Microsoft kontra rząd USA

Opublikowano: 13.06.2014 | Kategorie: Prawo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1214

Microsoft odwołał się od decyzji sądu, który nakazał, by firma udostępniła agendom rządowym e-maile użytkownika przechowywane na serwerze w Dublinie. Organa ścigania chcą, by koncern z Redmond wydał informacje z konkretnych kont. Są one potrzebne podczas prowadzonego śledztwa w sprawie o przemyt narkotyków.

Prawnicy Microsoftu twierdzą jednak, że dane przechowywane w Irlandii podlegają irlandzkiemu prawu i amerykańskie sądy nie posiadają nad nimi jurysdykcji. “Kongres nie autoryzował wydawania nakazów sięgających poza terytorium USA. Rząd nie ma prawa domagać się, a sąd nie ma prawa wydać organom ścigania zezwolenia na wejście do biur Microsoftu w Dublinie” – napisali prawnicy koncernu. Dodali też, że nakaz jest zbyt ogólny, a tym samym narusza Czwartą Poprawkę, wymagającą sprecyzowania, czego nakaz dotyczy.

Microsoft przekazał władzom tylko informacje przechowywane na amerykańskich serwerach. Były to metadane oraz książka adresowa konta, które interesuje służby. Prawnicy koncernu zwrócili rządowi USA uwagę, że jeśli chcą otrzymać jakieś dane z serwerów w Dublinie, powinni postarać się o nie postępując zgodnie z odpowiednimi procedurami umów międzynarodowych pomiędzy USA a Irlandią.

Autor: Mariusz Błoński
Na podstawie: Ars Technica
Źródło: Kopalnia Wiedzy


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. norbo 13.06.2014 17:41

    „Kongres nie autoryzował wydawania nakazów sięgających poza terytorium USA. Rząd nie ma prawa domagać się, a sąd nie ma prawa wydać organom ścigania zezwolenia na wejście do biur Microsoftu w Dublinie”

    Czyli, że gdyby kongres autoryzował wydawanie nakazów sięgających poza terytorium USA to amerykański rząd miałby prawo domagać się czego by tylko zapragnął od dowolnego człowieka żyjącego w dowolnym punkcie globu? Czy może jednak łaskawie ograniczyłby się do nakazywania tylko podmiotom amerykańskim? Taka “obrona” wydaje się co najmniej dziwna…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.