik chciał zarobić zamawiając tańsze, polskie „mięso”. Społeczne organizacje pomocowe szlag trafił.

Polskie „mięso” mielone pojawiło się w tej aferze na samym końcu: najpierw okazało się, że FEAD – europejski fundusz socjalny dla najuboższych, a potem cztery francuskie organizacje pomocowe, byli oszukiwani przez dostawców. Biedni Francuzi zdążyli zjeść siedem milionów polskich mielonych, zanim machlojka wyszła na wierzch. Oszukali ich francuscy pośrednicy, dla zysku.

Agnès Pannier-Runacher, sekretarz stanu w ministerstwie gospodarki, ogłosiła od razu, że sprawą zajmie się wymiar sprawiedliwości. „To się nie może nigdy powtórzyć” – mówiła, przypominając głośno, że za takie przekręty można dostać mandat do miliona euro i dwa lata więzienia. Ściągnięto z Polski setki ton fałszywego produktu.

Media najbardziej burzy, że polskie mielone „mięso” udawało francuskie. Francuscy dostawcy-pośrednicy coś takiego wcześniej sugerowali, a tymczasem ujawnienie jego pochodzenia zaskoczyło publiczność.

Francuski rząd zwrócił się do naszego, by prześwietlił producenta. Polskie mięso nie ma wielkiej marki po aferze z salmonellą (w 2015 r.), koninie udającej wołowinę i mięsie z chorych zwierząt. Jednocześnie nikt się nie rozchorował po polskich mielonych. Poszło o kwestię smaku.

Autorstwo: JSz
Źródło: Strajk.eu


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.