Liczba wyświetleń: 664
Urzędnicy Ministerstwa Obrony Narodowej nie mają złudzeń co do stanu naszego wojska. W wyniku jakiejkolwiek konfrontacji nie mielibyśmy najmniejszych szans. – Po kilku dniach walki zostałaby nam tylko leśna partyzantka – mówili Polscy dowódcy w rozmowie z „Wprost”.
Dziennikarz spekulując odnośnie rosyjskiego desantu koło Słupska pytał doświadczonych dowódców o stan naszej armii w razie mobilizacji. Ile warte jest nasze wojsko, które w razie zagrożenia powiększa się do 300 tysięcy żołnierzy? – Jestem pewien, że próbne poderwanie i wyjście na pozycje pancernego batalionu rezerwistów zakończyłby się organizacyjną klęską – powiedział gazecie oficer liniowy.
Rezerwistów nie szkolono od pięciu lat. Rok temu powrócono do tego tematu. “Moglibyśmy bronić kwadratu 200 na 200 kilometrów. Tyle, że Polska to mniej więcej 1000 na 1000 kilometrów. Wizytówki armii? 6 Brygada Powietrzno-Desantowa z Krakowa, 11 dywizja pancerna z Żagania. W sumie stać nas na wystawienie przyzwoitego korpusu” – powiedział generał, który zajmował się dużymi ćwiczeniami.
Korpus składa się z kilku dywizji lub brygad. Dywizja to od 5 do 15 tys. ludzi. Razem to średnio około 30 tysięcy żołnierzy, a armia zawodowa liczy 100 tys.
Jak mówi generał polska armia ma niezliczone sztaby w tym dowództwo i logistyka. “Spośród tych 100 tysięcy liniowego wojska jest może połowa” – podsumowuje.
W razie ataku ze wschodu moglibyśmy liczyć na wsparcie NATO, a właściwie Stanów Zjednoczonych. Jednak według jednego z byłych dowódców armii jest jeden problem. “Amerykanie nie mają wojska w Europie. Zanim zmontowaliby odpowiednio duży kontyngent minęłoby kilkadziesiąt dni i byłoby po zawodach” – mówi.
Na Rosjanach robią natomiast wrażenie Amerykańskie samoloty na terytorium Europy. Jak zapowiedział Biały Dom, w tym tygodniu ma do nas trafić tuzin amerykańskich myśliwców F-16. Razem daje to 60 maszyn.
“Oczywiście 60 myśliwców nie wygra wojny. Z resztą nie o to chodzi. Idzie o danie Rosjanom wyraźnego sygnału “Halo, Amerykanie tu są”. Wiadomość o przenosinach myśliwców do Polski została w Moskwie odnotowana” – powiedziała osoba odpowiedzialna za bezpieczeństwo państwa.
Europa nie dysponuje armią, która samodzielnie mogłaby stawić czoła Rosjanom i Białorusinom idącym na zachód. Wojsko Polskie również nie miało by szans, mimo dodatkowego wsparcia amerykańskich samolotów.
“Równowaga, jak w czasach zimnej wojny, opiera się na wzajemnym odstraszaniu się Rosjan i Amerykanów. Zaatakowanie Polski oznaczałoby wybuch III wojny światowej. Po takiej wojnie niewiele zostałoby nie tyle z Polski, co z całej współczesnej cywilizacji” – mówiła kolejna osoba w rozmowie z „Wprost”.
Autor: mg
Na podstawie: wprost.pl
Źródło: Niezależna.pl
Poznaj plan rządu!
Zdradek Sikorski powinien teraz sparafrazować siebie i oświadczyć “We’ll all be dead”.
Wojny prowadzą z naszych pieniędzy. To ja już wolę sobie kilo pomarańczy kupić niż dać psychopatom na naboje. Ale takie uroki demokracji przedstawicielskiej – robią co chcą z twoimi pieniędzmi i jeszcze cię szmacą. W demokracji bezpośredniej, jak w Szwajcarii, to lud decyduje np. na co idą podatki, czy mają iść i w jakiej wysokości. A mając DB wojny nigdy nie prowadzili – bo od ich głosu to zależy. Dlatego radzę zainteresować się wprowadzeniem DB na miejsce tyranii przedstawicielskiej, póki nie jest za późno.
http://db.org.pl/?q=spis-ksi
„Oczywiście 60 myśliwców nie wygra wojny. Z resztą nie o to chodzi. Idzie o danie Rosjanom wyraźnego sygnału „Halo, Amerykanie tu są”. – hehe, pieknie zabrzmialo. Dzieciom mozna takie bajki wciskac. Nic nas nie uchroni jesli Putin bedzie dalej parl na zachod. Ta sama sytuacja co przed II WS. Nasi “sojusznicy” strzelaja jedynie z dyplomacji, ktora gowno znaczy. Ot taka przepychanka na slowa jak przy Iraq, Libii, Syrii etc.
Ciekawe ilu z 200 tys. rezerwistów bedzie chciało isć na front za generałem Sikorskim, bo napewno nie wszyscy.
na wojne idzie się dla pieniedzy i z chęci przeżycia przygody, ale kończy się tak:
http://exignorant.wordpress.com/2012/04/03/na-wojnie-morderstwo-nie-jest-anomalia/
Żaden z tych polityków-szaraczków nie jest warty sekundy uwagi, a co dopiero umierania dla nich czy za ojczyznę, która nawet nie jest już nasza, bo wyprzedawana i zadłużona po wieki banksterskim demokracjom z zachodu
na pewno nie kiwnę palcem dla tych świń przy korycie Najpierw odbierają wolność wyboru potem grabią z pieniędzy które zarobisz ,na własnej ziemi nie możesz ściąć drzewa które posadziłeś ani wykopać stawu bez pozwolenia a teraz jeszcze miałbym przelewać krew za ich stołki O nie W niczym nie są ważniejsi od nas i mam nadzieję że nie dadzą rady uciec a żołnierze będą bronić ludzi a nie ich posad I tak już jesteśmy w niewoli Nic nic nie wolno bez papierka z urzędu Ojcowie nie są w stanie utrzymać rodzin matki nie mają co dać dzieciom jeść a politycy mają nas za swoją własność Człowiek stał się tylko numerkiem w ewidencji Szczyty chciwości zostały osiągnięte
Ca za kretynizmy nam chcą wcisnąć?
Jaka wojna z jaką Rosja?
Po co?
Jak by Rosja kiedyś chciała nas pokonać, to zamiast wysyłać dywizje, po prostu zakręci kurek. Obejście przez Bałtyk do Niemiec już jest a więc konsekwencje międzynarodowe podobne jak teraz. Jakieś niewielkie sankcje, kilka artykułów w gazetach i po kłopocie.
Dziś liczą się interesy.
.
Kto przy zdrowych zmysłach oczekuje, że Niemcy czy Anglicy poświęcą swój dobrobyt i naraża własny kraj aby ując się za “polaczkami”?
Rosja nie chce wojny tylko Zachód pojechany, a większość rewolt to albo wywoluje sama cia, albo je przejmuje, to samo na Ukrainie, ci snajperzy to pewnie nawet ruscy nie byli. Putin to w porównaniu do jankeskich elit święty człowiek.
Ten artykul Gazeta Polska ocenzurowała, a jak coś cenzurują, tzn. że to prawda:
http://odkryj.wolnemedia.net/story.php?title=banderowcy-w-nowym-rzadzie-
W moim odczuciu samo już mówienie o armii polskiej w obecnej sytuacji po tzw.transformacji jest po zwyczajnie śmieszne.
Natomiast warto zapoznać się treścią i przesłaniem płynącym zza oceanu n/w linku
http://astromaria.wordpress.com/
@beth
Dzieki,niezly artykul:))
Pozdrawiam!:))
http://odkryj.wolnemedia.net/story.php?title=zapomniana-wojna-polsko-japonska
Ktoś stale bzdury jakieś wypisuje Polska w przypadku zagrożenia terytorialnego dysponuje dużą siłą Przypuszczam że 5mln żolnierzy to minimum Od sojuszników potrzebowali byśmy wsparcia w kwestii uzbrojenia ale mam nadzieję że nikomu nigdy nie przyjdzie do glowy nas napadać zbrojnie Gospodarczo nie ma po co bo nic nie mamy swojego Jest takie zagrożenie że Rosja zechce nam odebrać kawałek na którym od dawna im zależy ale zbyt wiele stracą wydając na wojnę Nie oplaca im się. Tym bardziej że w interesie naszym i Rosji oraz Białorusi jest wymiana handlowa Jesteśmy jednak zagrożeni w innym sensie Polska ma umowę z Litwą Łotwą i Estonią że będziemy bronić ich granic w przypadku agresji i tu jest problem bo atak na któryś z tych krajów według traktatów jest atakiem na nasz kraj
A tak w ogóle to zabawne jak Putin zagrał na nosie Amerykanom, którzy judzili w Ukrainie, by ją rozbić wewnętrznie zgodnie z zasadą “dziel i rządź”. Tylko jakoś nie zdołali już zacząć rządzić bo Putin hapsnął Krym zgodnie z zasadą “gdzie dwóch się bije, tam trzeci korzysta” i po ptokach.
Bóg, Honor, Ojczyzna = masoni, lichwa i międzynarodówka chazarska 🙁 … w takim kraju żyjemy.
Obojętnie jak zły jest dyktator danego kraju, nigdy nie zrobi takiej krzywdy społeczeństwu jak międzynarodowe korporację !!!
Chazarska wojna, Słowiańska krew !!! Polacy nie bądźcie durni !!!
@Hassasin to co mamy zrobić jakby niedaj……. ruscy szli na Polskę ? Witać ich kwiatami, olać i siedzieć w domu przy TV, a może Masz lepszy pomysł ?
PS.Z tym dyktatorem to trochę przemyśl – Hitler, Stalin, Pol Pot. Tych masz na początek.
A co ci za różnica, po jakiemu mówią urzędnicy czy bankierzy którzy Cie okradają?
W czasach II WŚ Polacy płacili niższe podatki niż dzisiaj.
Położenie geograficzne Polski nie jest zbyt korzystne dla nas. To co z nami robi UE wygląda na już rozdysponowanie naszego terytorium pomiędzy zachodem a wschodem i czy nam się to podoba czy nie jesteśmy militarnie za słabi żeby cokolwiek z tym zrobić. A nasi tzw. sojusznicy. Nie oszukujmy się zrobią to samo co podczas II wojny światowej czyli nic.
A dlaczego? Bo jak uczy nas historia Polacy walczyli na wielu frontach. A jak byliśmy traktowani w ważnych dla Polski momentach o tym możecie przeczytać w biografii George Orwell’a a w szczególności kilku ostatnich linijek pod: Poglądy polityczne.
http://pl.wikipedia.org/wiki/George_Orwell