Dlaczego ukrywano datę szczytu klimatycznego?

Opublikowano: 05.08.2013 | Kategorie: Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 653

Pół roku temu w mediach pojawiła się informacja o organizacji Konferencji Klimatycznej w Polsce. Wówczas ministerstwo środowiska przekazało dziennikarzom komunikat, że impreza odbędzie się “na przełomie listopada i grudnia”, chociaż już doskonale wiedzieli, że szczyt ekologów rozpocznie się 11 listopada.

Komunikat w Polskiej Agencji Prasowej z 7 grudnia 2012 roku powstał bezpośrednio na podstawie informacji przekazanej Agencji przez wiceminister środowiska Beatę Jaczewską. Wiadomo, że właśnie tego dnia – 7 grudnia – ONZ zaakceptowało propozycje naszego rządu by zorganizować szczyt w Polsce. Jaczewska była wtedy na Konferencji Klimatycznej, która odbywała się w Katarze.

Skoro przekazała mediom informacje o “sukcesie Polski” jednocześnie musiała znać już konkretną datę imprezy – 11 listopada czyli polskie święto niepodległości.

Mimo to, wysoka urzędniczka ministerstwa wprowadziła PAP w błąd – a za Agencją pozostałe media – i nie wiadomo dlaczego nie przyznała jaką datę faktycznie wyznaczono. Nigdy wcześniej ani nigdy później sformułowanie “przełom listopada i grudnia” się nie pojawia, bo nigdy nigdzie nie było takich ustaleń. Zwłaszcza, że data była powszechnie znana od pięciu lat. ONZ dla porządku z góry raz na pięć lat określa kalendarz spotkań, a dopiero później, na bieżąco ustalany jest ich gospodarz.

O tym, że w 2013 roku będzie to Polska zdecydowano dopiero w 2012 roku, właśnie w grudniu, ale że Konferencja odbędzie się 11 listopada wpisano do grafika ONZ już w 2008 r.

Premier Donald Tusk przekonuje, że data 11 listopada jako dzień rozpoczęcia Szczytu Klimatycznego w 2013 roku nie była zależna od polskiego rządu i została wyznaczona już w 2008 roku. Owszem, premier ma rację. Tyle, że wówczas została określona wyłącznie data. Jak wynika z dokumentów, do których dotarła “Codzienna” propozycja by impreza odbyła się właśnie w Warszawie, przez którą od lat tego dnia przechodzą Marsze Niepodległości, została wysunięta przez polski rząd i to dopiero w grudniu 2012.

Jak ujawniła w piątkowym numerze „Gazeta Polska Codziennie”, 11 listopada w Warszawie spotkają się dwie skrajnie antagonistyczne grupy: tłumy prawicowców i narodowców zderzą się z tysiącem anarchistów, lewicowych działaczy i antyglobalistów. Jedni będą szli w Marszu Niepodległości, drudzy przyjadą do polskiej stolicy w związku z rozpoczynającym się akurat w tym dniu szczytem klimatycznym.

Premier Donald Tusk i resort środowiska – polski współorganizator imprezy – przekonują, że „Data została wyznaczona pięć lat temu przez Sekretariat Konwencji Klimatycznej”.

“Jak słyszę polityków, czy to jest Jarosław Kaczyński, czy jacyś komentatorzy z PiS, że celowo wymyśliłem wspólnie z ministrem spraw wewnętrznych Bartłomiejem Sienkiewiczem datę szczytu klimatycznego, to nie wiem, nad czym bardziej załamać ręce: nad ich niekompetencją czy poziomem już takich chorobliwych obsesji” – mówił Donald Tusk w sobotę.

Premier ma rację. Data faktycznie została wyznaczona w 2008 roku. I faktycznie nie wymyślił jej ani Tusk, ani Sienkiewicz. Ale to tylko część prawdy. Cała jest taka, że w 2008 roku wyznaczono wyłącznie datę kolejnego szczytu. (…) A konkretne miasto zostało zaproponowane przez ministra środowiska Marcina Korolca dopiero… w grudniu zeszłego roku.

Poniżej fragment przetłumaczonego na polski dokumentu, do którego dotarła „Codzienna”: „Uczestnicy konferencji w Doha zostali zapoznani z ofertą Warszawy, jako potencjalnego gospodarza kolejnego szczytu klimatycznego – COP 19. Polska przedstawiła oficjalnie swoją kandydaturę na szczycie w Doha w dniu 28 listopada 2012 r. Formalna decyzja w sprawie przyznania Polsce organizacji konferencji klimatycznej (COP 19) została ogłoszona dnia 7 grudnia 2012 r. Propozycję Polski, aby kolejne spotkanie konferencji stron odbyło się w Warszawie w końcu roku 2013 przyjęto jednogłośnie.”

Na stronie resortu środowiska również znaleźliśmy potwierdzenie tych słów. To notatka Marcina Korolca z grudnia zeszłego roku: “Dziś, podczas trwającego szczytu klimatycznego ONZ w Katarze (COP18) Polska zaprezentowała oficjalnie ofertę organizacji kolejnego szczytu. Formalnie decyzja o organizacji szczytu klimatycznego przez Polskę zostanie potwierdzona ostatniego dnia – 7 grudnia. Jednak już teraz możemy się cieszyć z tego sukcesu”

„Codzienna” próbowała się dowiedzieć dlaczego jeszcze w 2012 r. i to w grudniu, czyli niemal tuż po tym jak opadły emocje związane z zeszłorocznym Marszem Niepodległości, minister środowiska Marcin Korolec podczas szczytu w Doha w Katarze zgłaszał Warszawę jako najlepsze miejsce do organizacji imprezy na terenie Polski.

I dlaczego zignorował fakt, że w tym dniu w stolicy odbywają się centralne obchody związane z naszym świętem narodowym. Dlaczego nikt w ministerstwie środowiska nie zwrócił uwagi na zbieżność dat i nie przewidział, że zgromadzenie w jednym miejscu tego samego dnia tak skrajnych środowisk może być niebezpieczne dla mieszkańców?

Zapytaliśmy też czy resort próbował jakkolwiek interweniować i albo zaproponować inne miasto, albo zmianę daty np. na 12 listopada i czy w ministerstwie jest jakaś korespondencja w tej sprawie. Na te pytania nie otrzymaliśmy jeszcze odpowiedzi, ale mamy nadzieje, że ta niebawem nadejdzie.

Autor: Katarzyna Pawlak
Źródła: Gazeta Polska Codziennie i Niezależna.pl
Kompilacja 2 wiadomości na potrzeby “Wolnych Mediów”


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

7 komentarzy

  1. jestemtu 05.08.2013 11:57

    Po kolejnym marszu zobaczyli że zbiera na sile i rozrasta się. Wykorzystali okazję by obniżyć jego znaczenie, a przy okazji sprowokować rozróby. Teraz będzie łatwiej rozpętać zamieszki, bo przy takiej ilości ludzi i poglądów na ulicy, to nawet nie trzeba będzie policji w cywilkach, żeby kogoś sprowokować.

    Być może nie zaplanowali daty spotkania, ale wykorzystali ją na swój sposób, by zagłuszyć informacje o marszu niepodległości.

  2. Outlaw 05.08.2013 13:18

    Wg mojej oceny takie działanie ma tylko jedyny cel – ogłupić, zglobalizować i zabrać tożsamość społeczną.
    Ostatnie “imprezy” patriotyczne wyprodukowane pod egidą prezydenta czy kancelarii RM , były komercyjną burleską.
    W kwestii prowokacji również się zgadzam. Chcą doprowadzić do eskalacji wydarzeń, żeby przetestować nową ustawę z 6.06.2013 która pozwala na wprowadzenie wojska jako “wsparcie” oddziałów prewencji i innych służb porządkowych.
    Te judasze zrobią to samo co spawacz.

  3. przemex 05.08.2013 15:10

    To pokazuje tylko jedno – ministrom polskojęzycznego rządu data 11.11 nic nie mówi.

  4. Rozbi 05.08.2013 16:56

    No cóż – tylko czy winny jest Polski rząd że wysunął tą propozycję (w 2 tygodnie po święcie niepodległości w 2012) – czy ONZ że propozycję przyjął jednogłośnie?

    Ja w tym nie widzę nic dziwnego. I nie rozumiem dlaczego miałoby to zaburzać obchody niepodległości – Warszawa to duże miasto – wystarczająco duże na szczyt klimatyczny, trzy demonstracje i paradę równości jednocześnie.

  5. FreeG (korektor i moderator WM) 05.08.2013 17:31

    Jak zwykle ściągną funkcjonariuszy z całego Mazowsza i będzie piękny pokaz. Fotoreporterzy już szykują kaski.

  6. erazm55 05.08.2013 19:05

    Któryś z blogerów zaproponował by Marsze Niepodległości w tym roku zorganizować poza Warszawą w kilku miastach np.Kraków,Wrocław,Poznań.Sądzę że byłby to niegłupi pomysł,im więcej miejsc tym lepiej.

  7. Raptor 05.08.2013 21:36

    O nie, tylko nie Kraków… niech się tłuką na wiejskiej

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.