Krzywy ryj

Opublikowano: 09.05.2015 | Kategorie: Publicystyka, Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 1002

Ze wszystkich znanych mi sposobów przetrwania na dnie, najlepszy wydaje się tak zwany „krzywy ryj”, czyli inaczej upierdliwe pasożytnictwo.

Jest bezpieczniejszy niż drobne kradzieże, nie pali miejsc jak wałki, nadaje się do wielokrotnego użytku i można go uprawiać na każdym, kto tylko jest w stanie taką hubę udźwignąć. Zarówno na swoich, jak i na obcych. Na swoich oczywiście lepiej.

Z niewielką ilością farta i przy odpowiednich predyspozycjach, można się nim ślizgać w nieskończoność. Mało tego, można nawet z kimś jeszcze się tym krzywym ryjem podzielić. Z innym krzywym ryjem, chociaż nie jest to popularne.

Z krzywego ryja można uczynić trwały sposób na trwanie. Bo jakby na to nie patrzeć, życiem to nie jest.

Krzywy ryj – to przykleić się gdzieś, gdzie imprezują. Gdzie jeszcze mają, gdzie piją i polewają. Cichutko, by nie dostrzegli, lub głośno, by być towarzysko atrakcyjnym. Przytulić się i trwać tak długo, dopóki nie zapytają – a ty tu skąd? Ryzyka nie ma. Najwyżej wygonią, ale już po kilku głębszych, z pełnym brzuchem i może nawet z papierosem.

Krzywy ryj – to wzbudzić litość, to umiejętnie trafić w czyjąś próżność, z charakterystycznym grymasem lizusowskiego niby uśmiechu. Tak, by obiekt zainteresowania poczuł się lepszy i – pokazując swoją wyższość – dał. Nieważne, że z pogardą, liczy się efekt. Tak to zwykle działa. Duma i tego typu pierdoły raczej się nie przydają.

Krzywy ryj – to sąsiad, który wpada niby sprawdzić, czy wszystko ok, a przy okazji przepyrać lodówkę i wysępić szluga.

Krzywy ryj – to finezyjna sztuka sugerowania swoich potrzeb w taki sposób, by żywiciel sam wyszedł im naprzeciw. Bezczelne dopominanie się wsparcia zwykle nie działa.

Na dnie idealnym krzywy ryj jest przechodni. To rodzaj umowy społecznej, gdzie pasożytujący daje też innym popasożytować na sobie, gdy się tylko trochę odkuje. Są jednak i tacy, którzy tylko żerują, nie odwzajemniając w przypływie dostatku. Sprytnym się nawet udaje, ale w większości środowisko wyłapuje i odcina od takiego nieużytka.

Przy odpowiednim sprycie ryj umożliwia w miarę wygodne trwanie. Mistrzowsko stosowany gwarantuje trwanie dostatnie. Zajęcie to nie jest jednak lekkie – wymaga gruboskórności i determinacji. Bo nie dość, że wszyscy na takiego ryja plują, to na dodatek czyni to on sam, przy każdym zetknięciu z lustrem.

Praca to ciężka i niewątpliwie szkodliwa. To permanentna nauka wywierania właściwego wpływu na właściwe osoby. Zasadnym byłoby, gdyby parający się nią dostawali emerytury. Też na krzywy ryj. To i tak uczciwsze niż krzywizna ryja niektórych naszych krajowych elit.

Autorstwo: Piotr Jastrzębski
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. hashi 09.05.2015 17:22

    Na Janusza podobnie wystarczy dać coś czego tym próżnym, bogatym brakuje czyli rozrywki, emocji, ciekawych informacji. A potem to już tylko usłyszymy teksty dobrze prawi polać mu.
    Jest też inny sposób dla ambitnych na dyzmę. Kupić najlepszy garnitur i pójść do najlepszego hotelu w mieście. Poznać jakiegoś biznesmena który cie polubi i zatrudni. Jako prezes manager będziesz miał niewiele do roboty, ważne by stwarzać pozory i mieć jakąś wiedzę. Jeśli jesteś na dnie i chcesz coś zmienić zmień nastawienie i środowisko uwierz w siebie w sukces bogactwo zasługujesz na nie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.