Liczba wyświetleń: 523
16 marca Sejmowa Komisja Kultury i Środków Przekazu poparła rządowy projekt nowelizacji ustawy o państwowych instytucjach filmowych, wydłużający do końca 2012 r. czas przewidziany na ich komercjalizację lub likwidację. Na podstawie obecnie obowiązującej ustawy, termin ten upłynął z końcem 2010 r. Wyznaczony obecnie obowiązującą ustawą termin skomercjalizowania lub likwidacji państwowych instytucji filmowych okazał się zbyt krótki, głównie ze względu na długotrwałość postępowań regulujących stan prawny nieruchomości, które są własnością państwowych instytucji filmowych.
Projekt nowelizacji dotyczy 11 instytucji. Większość z nich to studia filmowe takie jak “Tor”, “Kadr”, “Zebra” czy Studio Filmów Rysunkowych w Bielsku-Białej. Czekają one na komercjalizację. Inny plan ma ministerstwo kultury wobec dwu wytwórni filmowych, których także dotyczy przygotowywana nowelizacja – Wytwórni Filmów Dokumentalnych i Fabularnych w Warszawie i Wytwórni Filmów Fabularnych we Wrocławiu. Ta ostatnia, po przekształceniu w instytucję kultury, stanie się Centrum Edukacji Filmowej. Zostanie ono stworzone we współpracy z wrocławską ASP i politechniką i ma specjalizować się w nauczaniu najnowszych technologii filmowych. Natomiast warszawska wytwórnia filmowa na Chełmskiej ma zostać przekształcona w Polskie Centrum Kinematografii, gdzie powstanie muzeum polskiej sztuki filmowej oraz Cinemateka – zbiór zdigitalizowanych polskich filmów.
Opracowanie: Jarosław Klebaniuk
Źródło: Lewica
Poznaj plan rządu!
“(…) zbior zdigitalizowanych [przyp.aut.: COOOooooOOO?! Co zrobionych?!?!?!] polskich filmow.” – pragne zauwazyc, ze w jezyku polskim istnieje od zarania dziejow ekwiwalent, tudziez rownowaznik slowa ‘digit’i jest to ‘cyfra’. ‘Zbior polskich filmow w formacie cyfrowym’ brzmi bardziej po ludzku (i po polsku zarazem).
Zanim wyskoczy tu esteta i obronca angielszczyzny, Trinollan – polecam zastanowienie sie: jezeli istnieje OD DAWNA odpowiednik, takze dla jezyka wysoko specjalistycznego, to czy na prawde trzeba mnozyc jezykowe NOWOTWORY i wspomagac ewolucje prymitywnej, globalnej nowomowy, tworzac ow plugawy Ponglish?
Angielszczyzna jezt bogatym, interesujacym, miedzynarodowym jezykiem o pieknych tradycjach. Tym niemniej polszczyzna, choc z wielu przyczyn nie ma szans osiagnac popularnosci tej ostatniej, conajmniej w niczym ww. nie ustepuje – wrecz przeciwnie. Mamy, jako jezyk, baze znacznie szersza, niz angielski – oprocz rdzeni slowianskich, posiadamy tez baze germanska, lacinska i grecka, podczas gdy angielszczyzna jest mieszczanka niemal wylacznie germansko-poznolacinska. Nazwac nowy proces, nowy wynalazek, jak radio, na modle zapozyczenia? Prosze bardzo. Ale obrzydliwe needowanie czejndzow oraz fanu i digitalizacji wola o pomste do nieba. Podobnie, jak w zastraszajacym tepie, wraz ze spadajacymi standardami nauczania, prymitywnieje i zamienia sie w karykature samego siebie jezyk angielski, tak tez i dzieje sie, po czesci za jego sprawa, z nasza mowa ojczysta. I jest to przykre. Ow zalew idiotyzmu i idiotow.
Pozdrawiam,
Prometeusz
@Prometeusz
zawsze chętnie czytam Twoje komentarze. Twój powyższy wpis skłonił mnie do zalogowania się i podziękowanie Tobie za niego oraz gromkich braw. Ilekroć czytam/słucham jak ludzie kaleczą i upośledzają nasz ojczysty język (mi też się to przytrafia) to drażni mnie to bardzo i jednocześnie z bezsilności opadają ręce. Miejmy nadzieję, że jest więcej strażników ojczystej mowy.
Pozdrawiam
Nie bardzo rozumiem dlaczego się mnie czepiasz, Prometeuszu. Jest wiele więcej bardziej kaleczących mowę wyrażeń i zwrotów, przeważnie tych używanych w mowie potocznej, codziennej, a Ty znalazłeś sobie jakieś mało ważne słowo i uczyniłeś z niego temat dnia.
Digitalizacja, cyfryzacja, a nawet ucyfrowienie, które znalazłem niedawno są poprawnymi terminami i bić z tego pianę jest trochę niemądre.
W międzyczasie natomiast, na ulicy…
Elo ziom siemasz nara pozdrówka.
@Hanah:
Dziekuje, milo mi – az sie zarumienilem. Ale lepiej nie ‘brawowac’, za maly jestem na to. Dowody uwielbienia od pieknych dam – to inna kwestia; skromne buziaki wystarcza w zupelnosci 😉
@Maurycy: Wybacz off-topy.
Pozdrowka dla wszyskich.
Prometeusz
Cóż, z rozmowy, która polegać ma na przyklaskiwaniu sobie nawzajem i pozdrawianiu wyłączam się.
Racja. Bier sie bawidelka i lyjz sie bawikac na swoj plac (pl. zbieraj zabawki i idz na swoje podworko)!
A swoja droga ani slowa w kwestii ostatnich podrygow dogorywajacej polskiej kinematografii nie Uroniles. Ale z jednym sie zgodze – ‘ciszej nad ta trumna!’ to chyba jedyna reakcja na kolejne odcinki Klanu, Tanca z Gwiazdami i innych Testosteronow…
Z pozdrowieniami,
Prometeusz