Kardynał Jorge Mario Bergoglio nowym papieżem

Opublikowano: 14.03.2013 | Kategorie: Wiadomości ze świata, Wierzenia

Liczba wyświetleń: 939

Protodiakon kardynał Jean Louis-Tauran wygłosił jedno z najsłynniejszych obwieszczeń w historii: “Annuntio vobis gaudium magnum: habemus papam”. 266 papieżem w historii Kościoła został kardynał Jorge Mario Bergoglio. Nowy ponfifex przyjął imię Franciszek. Wybór takiego właśnie imienia może sugerować, że nowy papież będzie starał się położyć nacisk na Regułę Franciszkańską. Od kilkuset lat na Tronie Piotrowym nie zasiadał żaden zakonnik.

Nowy papież pojawił się na balkonie Bazyliki Świętego Piotra ubrany w strój pontyfikalny, pozdrowił wiernych i po krótkim przemówieniu udzielił uroczystego błogosławieństwa „Urbi et Orbi”. Wiwatujący na placu św. Piotra tłum z entuzjazmem wymachuje flagami swoich krajów. Wśród nich widać wiele biało-czerwonych. Słychać okrzyki “Viva il Papa!”

“Bracia i siostry, dobry wieczór. Wiecie, że konklawe miało za zadanie dać Kościołowi papieża. Zdaje się, ze moi bracia kardynałowie znaleźli go prawie na końcu świata. Dziękuję za powitanie. Chciałbym pomodlić się za naszego biskupa emerytowanego Benedykta XVI. Módlmy się razem za niego, żeby Pan mu błogosławił i Matka Boska go strzegła (…) Zanim biskup pobłogosławi lud chciałbym o coś poprosić… Chciałbym, żebyście poprosili Pana o błogosławieństwo dla waszego biskupa. Razem w ciszy pomódlcie się za mnie” – powiedział papież Franciszek.

Papież udzielił wszystkim wiernym pełnego odpustu w sposób przewidziany przez Kościół. I pobłogosławił wszystkim ludziom dobrej woli na całym świecie. Obecnym w Rzymie, a także tym śledzącym wydarzenia za pośrednictwem mediów.

Obecne konklawe było dłuższe o jedno głosowanie od tego z 2005 r., gdy wybrano Benedykta XVI. Uzyskał on wtedy wymaganą większość dwóch trzecich głosów w czwartym głosowaniu.

Według watykanistów Inauguracja pontyfikatu i jego oficjalny, uroczysty początek mogłyby mieć miejsce 19 marca.

Istnieją spory co do liczby papieży w historii. W roku 1942 kardynał Giovanni Mercati, prefekt Archiwów Watykanu, stworzył listę papieży, która od tamtej pory została oficjalnie uznana przez Kościół katolicki.

Nowo wybrany papież jest 266. biskupem Rzymu w historii Kościoła. W czasie poprzedniego konklawe kard. Borgoglio otrzymał najwięcej głosów po kardynale Ratzingerze. Jeszcze jako arcybiskup Buenos Aires. uważał, że nie są mu potrzebne żadne limuzyny i wolał jeździć do katedry na Msze św. autobusami komunikacji miejskiej lub rowerem.

“Zakonnik, jezuita, człowiek z Ameryki Łacińskiej – każdy z tych faktów jest ważny dla zrozumienia znaku, jakim jest dla nas nowy Papież. Kardynałowie zdecydowali się pokazać, że Kościół jest żywy, i że już nie w Europie bije jego serce. Sięgnięcie po zakonnika, to także ważny znak. Kościół często odwoływał się po zakonników, gdy było trudno. Pierwszy jezuita na tronie papieskim to także sygnał potrzeby ducha św. Ignacego Loyoli, a jego imię to przypomnienie, jak ważny jest franciszkański duch dla Kościoła. Módlmy się za Franciszka I. Mamy Ojca Świętego” – napisał na Facebooku Tomasz Terlikowski.

W czasie posługi w Ameryce Łacińskiej, gdzie żyje najwięcej katolików na świecie, obecny papież wykazał się politycznym wyczuciem i wielką skromnością – twierdzi jego oficjalny biograf Sergio Rubin. Jego osobisty styl jest uważany za zaprzeczenie splendoru Watykanu. “Po Buenos Aires porusza się metrem lub autobusem i nie lubi, gdy wierni tytułują go oficjalnie. Woli, gdy nazywają go +ojcem Bergoglio+” – pisze argentyńska gazeta “Primera Edicion”. Bergoglio jest też uważany za modernizatora argentyńskiego Kościoła, który należy do najbardziej zachowawczych w Ameryce Łacińskiej. “Żyje w sposób prosty i surowy” – dodaje autorka jego biografii Frascesca Ambrogetti. Określa go jako “osobę zdolną do dokonania niezbędnej odnowy w Kościele”.

Autor: pł
Na podstawie: PAP
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

25 komentarzy

  1. kudlaty72 14.03.2013 11:31

    Po raz pierwszy w historii Watykanu papieżem został Jezuita.W mojej ocenie jest to wydarzenie bez precedensu.W tej chwili Jezuici mają swojego Czarnego Papieża(generała) i Białego Papieża,któremu składają 4-tą przysięgę.Jezuici czyli prawdziwi Iluminati są w tej chwili potężni jak nigdy dotąd.

    Druga sprawa,Jorge Mario Bergoglio przybrał imię Franciszek , nie po Franciszku z Asyżu tylko po jednym z założycieli Towarzystwa Jezusowego Franciszku Ksawerym ( trzeci generał Jezuitów także miał na imię Franciszek ! A pochodził z rodu Borgiów ! )

    Czas pokaże kim otoczy się w Watykanie Jorge Mario Bergoglio. Jeżeli będą to ludzie Towarzystwa Jezusowego wtedy hipoteza o wymuszonej przez Jezuitów rezygnacji Benedykta XVI zacznie być coraz bardziej wiarygodna.

    kilka wypowiedzi ludzi dobrze znanych z historii-

    “Jezuici to organizacja militarna, nie religijny zakon. Ich szef to generał armii, a nie ojciec w jakimś klasztorze. Celem tej organizacji jest władza, w najbardziej jej despotycznym znaczeniu. Absolutna, uniwersalna władza by kontrolować świat wedle woli jednego człowieka. Generał Jezuitów jest mistrzem, suwerenem nad suwerenami. Gdziekolwiek Jezuici zostaną przyjęci, staja się mistrzami, za wszelka cenę. Każdy czyn, każde przestępstwo, jakkolwiek okropne, jest chwalebna praca, jeśli popełnione jest w interesie Zakonu Jezuitów lub z rozkazu jego generała.”

    Napoleon Bonaparte, źródło:
    Fifty Years In the Church of Rome, Charles Chiniquy, (Grand Rapids, Michigan:
    Baker Book House, 1968; originally published in 1886) p. 487.

    “Jakkolwiek mocno podziwiałem niemieckich benedyktynów, jezuitów podziwiałem jeszcze bardziej. Zakon Jezuitów to coś specjalnego; brygady szokowe Kościoła Katolickiego. Ta organizacja była tak efektywna, że Heinrich Himmler użył jej jako model dla swoich szeregów nadludzi, Schutzstaffel (SS), których starannie wybrani członkowie składali specjalną przysięgę lojalności Fuehrerowi, tak samo jak najwyżsi rangą Jezuici (czwartaprzysięga) papieżowi. Ci ludzie rządzili światem, i było oczywiste że dobrze się bawili.”

    “Will: The Autobiography of G. Gordon Liddy”,
    G. Gordon Liddy – znany agent FBI, absolwent Jezuickiego Fordham Universiti,
    (New York: St. Martin’s Press, 1980) pp. 23, 36.

    “W kręgach rzymskokatolickich dobrze znany jest termin Czarny Papież, który opisuje Generała Zakonu Jezuitów. Papież zawsze ubrany jest na biało, generał na czarno, kontrast jest oczywisty. Lecz ci romaniści którzy niekoniecznie kochają jezuitów, ich liczba nie jest ograniczona, używają tego terminu wskazując na fakt że Czarny Papież dowodzi Białym Papieżem, nawet gdy ten pierwszy zobligowany jest przynajmniej do okazywania posłuszeństwa temu drugiemu”

    “The Black Pope”, M. F. Cusack, (London: Marshall, Russell & Co., 1896)
    pp. 13, 201.

    “Generał zakonu zwykł stać obok papieża niczym wszechmocny właściciel feudalny w sredniowieczu stał obok słabego lorda, a rzymska ludność od dawna rozpoznawała ten fakt tytułując te dwie persony “białym” i “czarnym” papieżem. Prawda jest taka, ze zakon jezuitów nigdy, od początku, nie był posłuszny papieżowi, jesli kiedykolwiek ich wola i wola papieża nie była zbieżna ze sobą.”

    Occult Theocrasy, Lady Queenborough,
    (South Pasadena, California: Emissary Publications,
    1980; originally published in 1933) p. 311.

  2. cetes 14.03.2013 11:58

    notomamypapieżawesołegoaleleja!

  3. Pires 14.03.2013 12:10

    JP2, B16 czy F1. Co za różnica? Nie od dziś myślący ludzie wiedzą, że to jak z wyborami na prezydenta USA. Z góry wiadomo kto urząd obejmie i że na pewno ta osoba nie ma dobrych zamiarów. Ja już nie lubię jego i jego następcy, a jak się okaże, że się co do niego pomyliłem to szybko się o tym dowiem.

  4. MilleniumWinter 14.03.2013 12:11

    @o.Misjonarz
    Czyli wiedział kto jest zagrożeniem dla Kościoła i je likwidował. Jezuicie prawie zawsze interesy Kościoła załatwiali rękami innych.

  5. Pires 14.03.2013 12:13

    Oczywiście miałem na myśli następcę bo co do tego ch…a nie mam żadnych wątpliwości.

  6. FreeG (korektor i moderator WM) 14.03.2013 12:33
  7. Takie_tam 14.03.2013 15:13

    Wpis o współpracy z juntą wojskową faktycznie zniknął w nocy, tuż po wyborze. Później pojawił się w wersji – rzekomo, prawdopodobnie i został rozbudowany o inne przypuszczenia. Przypuszczam, że na skutek reakcji w necie, bo nagle pojawiło się sporo wpisów m. in. na wykopie, onetach i innych.
    Jbc robiłem sobie nawet PrintScreen’y jako dowód “rzetelności” wiki 😉
    Zresztą istnieją jeszcze kopie wcześniejsze w necie 😉
    http://web.archive.org/web/20120204210623/http://pl.wikipedia.org/wiki/Jorge_Bergoglio

  8. lboo 14.03.2013 15:31

    @Takie_tam: W zakładce historia i autorzy można zobaczyć historie zmian i poprzednie wersje. Faktycznie w ciągu kilku godzin informacje o współpracy z juntą były dodawane i usuwane wielokrotnie. Z tendencją do zmaiany tonu na coraz bardziej domniemany i przypuszczający.

  9. Takie_tam 14.03.2013 15:51

    @lboo Dzięki za info. Przyznam się, że nie znam wiki za dobrze, bo nie uznaję tego źródła. 🙂

  10. lboo 14.03.2013 16:08

    @Takie_tam: W wiki polecam jeszcze zakładkę dyskusje, znacznie ciekawsze można tam informacje znaleźć niż na stronie artykułu.

  11. Tusia 14.03.2013 16:10

    @o.Misjonarz
    “Jezuici to jezuici. Mają opinię od setek lat i każdy cywilizowany człowiek wie, że jezuita to szuja…”
    Takie stwierdzenie działa na mnie tak samo, jak opowiadanie Niemca mieszkającego w sąsiedztwie granicy z Polską o tym, że każdy Polak to złodziej.
    Jeśli “każdy cywilizowany człowiek” jak piszesz, wie o tym, to miło mi, że nie jestem cywilizowana. Czytałam wiele negatywnych rzeczy o jezuitach. Znam temat, mimo to określanie nowego Papieża jako szuji jest naprawdę przegięciem! Ludzie dajcie temu człowiekowi szansę się wykazać a potem osądzajcie. Czas pokaże…
    Skąd każdy cywilizowany obywatel na tej planecie wie o tym Twoim zdaniem? Z internetu! No chyba, że znasz osobiście każdego zakonnika i przedstawisz na to dowody, wtedy oczywiście wycofuję mój komentarz.

  12. lboo 14.03.2013 16:37

    @Tusia: Polak to osoba która urodziła się w Polsce (poza nielicznymi przypadkami zmiany obywatelstwa) i raczej mamy znikome szanse żeby świadomie zdecydować w jakim kraju się urodzimy. Natomiast wstapienie do zakonu i złożenie ślubów z tego co wiem następuje z własnej nieprzymuszonej woli.
    W biblii masz np celników jako synonim złoczyńcy, natomiast jakoś nikt nie próbuje ich bronic, że przecierz pewnie byli uczciwi celnicy w tamtych czasach.

  13. Shodan 14.03.2013 18:01

    Drobna uwaga . Obecny papież to nie Franciszek I tylko po prostu Franciszek. Poza tym sam jestem ciekaw jak będzie wyglądał jego pontyfikat i zastanawiają mnie jego słowa (przytaczam z pamięci więc wybaczcie) “Módlcie się do Matki Boskiej aby zachowała Rzym” czy jakoś tak … co o tym sądzicie ? .

  14. XXIRapax 14.03.2013 18:02

    Jezuita na stolcu Piotrowym hehe.
    Co niektórzy widać obawiają się końca swojego na stosie, skoro tyle obelg poleciało.
    Detronizacja Wam sie marzy?:P
    @o.Misjonarz
    „Jezuici to jezuici. Mają opinię od setek lat i każdy cywilizowany człowiek wie, że jezuita to szuja…”
    Każdy cywilizowany człowiek powinien tez zdać sobie sprawę z tego, że nie każdy cywilizowany człowiek wszystko wie. Tusia zwróciła Ci tylko grzecznie uwagę, a Ty swoim trollowym ozorkiem próbujesz wmówić ludziom, że stanąć w obronie papieża znaczy zrównać się w poziomie z moherkami?
    A Ty kim jesteś, żeby nazywać szują człowieka, którego nie znasz?
    @lboo 14.03.2013 16:37
    “W biblii masz np celników jako synonim złoczyńcy, natomiast jakoś nikt nie próbuje ich bronic, że przecierz pewnie byli uczciwi celnicy w tamtych czasach.”
    A ja w jakiejś niemieckiej książce wyczytałem, że wszyscy Polacy to złodzieje:) Zakładając, że dla prZeciętnego Niemca Polak to synonim złodzieja, możemy być pewni nieobecności w tym kraju ani jednego uczciwego człowieka. Przecież nikt nas przed tym oskarżeniem nie będzie bronił… Że też tak późno zdałem sobie z tego sprawę!
    Jeden dosyć znany w pewnych kręgach celnik z Biblii podobno się nawrócił, ale o tym nie warto wspominać. My Polacy wiemy swoje;)

  15. kudlaty72 14.03.2013 18:57

    @Shodan w mojej ocenie KK jest w głębokiej defensywie.Żydowsko masońskie media i pieniądze robią swoje,KK traci wyznawców i tzw “twarz”.Żydzi wyciągają i nagłaśniają wszystkie występki poszczególnych księży niejednokrotnie fałszując informacje.
    Wczorajsze głosowanie pokazało,że Watykan sięgnął po broń ostateczną,oddał się Jezuitom w nadziei,że tylko oni mogą stawić czoła żydowskim syjonistom.
    Co z tego wyniknie zobaczymy ale na pewno najbliższe parę lat będzie obfitowało w “dziwne” zgony na najwyższych szczeblach.Rok temu został zamordowany przywódca Illuminati Lord William Klevshonek Zoronistas podobno przez tajne stowarzyszenie Chin.Morderstwo to poprzedziła wizyta w Chinach kardynała Paolo Romeo,który spotkał się z przedstawicielami chińskiego Kościoła katolickiego.Sam widzisz,że poszlak wiele i wiele domysłów.

  16. Tusia 14.03.2013 20:08

    @o. Misjonarz
    Ale mi dociąłeś. Jestem pod wrażeniem poziomu twojej wypowiedzi i oczywiście “przyjmuję do wiadomości te wiadomości”, które twój światły umysł dla mnie wygenerował. Nie to co mój spam. Niestety z pewnych względów nie odpowiem na żadne z twoich pytań i pozostawię cię w słodkiej nieświadomości. Dlaczego? Hmmm… odpowiedz sobie sam.
    Pozdrawiam

  17. Monia33T 14.03.2013 20:51
  18. XXIRapax 14.03.2013 20:55

    o.Misjonarz 14.03.2013 18:48
    A no to ja juz nie mam nic do powiedzenia.
    Skoro go znasz, nawet jesli nie osobiście to ja oddaję Ci palmę zwycięstwa w tej zażartej polemice:D
    Wcześniej po prostu wpadłeś w pułapkę używając słów “wszyscy”, “każdy” i obelg, a ja postanowiłem to wykorzystać.
    Nie bronię, ani nie oskarżam KK, tudzież jego występków, czy dobrych uczynków. Zdałem sobie tylko sprawę, że większośc wypowiedzi wcześniejszych cechuje podobna tonacja i postanowiłem iść pod prąd, żeby sobie zwykły człowiek nie dał do łba wbić tej badziewnej logiki- papież jest zły, bo jest Jezuitą. Czy to nie głupie pisać w taki sposób?
    Oczywiście reguła zakonna Jezuitów może zawiera “dziwne przesłania”, ale ja tego nie wiem, bo się nie interesuję zbytnio. W każdym razie papież nie musi być zły, skoro mówisz, że znasz Jezuitów i zdarzają sie też uczciwi. Być może marna, ale szansa jest:)

  19. Tusia 14.03.2013 21:44

    @XXIRapax
    Popieram w 100% 🙂

    A tak na marginesie: Dlaczego taki bezmiar osób wierzy bezkrytycznie we wszystko co znajdzie w internecie. Ludzie robią sobie wode z mózgu. Skąd ta pewność, że linki, które jeden internauta podsuwa drugiemu i którymi podpiera swoje wywody zawierają prawdziwe informacje. Kto to weryfikuje? Sieć pełna jest pułapek. Mogę w każdej chwili zmyślić jakąś “historyjkę” i posłać ją w świat. Zakładam, że wielu będzie mnie cytować jeśli tylko się okaże, że to co napisałam pasuje do ich wizji świata. Niesamowite, jak łatwo dziś manipulować masami. Ludzie uwielbiają się nakręcać, podniecają się bez końca każdą podaną im padliną, łykają to co najbardziej śmierdzi stęchlizną i zioną nienawiźcią. W przypadku wielu to nałóg- przeszukiwanie sieci w poszukiwaniu złych wiadomości. W końcu czytanie o dobrych stronach tego świata tak nie jara i nie jest cool.
    Dlatego lepiej od razu przyjąć, że nowy Papież jezuita jest be, będzie można bez końca rozszarpywać go na strzępy i hieny będą miały co żreć. Nie ważne, że dopiero mija pierwszy dzień pontyfikatu.
    I tak w wielu różnych tematach, mnóstwo ludzi się dziś w necie dokształciło i poszerzyło horyzonty, bo przeczytało w linku…

  20. matimozg 14.03.2013 21:50

    Uzupełnię temat linkiem do ciekawego wykładu na temat zakonu Jezuitów. Polecam obejrzeć.
    http://www.youtube.com/watch?v=WU6YJHKZeYg
    http://www.youtube.com/watch?v=jGGO6Wqng-Q
    http://www.youtube.com/watch?v=ExV60TNKPhI

  21. Tusia 14.03.2013 22:19

    Drogi o. Misjonarzu, jesteś naprawdę nieugięty w głoszeniu swojej prawdy. Jesteś misjonarzem z powołania czy nie mogłeś znaleźć dla siebie żadnego zajęcia?

    Nie nawidzę takiego poziomu polemiki, ale tym razem nie mogę się powstrzymać. Proszę zanim zmówię paciorek, rozwiej jeszcze kilka wątpliwości:
    ile dni w ciągu tych 20 lat, o których wpomniałeś spędziłeś u boku Jorge Mario Bergoglio? Znasz go osobiście? Chodzisz za nim i obserwujesz go? Przyłapałeś go na gorącym uczynku jak psocił lub knuł plany przeciw światu? Opowiadał ci o sobie?
    A może znasz go z tekstów, które znalazłeś na jego temat w sieci? Jeśli tak jest i jeśli nigdy go osobiście nie spotkałeś, nie możesz twierdzić, że go znasz. Odpisz proszę, bo umieram z ciekawości… może okaże się, że wpadasz od czasu do czasu do niego na kawę.
    Jeśli tak, to biję się w pierś i nakładam sobie pokutę!

  22. bXXs 14.03.2013 22:19

    Poniekąd Czarny Papierz na tronie 🙂
    więc przepowiednie się spełniają 😉

  23. Tusia 15.03.2013 11:13

    Cóż… nie pozostaje mi nic innego, jak uderzyć się w pierś…
    Masz rację, “z uwagi na pewne okliczności” (których możemy się tylko domyślać) nie zdradzaj nam w żadnym wypadku treści tych rozmów!
    Srodki, jakie musielibyśmy zażyć, aby nasz umysł mógł ogarnąć tę prywatną tajemnicę, mogłyby okazać się dla niejednego bywalca tego portalu zbyt silne.
    Bez odbioru…

  24. kudlaty72 15.03.2013 11:23

    @Tusia wczytaj się w to zdanie jaśnie wielebnego “I niech taka pozostanie – chociaż do czasu aż się ewentualnie gdzieś spotkamy, o ile była byś chętna na takie spotkanie Droga Tusiu.”

    “o ile była byś chętna na takie spotkanie Droga Tosiu” weż ze sobą kilku kolegów z podwórka na ewentualną randkę.

    koleś osobiście zna papieża,jadł z nim ostatnio ciasteczka ale to oczywiście tajemnica,o której może Ci opowiedzieć “tylko jak się spotkacie”! On Ci opowie swoje tajemnice,Ty mu swoje sekrety,a potem zobaczymy Twoje zdjęcie z “ktokolwiek widział,ktokolwiek wie”

  25. Prometeusz 20.03.2013 11:20

    @ o.Misjonarz i wszyscy, z którymi polemizował

    Tak się składa, ze przez wiele, wiele lat ważnym członkiem naszej rodziny był Jezuita. Nie byle jaki, bynajmniej. Osobisty znajomy m.in. Karola Wojtyły. Swoje przeżył i swoje widział. Na skutek m.in. nacisków wewnętrznych całe życie spędził na misji w Zairze, rozdając resztki swojej pensji miejscowym. Wrócił po 25 latach w jednych butach i jednym sorcie ubrań, w bardzo poważnym stadium malarii i osiadł w domu dla emerytowanych jezuitów. Jego mieszkanie do końca wyglądało jak cela.

    Inne mieszkania? Pałace. Brzydko i dosłownie mówiąc ‘dziwki wino i pianino’. Przy pewnej okazji (msza dla rodzin, znajomych i miejscowych) płomienne kazanie wygłaszał jeden z młodszych, będących tam przejściowo księży. Niby nic, choć miał rękę w gipsie i nieco pokiereszowaną twarz. Kazanie nt. grzechu jako zdrady poruszyło wszystkich, z wyjątkiem mojego krewnego, który w połowie wstał, i przy wszystkich zwyzywał prowadzącego kazanie od cyt. ‘****w i ****ów chodzących, które tydzień wcześniej rozbijają się po pijaku samochodem z *****ami, ale innym będą o grzechu ******ić’, poczym złapał go za wszarz i wyrzucił z kościoła przez główne drzwi.
    To tylko czubek góry lodowej i zagrywki na małej parafii na końcu Świata. O ‘wielkim Świecie’ i Watykanie wolę nawet nie myśleć…

    Pozdrówka,
    Prometeusz

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.