Dzieci w Darfurze

Opublikowano: 29.01.2010 | Kategorie: Społeczeństwo

Liczba wyświetleń: 1021

Widziałem Boga i Diabła. Diabeł szalał pośród wydm, rzucał piaskiem, pluł ogniem. Diabeł ubrany był na biało, miał osłoniętą twarz, rozmnażał się i z ciężarówki zaczęły wyskakiwać inne, sklonowane diabły z kałasznikowami.

Było gorąco i trudno było oddychać. Dzieci, które przebywały w obozie, schowały się do jaskiń, młodsze zakopywały się żywcem pod ziemią. Oddychały za pomocą rurek znalezionych wśród roztrzaskanych samochodów, piły wodę z błotem, aby przeżyć.

My, biali, byliśmy dla nich też Diabłami. Minęło sporo czasu kiedy mogliśmy się zająć nimi i podać im leki. Większość dzieci, sierot, była wygłodzona i bliska śmierci.

Kobiety, właściwie dziewczynki, najwyżej 14-letnie, kryły brzuchy hańby, nie chciały ani jeść, ani pić. W naszym obozie, nie było żadnej jednostki psychologicznej, która mogłaby pomóc.

Ja pilnowałem. Pilnowałem i przypatrywałem się okrucieństwu. Widziałem dziesięć, lub więcej bardzo młodych dziewczyn, które dawały życie swojemu, często martwemu potomstwu. Kiedy dziecko było silniejsze, umierała matka. Najmłodszą, po zwykłym badaniu ginekologicznym, określono na góra 11 lat. Nie przeżyła, jej dziecko oddychało zaledwie kilka chwil.

Asystowałem w odbieraniu synka innej młodej kobiety. Opluła mnie i chciała go udusić, aby nie musiał żyć w tym piekle.

„Starsze dzieci”, chłopcy w wieku od 7 do 10 lat spoglądając na mnie z dumą „jesteśmy z Dinków”, mówili „będziemy do końca walczyć o naszych!”. Sieroty bez matki i ojca chwytały za broń, dobrowolnie wkraczały w życie wojenne „jesteśmy potomkami linii męskiej” krzyczeli Ci niedożywieni i niepełnosprawni chłopcy bez rąk. „To nasz kraj, pozwólcie nam walczyć!”. Słysząc to wszystko, ja mężczyzna płakałem z bólu. Te dzieci powinny chodzić do szkoły, być otoczone miłością. Straciły tak wiele i nikt nie zwracał uwagi na fakt, że tak wcześnie angażowały się do wojny.

Przysyłano nam ryż, leki, konserwy. Ale ryż? Jakże mogliśmy go ugotować prawie bez wody?

Na świecie bez zmian. Nikogo nie obchodzi, że w Darfurze codziennie umierają dzieci, że kobiety są gwałcone i torturowane.

Próbowałem pomóc jak tylko mogłem, chciałem powstrzymać chłopców przed zaciągnięciem się do wojska, zostałem opluty i potrącony. Oni już wiedzą w swoich siedmio- dziesięcioletnich głowach, że mogą liczyć tylko na siebie.

Zgwałcone kobiety mają poczucie winy. Często synowie, starsi synowie, lub bracia zgwałconych kobiet, odchodzą aby się zemścić. Najsmutniejsze jest to, że potrafią na pożegnanie powiedzieć matce, czy siostrze „jesteś zniesławiona”.

Te kobiety stają się jakby ze szkła. Nie chcą leków, chcą umrzeć, zmyć z siebie tę hańbę. A ja z moim pielęgniarskim doświadczeniem nie jestem w stanie dotrzeć, do ich stłuczonej na kawałki duszy.

Autor: Marta Rom
Źródło: Edukacja i Dialog


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. jasko 29.01.2010 12:57

    Tam niema ropy ani gazu wiec jak mogą im pomóc takie organizacje jak NATO, ONZ itp. czy państwa takie jak USA. UE,no jak? Muszą ginąć i liczyć tylko na siebie,gdyby mieli ropę tak jak Irak mieli by zapewniona pomoc. Tam corocznie jest ratowane tysiące dzieci i w całej łaskawości ratujących są przenoszone na niebieskie pastwiska.Bóg zapłać niosącym pomoc.

  2. Ania 29.01.2010 19:35

    Afryka umiera, bo taki jest plan. Wszyscy maja to w d…e. Taka jest nasza cywilizacja, co chwilę powołująca sie na Boga.

  3. sru 29.01.2010 20:34

    @Ania: Boga w jakiej walucie? ;->

    @jasko: jeśli mieliby im pomóc tak, jak Irakowi, to ja nie wiem… Wolałbym jednak bez “okupacji”.

  4. Joanna d’Arc 29.01.2010 20:41

    Ktoś porywa chłopców szkoląc ich na najemników, ktoś gwałci dziewczynki- w Sudanie toczy się wojna islamu przeciw chrześcijanom. Aniu, jedź tam i przemów muzułmanom do rozsądku.

  5. Rave 29.01.2010 23:11

    Nic się nie da zrobić, afryka ma być cały czas destabilizowana aby jak najwięcej ludzi tam wymarło…
    A co do muzłumanów, to co oni robią jest ułamkiem tego co wyprawiają cywilizacje podające się za chrześcijańskie (często w większości katolickie). Właśnie ta chrześcijańska “cywilizacja” stoi za holokaustem w afryce, iraku, afganistanie itp. Usa, unia to przecież ludzie tzw. wierzący… Szkoda słów, obłuda potworna…

  6. Ciemnogrodzianka 29.01.2010 23:35

    Chrześcijanie unicestwiają chrześcijan? “USA, UNia to ludzie wierzący..”- W co ?

  7. Hassasin 30.01.2010 08:33

    ,,afryka ma być cały czas destabilizowana aby jak najwięcej ludzi tam wymarło…,, po części sie nie zgodze, bo bieda itp powoduje odwrotny skutek niż dobrobyt , to w dobrobycie ludzie przestają sie rozmnazac ( patrz EU)….a bieda powoduje zwiększoną dzietność ,której celem jest zapewnienie takiego samego sukcesu reprodukcyjnego jak np w krajach z dobrobytem ,tylko że przy pomocy wiekszej ilosci dzieci;w biedzie mniej dzieci po prostu dożywa wieku reprodukcyjnego

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.