Główny bohater infoafery zaczął sypać

Opublikowano: 14.01.2014 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 633

Były szef Centrum Projektów Informatycznych w MSWiA, a zarazem główny bohater największej afery korupcyjnej ostatnich lat w toku śledztwa rozrysował schemat, który stanowić ma teraz klucz do zarzutów stawianych przez Centralne Biuro Antykorupcyjne.

Jak wynika z ustaleń tygodnika „Wprost”, działalność Andrzeja M. to gotowy scenariusz na film szpiegowski. Główny bohater infofery opracował nawet specjalny szyfrów, którym posługiwali się również jego zaufani współpracownicy. I tak na przykład o jednym z koncernów informatycznych można było pisać tylko jako „I Być Może” – w taki sposób bohaterowie afery rozwijali skrót nazwy firmy. Z kolei oskarżony o wręczanie łapówek prezes Netline Janusz J. określany jest jako „Misiu” lub „J23” – pseudonim serialowego Hansa Klossa. Szef MSWiA określany jest jako „jego magnificencja”, a zastępca komendanta policji jako „KAT”.

Specyficzny był też sposób przekazywania pieniędzy. Początkowo łapówki były wpłacane na konto rodziców Andrzeja M. w jednym z banków przy Galerii Mokotów. Transakcje dokonywane bezpośrednio przy okienku przez długi czas nie pozostawiały praktycznie żadnych śladów, ale Andrzej M., chciał, aby kolejne wpłaty dokonywane były za pomocą wpłatomatu. Przelewy na w sumie ponad 200 tys. zł szybko zostały namierzone przez CBA.

“Agenci zwrócili się do banku o udostępnienie monitoringu z konkretnych dni i godzin. I nie było wątpliwości, że banknoty wkładał do maszyny wiceprezes Netline. Po zatrzymaniu Janusz J. pewnie po raz drugi zaskoczył śledczych. Zaczął opowiadać, ile jeszcze zapłacił łapówkarzowi z MSW – w sumie uzbierało się tego ponad 1 mln zł” – czytamy na łamach „Wprost”.

Okazuje się, że według wielu źródeł kluczem do zarzutów stawianych przez CBA w całej sprawie jest schemat rozrysowany w śledztwie przez Andrzeja M. Znajduje się tam 26 pozycji wskazanych przez byłego szefa Centrum Projektów Informatycznych jako „podejrzane korupcją”. Dokument nie zawiera żadnych dowodów, ani szczegółów. Pojawiają się tam wyłącznie nazwy firm, projektów, ministerstw, instytucji państwowych, a nawet ABW i wiele nazwisk.

Autor: pł
Na podstawie: wprost.pl
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. davidoski 14.01.2014 10:16

    By żyło się lepiej!

  2. Murphy 14.01.2014 14:31

    @ davidoski: …wybranym.

  3. wolnyumysl 14.01.2014 20:41

    Jak zawsze najpierw wielki krzyk a następnie pod perski dywan.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.