Pacjent z chipem steruje już komputerem za pomocą myśli

Opublikowano: 23.02.2024 | Kategorie: Nauka i technika, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2135

Neuralink, firma Elona Muska, osiągnęła znaczący kamień milowy, implantując po raz pierwszy interfejs mózg-komputer w ludzkim mózgu. Celem tego przełomowego badania klinicznego jest umożliwienie osobom z paraliżem sterowania urządzeniami za pomocą myśli.

Pierwszy implant został zaimplementowany pacjentowi, a badanie koncentruje się na osobach z czterokończynowym paraliżem i stwardnieniem zanikowym bocznym (ALS) w wieku 22 lat i starszych, dając nadzieję osobom z poważnymi zaburzeniami ruchu.

Neuralink wykorzystuje w pełni implantowany i bezprzewodowy interfejs, który stanowi nowość wśród BCI (Brain-Computer Interfaces) rejestrujących aktywność pojedynczych neuronów. Implant Neuralink ma wielkość dużej monety i jest projektowany do implantacji w czaszce, z ultracienkimi drutami wchodzącymi bezpośrednio do mózgu. Chip zawiera 64 elastyczne polimerowe nici, zapewniające 1024 miejsca do rejestrowania aktywności mózgowej. Ta technologia ma potencjał do zrewolucjonizowania życia osób z paraliżem, umożliwiając im kontrolowanie urządzeń za pomocą myśli.

Badanie ma na celu ocenę bezpieczeństwa, jakości sygnałów neuronalnych oraz trwałości i użyteczności urządzenia. Oczekuje się, że uczestnicy będą korzystać z urządzenia przynajmniej dwa razy w tygodniu do sterowania komputerem i przekazywania informacji zwrotnych na temat swoich doświadczeń. Wyzwania takie jak bezpieczeństwo i dobrostan wolontariuszy są kluczowe, a obserwacja długoterminowych efektów urządzenia będzie miała kluczowe znaczenie dla oceny jego skuteczności i bezpieczeństwa.

W ostatnich latach firma przeprowadziła testy na zwierzętach, takich jak świnie i małpy, demonstrując możliwość monitorowania aktywności neuronów i sterowania urządzeniami zewnętrznymi za pomocą myśli. W maju 2023 roku Neuralink otrzymał zgodę od Amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA) na przeprowadzenie pierwszych testów klinicznych na ludziach. Oznacza to znaczący krok naprzód, mimo że firma spotkała się z krytyką dotyczącą traktowania zwierząt w eksperymentach oraz potencjalnych konfliktów interesów w radzie nadzorującej testy na zwierzętach.

W styczniu 2024 roku Elon Musk ogłosił, że pierwszy człowiek otrzymał implant od Neuralink, co stanowi przełom w realizacji wizji firmy. Choć szczegółów dotyczących pacjenta nie ujawniono, firma wcześniej poszukiwała osób z tetraplegią spowodowaną uszkodzeniem rdzenia kręgowego lub chorobą neuronów ruchowych, jak ALS. Neuralink jest jedną z wielu grup pracujących nad połączeniem układu nerwowego z komputerami, co ma na celu pomoc w leczeniu zaburzeń mózgu, pokonywanie urazów mózgu i inne zastosowania.

Pierwszym celem takiego interfejsu mózg-komputer jest umożliwienie ludziom kontrolowania kursora komputera lub klawiatury za pomocą samych myśli. Pierwszy produkt Neuralink, nazwany „Telepatia”, ma umożliwić użytkownikom kontrolowanie telefonów lub komputerów „po prostu myśląc”. Początkowi użytkownicy to osoby, które straciły użyteczność kończyn.

Warto jednak zauważyć, że choć Neuralink używa innowacyjnych procedur, takich jak chirurgia robotyczna, do umieszczania urządzenia w mózgu, to jest to pierwszy raz, kiedy implantowano je człowiekowi, i wiele pozostaje nieznane. Chirurgia mózgu nie jest rzeczą trywialną, niesie za sobą znaczące potencjalne ryzyka, takie jak krwawienie mózgu czy napady drgawkowe. Ponadto, konkurenci Neuralink planują używać swoich urządzeń tylko do zastosowań medycznych, ale Musk był bardzo głośny na temat ich wykorzystywania poza medycyną, na przykład, mówił o implantach dla mas, które pozwolą ludziom rejestrować wszystko, co się z nimi dzieje, i uzyskiwać dostęp do tych informacji, kiedy tylko zechcą.

Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Admin WM 23.02.2024 11:58

    Ciekawe, kiedy coś się wydarzy „nie tak” i jak długo pożyje? A także – skoro Neuralink to takie dobrodziejstwo, to dlaczego nie wszczepił sobie tego jeszcze Elon Musk?

  2. Katarzyna TG 23.02.2024 12:09

    Mokry sen transhumanistów – przekształcić człowieka w maszynę.. tu pod płaszczykiem postępu w medycynie.

  3. LichoNiespi 23.02.2024 13:22

    Ciekawe, czy pracownicy firmy Elon Musk maja/majom juz dawno szczepione chipisy i sa/som zaprogramowani… czy jeszcze nie.

  4. Irfy 23.02.2024 13:59

    @Admin
    Musk sobie czegoś takiego nie wszczepi z kilku powodów. Po pierwsze, to eksperymentalna technologia. Nikt nie wie, jakie będą długofalowe skutki jej stosowania. Dlatego ludzie, którym takie implanty są wszczepiane, godzą się na to faktycznie dobrowolnie. Ponieważ alternatywa jest jeszcze mniej pociągająca. W związku z tym podpisują taką ilość “zgód” na wszelkie możliwe skutki uboczne, pewnie włącznie z wyrośnięciem małpiego ogona, że zgody podtykane dobrowolnym testerom eliksirów są przy tym dziecięcą igraszką.

    Drugą kwestią jest technologia tego wszczepu. Neuralink może być zwyczajnie niebezpieczny. Jeżeli oprócz polimerów zawiera cząsteczki metali, to człowiekowi z takim wszczepem może rozorać mózg zwykły rezonans magnetyczny. Podejrzewam też, że taki sam efekt miałaby jakaś, już zresztą stosowana “broń mikrofalowa”. Dlatego żaden cwany miliarder na pewno sobie czegoś takiego wszczepić nie pozwoli.

  5. MasaKalambura 24.02.2024 01:48

    Możliwości zdalnego stymulowania mózgów czipami, wkomponowane w jakiejś bardziej surrealistycznej wersji rzeczywistości, zapowiadanych przez wielkich tych czasów sloganem: “nie będą nic mieli i będą szczęśliwi” w systemowej przestrzeni wpływu naszych ciał, nie napawają optymizmem.

    Jak dołączyć (w kolejnych wersjach) do tego jeszcze komunikację i możliwość utrzymywania elektronicznych nagród i majątków w naszych czipach osobistych zwanych smart…

    I AI.

    Koszmarek tu wychodzi,
    radzę zmienić leki cywilizacyjne…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.