Policyjne represje we Francji biją rekordy barbarzyństwa

Opublikowano: 15.04.2019 | Kategorie: Polityka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2134

Przedwczorajszy „22 akt” protestów „żółtych kamizelek” stał pod znakiem ataków policji na pochody i wiece w całym kraju. W Tuluzie, która była na ten akt mianowana „stolicą buntu” doszło do wielogodzinnych rozruchów – niemal całe miasto tonęło w chmurach gazów łzawiących. Setki aresztowań, kolejni ciężko ranni: były to pierwsze manifestacje po wejściu w życie ustawy „przeciw chuligaństwu”, za pomocą której oligarchiczny reżim Macrona próbuje rozbić demonstracje domagające się demokracji i sprawiedliwości społecznej.

Oczywiście Francja ma wszelkie narzędzia prawne do walki z „chuligaństwem”, jednak w lutym stworzono ustawę specjalnie przeciw obecnemu ruchowi społecznemu Francuzów, którzy nie godzą się z ekstremizmem neoliberalnym prezydenta Emmanuela Macrona i autorytaryzmem jego rządów. Francuski odpowiednik Trybunału Konstytucyjnego wyrzucił z ustawy możliwość administracyjnego zakazu manifestowania, jednak pozostaje dowolność wprowadzania takiego zakazu na konkretnym terytorium, np. całego miasta.

Ustawa daje władzom i policji niemal nieograniczone pole represji: np. w Nantes pierwsze aresztowania przeprowadzono już w przeddzień manifestacji: aresztowano osoby, które zebrały się, by malować transparenty, na których figurowały żądania wprowadzenia Referendum z Inicjatywy Obywatelskiej (RIC) i dymisji rządu. Policja użyła wczoraj wszystkich narzędzi do rozpędzania zgromadzeń obywatelskich: gazów łzawiących, odłamkowych granatów łzawiąco-hukowych, sikawek wodnych, wyrzutni pocisków plastikowych i pałek. Policjanci tradycyjnie celowali w głowy manifestantów.

Rząd do tej pory nie dał żadnej odpowiedzi politycznej na postulaty protestujących. W ciągu kilku miesięcy zarządził „debatę narodową” licząc, że w połączeniu z represjami i zastraszaniem doprowadzi to zakończenia buntu. „Debata narodowa” szybko zmieniła się w kampanię ugrupowania Macrona (LREM) przed wyborami europejskimi. W tym tygodniu prezydent ma wystąpić z przemówieniem, które ma być w końcu odpowiedzią na półroczny już protest ludowy, lecz „żółte kamizelki” nie spodziewają się po nim wiele, szykują kolejne manifestacje.

Autorstwo: JSz
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. emigrant001 15.04.2019 16:49

    Francuzi “władzy” tego nie zapomną. Zabici, okaleczeni, ranni. Wydaje się, że rewolucja to tylko kwestia czasu a tu NIC.

  2. Aida 16.04.2019 08:41

    To jest bardzo smutne, symbol naszej cywilizacji i europejskiego dziedzictwa spłonął 🙁

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.