Francuzi bezradni. Zjadają im nawet psy

Opublikowano: 21.04.2024 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 3299

Mieszkańcy południowej Francji zmagają się z plagą wyjątkowo agresywnych mrówek Tapinoma magnum. Insekty te atakują domy, gryzą ludzi i zwierzęta, a pozbycie się ich staje się coraz trudniejsze. Nieciekawa sytuacja dotyczy mieszkańców francuskiego regionu Tarn.

Lokalne media donoszą o wielu przypadkach inwazji mrówek. Ludzie skarżą się, że owady wchodzą do domów przez najmniejsze szpary, wpełzają do łóżek i jedzenia, a bolesne ukąszenia uniemożliwiają codzienne funkcjonowanie. Niektóre osoby zmuszone są nawet do wyprowadzki z domów.

Zwalczanie mrówek Tapinoma magnum standardowymi metodami jest nieskuteczne. Insekty są odporne na powszechnie dostępne środki owadobójcze, a ich szybkie rozmnażanie utrudnia walkę z plagą. Mieszkańcy próbowali różnych metod, sięgając nawet po ogień i wapno gaszone, ale bezskutecznie. „Są wszędzie. Wchodzą do domów przez szczeliny. Znajdujemy je w listwach przypodłogowych, wspinają się po ścianach. Człowiek nie ma już odwagi wyjść boso, bo zostanie pogryziony. Zjadają nawet psy” – mówi dla „La Depeche” jeden z mieszkańców.

Lokalne władze postanowiły podjąć zdecydowane kroki. W sąsiedztwie dzielnicy opanowanej przez mrówki zostanie utworzona specjalna zielona przestrzeń. Ma ona odegrać rolę bariery naturalnej i utrudnić rozprzestrzenianie się mrówek. Inwestycja pochłonie 250 000 euro, a prace mają rozpocząć się jesienią tego roku i potrwać cztery miesiące.

Niestety, dla części mieszkańców problem mrówek jest tak poważny, że przeprowadzka staje się jedynym wyjściem.

Autorstwo: KM
Na podstawie: „La Depeche”
Źródło: NCzas.info


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. RisaA 21.04.2024 13:13

    Czy ktoś raczy przynieść te mrówki do polskiego knessetu oraz do siedziby Jewrosojuzu (ЄС)? Gdy zjedzą tą szarą ropuchę wiele problemów się skończy.

  2. Bruce Lee 21.04.2024 14:19

    Można zastosować dobrej jakości taśmę dwustronną ,lub klej entomologiczny.Choć zapewne zirytuje to ”ekologów”…

  3. Szurnięty Mędrzec 22.04.2024 01:31

    Uff to tylko mrówki, juz myślałem że bezdomni migranci znowu coś odwalają

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.