Mediacja w stylu Busha

Opublikowano: 24.01.2008 | Kategorie: Polityka

Liczba wyświetleń: 562

Wizyta Busha została poprzedzona zajęciem olbrzymich obszarów ziemi palestyńskiej i ogłoszeniem, że ekspansja osadnictwa nie zostanie wstrzymana. Saleh al-Nami jaka jest nadzieja dla negocjacji?

Mohammed al-Nusseir lat 57, który mieszka w Betlejem nie dostał żadnego ostrzeżenia, że Izrael ma skonfiskować ziemię, którą dzierży jego rodzina. Pierwszy raz usłyszał o tym w sobotę, gdy siedział z rodziną przed telewizorem i prezenter telewizji satelitarnej oznajmił, że izraelski rząd podjął decyzję o konfiskacie palestyńskiej ziemi na południe od położonego w pobliżu góry Abu Ghoneim osadnictwa izraelskiego w celu zbudowania 1000 domów dla kolejnych osadników. On nie spodziewał się, że taka rzecz jest możliwa tuż przed wizytą prezydenta Busha w Izraelu. Jego rodzina podobnie jak inne w okolicy ma udokumentowane prawo do posiadania ziemi.

Jednakże wizyta Busha została poprzedzona decyzją o konfiskacie palestyńskiej ziemi z przeznaczeniem na rozszerzenie osadnictwa. Ten krok zaskoczył również Izraelczyków. On sugeruje pisze izraelski pisarz Emmanuel Aharoni, że „albo rząd izraelski zrozumiał, że osadnictwo nie jest przedmiotem obaw Busha albo rząd Olmerta daje jednoznacznie do zrozumienia jak słaba jest pozycja Busha”.

Tu nie chodzi tylko o ekspansję osadnictwa. Izraelska armia zwiększyła także liczbę punktów kontrolnych jeszcze bardziej ograniczając swobodę ruchów Palestyńczyków na Zachodnim Brzegu- obszarze gdzie teoretycznie sprawuje władzę rząd Salama Fajjada człowieka, którego Bush chwalił jako wzór polityka bliskowschodniego.

O świcie w poniedziałek 7 stycznia 2008 Fatima Sidr lat 32 została zmuszona do porodu na ulicy po tym jak żołnierze sił okupacyjnych stacjonujący na punkcie kontrolnym na ulicy w Hebronie na południu Zachodniego Brzegu uniemożliwili jej mężowie zabranie jej do szpitala.

Stanowisko jakie w ubiegły piątek Bush przedstawił w wywiadach dla izraelskiej telewizji i głównych gazet jest o wiele bardziej szokujące niż izraelskie działania przed jego wizytą. One oznaczają wyraźny odwrót od stanowiska przyjętego na konferencji w Annapolis. W większości wywiadów Bush powiedział że od dłuższego czasu on nie sądzi, żeby możliwe było ustanowienie palestyńskiego państwa przed 2008 roku i że w większości na co można mieć nadzieje to „uzgodnienie definicji państwa palestyńskiego” Skłoniło to czołowego izraelskiego komentatora Alofa Bena piszącego dla gazety Haaretz do napisania że „wygląda na to, że wizja Busha skurczyła się z próby ustanowienia państwa palestyńskiego do zaledwie sformułowania jego definicji którą będzie można włączyć do słownika”.

W swoich wywiadach Bush kładł nacisk, że nie jest jego zamiarem wywieranie presji na Izrael, żeby był bardziej elastyczny w odpowiedzi na palestyńskie żądania. On także przeczył samemu sobie, gdy mówił z jednej strony że popiera aneksję przez Izrael obszarów zamieszkałych a z drugiej strony mówi innym razem, że „osadnictwo jest przeszkodą blokującą sukces pokojowych negocjacji”.

Mechanizm, którego zastosowanie w celu rozwiązania trudności pomiędzy Autonomią Palestyńską a Izraelem sugeruje Bush jest wysoce problematyczny- on proponuje utworzenie komisji pod przewodnictwem amerykańskim nadzorującej wprowadzanie w życie pierwszej fazy mapy drogowej w ramach której Izrael jest zobowiązany do wstrzymania osadnictwa a Autonomia Palestyńska jest zobowiązana do zduszenia i rozbrojenia palestyńskiego ruchu oporu i zaprzestania podżegania przeciwko Izraelowi. Bush jednakże nie zaprotestował przeciwko izraelskiej propozycji zamrożenia osadnictwa, które będzie miało miejsce, gdy Autonomia Palestyńska spełni swoje zobowiązania co w praktyce oznacza, że wprowadzanie tego etapu będzie trwało w nieskończoność.

W czasie tych wywiadów Bush przedstawił kolejny cel jego podróży w regionie mówiąc, że on będzie pracował w celu przekonania arabskich przywódców do zaakceptowania Izraela jako regionalnego partnera, gdyż jest to w „interesie arabskim”.

Bush nie zawiódł premiera Izraela pod względem jego oczekiwań, który kazał przygotować listę żądań, które miano przedstawić Bushowi po jego przyjeździe, które jeżeli zostaną spełnione w praktyce sprawią że nie będzie żadnej szansy na przeprowadzenie rzeczywistych negocjacji.

Gazeta Maariv ujawniła, w ubiegły piątek, że Olmert i jego ministrowie zamierzają poprosić Busha, żeby w swoim prezydenckim oświadczeniu uznał izraelskie „niezbędne interesy na Zachodnim Brzegu” Druga pod względem sprzedaży gazeta także przekazała że Olmert poprosił szefów agencji bezpieczeństwa o przygotowanie listy strategicznych interesów, które w swoim przemówieniu Bush powinien uznać. One obejmują żądanie, żeby amerykańska administracja zaakceptowała wojskową kontrolę Izraela na Zachodnim Brzegu w najbliższej przyszłości i zagwarantował bezwarunkowe poparcie dla każdej operacji wojskowej Tel Avivu skierowanej przeciwko Palestyńczykom w Strefie Gazy. Maariv interpretuje te żądania jako próbę Olmerta wykorzystania wizyty Busha dla wzmocnienia swojej wewnętrznej pozycji politycznej przed publikacją ostatecznego raportu komisji Winogradowa co do którego oczekuje się, że będzie ogromnie krytyczny w kwestii prowadzenia przez Olmerta wojny Izraela w Libanie.

Autonomia Palestyńska z swojej strony pokazała nadzwyczajną gorliwość w pokazie swojej własnej determinacji w wprowadzeniu zobowiązań wynikających z mapy drogowej. Ona zintensyfikowała aresztowania działaczy Hamasu i przywódców na Zachodnim Brzegu i zamykanie ich instytucji. Ona posunęła się w tych działaniach tak daleko, że uzyskała teraz aprobatę Szin Bet izraelskiej służby bezpieczeństwa która ogłosiła raport stwierdzający, że aparat bezpieczeństwa prezydenta Mahmuda Abbasa prowadzi niestrudzenie wojnę przeciwko Hamasowi i w ciągu ostatnich tygodni aresztował ponad 250 jego przywódców i działaczy.

Abdullah Abu Kamil szef palestyńskiego wywiadu w Nablusie przekonuje, że ten raport jest częścią izraelskiej próby przedstawienia Autonomii Palestyńskiej i rządu Fajjada jako izraelskich agentów. On zauważył, że izraelska armia najechała Nablus i aresztował licznych członków Hamasu w chwili, gdy Autonomia Palestyńska prowadzi swoją własną kampanię sprawiając, że Autonomia Palestyńska jest niczym innym, że służbą bezpieczeństwa Izraela.

Z kolei Autonomia Palestyńska reprezentowana przez prezydenta i wyższych urzędników ma nadzieję, że Bush w czasie swej wizyty wywrze presję na Olmerta, żeby wstrzymał rozwój osadnictwa zanim negocjacje się rozpoczną. Jednakże Tzipi Livini minister spraw zagranicznych Izraela i przewodnicząca zespołu negocjacyjnego Izraela już oświadczyła swojemu palestyńskiemu odpowiednikowi Ahmedowi Korei, że osadnictwo w Jerozolimie i na sąsiednich obszarach będzie trwało nadal, podczas, gdy rzecznik Olmerta ciągle kładł nacisk, że w czasie negocjacji nie będą poświęcone ostatecznemu rozwiązaniu spraw.

Palestyński badacz i pisarz Walid Mudalil wierzy, że kalkulacje Autonomii Palestyńskie w sprawie rezultatów wizyty Busha są przesadzone. Kierownictwo Palestyńskie on przekonuje powinno zamiast tego szukać innych sposobów wzmocnienia swojej pozycji.

„Ci którzy wierzą, że spotkanie w Annapolis pchnie negocjacje z Izraelem w stronę rozwiązania konfliktu oszukiwali się. Każdy kto sądzi, że Bush podejmie kroki w celu wywarcia nacisku na Izrael, żeby zmienił swoje stanowisko jest w błędzie”.

Autor: Saleh al-Nami
Tłumaczenie: Piotr Chmielarz
Źródło oryginalne: Al-Ahram
Źródło polskie: Arabia


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.