Kolejny dowód na to, jak łatwo zidentyfikować internautę

Opublikowano: 25.01.2017 | Kategorie: Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 712

Specjaliści z Uniwersytetów Princeton i Stanforda ostrzegają, że po samej tylko historii przeglądania możliwe jest zidentyfikowanie użytkownika internetu i powiązanie go z jego profilem w serwisie społecznościowym. Wykazaliśmy, że zachowanie użytkownika w sieci można połączyć z jego profilem w portalu społecznościowym – stwierdzili naukowcy w prezentacji, która zostanie przestawiona w kwietniu podczas 2017 World Wide Web Conference.

“Wiadomo, że niektóre firmy, takie jak Google czy Facebook śledzą użytkowników i potrafią ich zidentyfikować” – mówi profesor Arvind Narayanan. Takie firmy, z usług których korzystamy i zakładamy tam konta, informują, że nas śledzą. Okazuje się jednak, że każdy, kto ma dostęp do naszej historii przeglądania internetu (a ma go wiele firm i organizacji), jest w stanie zidentyfikować wielu internautów analizując informacje, jakie zostawiają w mediach społecznościowych.

“Użytkownicy mogą myśleć, że są anonimowi gdy czytają najświeższe informacje czy przeglądają witrynę o zdrowiu, jednak także i tam firmy śledzące użytkowników mogą zbierać dane i ich identyfikować” – dodaje uczony.

Celem uczonych było sprawdzenie, czy publicznie dostępne informacje pozwalają na zidentyfikowanie internauty. Okazało się, że wszystko zależy od tego, ile ujawniliśmy o sobie w mediach społecznościowych. Niezwykle przydatne są odnośniki do ulubionych witryn. Wystarczy 30 linków, którymi użytkownik podzielił się na “Twitterze”, by zidentyfikować go w ponad 50% przypadków. Jeszcze większy odsetek identyfikacji udało się uzyskać, gdy 374 ochotników dostarczyło badaczom historię swoich przeglądarek. Wówczas w ponad 70% przypadków jednoznacznie powiązano użytkownika z jego profilem w mediach społecznościowych.

Jak zauważył profesor Yves-Alexandre de Montjoye z Imperial College London, badania te wykazały, że łatwo można zbudować działający na masową skalę system inwigilacyjny identyfikujący internautów na podstawie odwiedzanych przez nich witryn. “Musimy przemyśleć nasze podejście do prywatności i ochrony danych, gdyż to kolejne w ostatnich latach badania pokazujące poważne luki w tym, co nazywamy anonimizowaniem danych” – dodaje Montjoe.

Autorstwo: Mariusz Błoński
Na podstawie: ScienceNewsLine.com
Źródło: KopalniaWiedzy.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. Velevit 25.01.2017 20:38

    Nie używać mediów społecznościowych, lub używać w minimalny potrzebny sposób i korzystać z przeglądarki w trybie prywatnym.

    Jeżeli chodzi o korzystanie jako zalogowany użytkownik google konta, jest to jedna z najgorszych możliwych rzeczy jaką można zrobić swojej anonimowości w sieci. Zbierają wszystko co tylko się da.

  2. Velevit 25.01.2017 21:00

    Wiem o tym. To nie jest rozwiązanie dla kogoś z totalną obsesją na punkcie swojej anonimowości. Gdybym ją miał stosowałbym tora i internet z simki zarejestrowanej na kogoś z allegro. I nie namierzyliby mnie nawet metodą triangulacji 😀

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.