Czy zasługują na aż tyle?

Opublikowano: 03.01.2018 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 778

Tuż przed 11 rano 2 stycznia przeciętny najlepiej zarabiający dyrektor generalny w Kanadzie zarobił już tyle, co „zwykły pracownik” przez rok. Najbogatsi CEOs nie muszą nawet przepracować jednego dnia, by osiągnąć dochód, na który większość z nas pracuje przez 12 miesięcy, podaje Canadian Centre for Policy Alternatives w swoim raporcie dotyczącym 2016 roku. Analitycy centrum przeanalizowali płace 100 najlepiej zarabiających dyrektorów firm notowanych na torontyjskiej giełdzie i ocenili ich średnie roczne zarobki na 10,4 miliona dolarów. To ponad 200 razy więcej niż zarobił przeciętny pracownik – 49 738 dol.

Dyrektorzy generalni nie tylko zarabiają najwięcej, lecz także dostali w minionym roku spore podwyżki. Zarobki pierwszej setki wzrosły o 8 proc. w porównaniu z 2015 rokiem, podczas gdy wypłaty „zwykłych pracowników” były zaledwie o 0,5 proc. wyższe.

Podczas obliczania zarobków dyrektorów wzięto pod uwagę wynagrodzenie podstawowe, premie i zyski z akcji przedsiębiorstwa. Wynagrodzenie podstawowe stanowiło jedynie 11 proc. dochodu, akcje – 33, premie – 26, dochody z innych instrumentów giełdowych – 15.

Najwyższy dochód w 2016 roku osiągnął CEO Valeant Pharmaceuticals Joseph Papa (83 miliony dolarów kanadyjskich, przy czym 56 mln w formie akcji), drugie miejsce zajął CEO Magny Donald Walker (28,6 miliona, z czego 26,4 mln stanowiły akcje).

Canadian Centre for Policy Alternatives podkreśla, że z roku na rok rośnie przepaść między najlepiej a najsłabiej zarabiającymi. Wśród działań, które może podejmować Ottawa, by temu zapobiegać, wymienia zwiększenie podatku dla najbogatszych, pozamykanie luk prawnych, które pozwalają np. na niższe opodatkowanie dochodu w formie akcji i innych instrumentów giełdowych.

Autorstwo: Katarzyna Nowosielska-Augustyniak
Źródło: Goniec.net


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

18 komentarzy

  1. Szaman 03.01.2018 12:06

    to jest właśnie kwintesencja kapitalizmu gdzie jedni dostają ogromne pieniądze nic nie robiąc a inni zapierniczają po 12 godzin dziennie i ledwo ich stać na godne życie.

    Zwolennicy tego systemu oczywiście kwiczą na prawo i na lewo że przecież żeby być dyrektorem czy pracować na lepiej opłacanym stanowisku to trza być nie wiadomo jak ogarniętym i dlatego powinni dostawać tyle bo przecież taki “światły” człowiek to nie to samo co pani z warzywniaka ale prawda jest taka że często siedzą tam idioci złodzieje i krętacze których jedyną “zaletą” było to że nie mieli oporów żeby kraść, dymać pracowników i oszukiwać a pani z waży7wniaka ma często wyższy poziom inteligencji i większą pomysłowość ale jedno w tym wyścigu szczurów sprawiło że jest tam gdzie jest: UCZCIWOŚĆ

    Oczywiście zaraz zostanę też zaatakowany przez ww że olaboga przecież nie wszyscy ci się do robili to krętacze i co to za komunistyczna paplanina ale jak ognia unikać będą odpowiedzi na jedno pytanie: nawet jeśli są uczciwi to czy rzeczywiście to ICH “praca” jest tyle warta a wszyscy ich doradcy podwykonawcy, sekretarki czy też zwykli chłopcy na posyłki którzy odwalają 90% całej roboty za nich powinni dostawać mniej niż 1/10 ich pensji?

    prawda jest taka że ŻADEN człowiek nie jest w stanie wytworzyć swoją pracą 100 krotności dochodu innego człowieka nawet jeśli porównujemy totalnego nieroba alkoholika i nieudacznika z super pracownikiem roku który jest super inteligentny pełen zalet sprytu i wdzięku ponieważ KAŻDY jest CZŁOWIEKIEM i ogranicza go ten sam czas podobne ciało i te same prawa fizyki. To prawda żę są przykąłdy róznych ludzi którzy to zrobili ale wystarczy każdy przeanalizować zeby dostrzec że praktycznie prawie za każdym razem uciekali się do wyzysku, do niewolnictwa, kradzieży czy też manipulacji łączącej wszystkie te pierwiastki np wykorzystując sytuację tych którzy znaleźli się w tarapatach czy też pociskając komuś kto nie umie czytać i nie zna się na przepisach umowę w której zrzeka się swoich praw wolności czy majątku.

    Także o ile nie jestem przeciwnikiem tego aby niektórzy zarabiali wiecej a inni mniej to nigdy nie powinno być tak OGROMNYCH różnic w zarobkach ponieważ to po prostu NIEREALNE żeby bez uciekania się do niewolnictwa, lichwy czy też innej formy łajdactwa osiągnąć taką przepaść w zarobkach

  2. MasaKalambura 03.01.2018 13:00

    A jak zmusić tych CEOsów aby podnieśli płace swym pracownikom?
    Wprowadzić normę Salomona – maksymalna płaca nie może być większa niż pięciokrotność najniższej.

    Jeden zapis prawa pracy.

  3. cacor 03.01.2018 14:35

    @ Szaman,
    Mylisz się, z Twojego opisu wnioskuje, że nie rozumiesz systemu płac w wielkich korporacjach.

    Więc postaram Ci się to wyjaśnić od podstaw:
    Wyobraź sobie firmę jednoosobową świadczącą usługi.
    Żeby nie być bezoosobowym, wyobraź sobie, że to Ty masz taką firmę. Na początku zarabiasz 2000 zł/ miesiąc (niedużo….)
    Po pewnym czasie masz tyle klientów, że brakuje Ci rąk do pracy, choć zarabiasz już całkiem przyzwoicie (dajmy na to z 8000 zł).
    W tym momencie postanawiasz się rozwinąć i zatrudniasz jakiegoś pracownika. Całkowity miesięczny zarobek nieznacznie się zwiększył, ale liczba gęb do wykarmienia również. Niech będzie że razem zarabiacie 10000 zł. Przy czym pracownikowi musisz zapłacić 3000-3500zł żeby nie uciekł gdzie indziej.
    Tobie nie zostaje 8000 tylko mniej – 6500 do 7000zł, ale masz połowę mniej roboty 🙂
    Idąc tym tokiem myślenia, zatrudniasz kolejnych ludzi, powiększa Ci grono klientów, dochodzisz do punktu, w którym zatrudniasz 50 ludzi którzy na Ciebie pracują: ty tylko zarządzasz nimi, zdobywasz kolejnych klientów, podpisujesz umowy – ale nie pracujesz już z nimi: zatrudniasz majstrów, szeregowych pracowników, jakiegoś inżyniera…. Ale mimo to zarabiasz 30000 zł/ miesiąc. Czy to źle? Ty masz swoją kasę, ludzie mają pracę i kasę.
    Można takie przykłady mnożyć, gdzie właściciel, dyrektor z pozoru nic nie robi, a zarabia kokosy.
    Tylko jakoś nikt nie zadaje pytania – w jaki sposób to osiągnął….?

  4. Szwęda 03.01.2018 18:28

    Dlatego kapitalizm musi być trzymany za mordę! Kolosalne przepaście zarobkowe powinny być niwelowane i sprowadzane najwyżej do kilku krotności tych najniższych. Jeżeli pozwoli się na wszystko temu ponuremu demonowi “wolnemu rynkowi” i tym podobnym bzdurom, to prędzej czy później nastąpi światowa katastrofa. Już obecnie jesteśmy w trakcie takiej globalnej katastrofy, tylko jest ona rozciągnięta w czasie, dobrze przypudrowana różnymi pięknymi kłamliwymi przykrywkami.

  5. Skalp 03.01.2018 19:59

    Zwykle jestem tylko czytelnikiem ale o tym temacie często dyskutuję i coś wtrącę. I Szaman i MasaKalambura mają dobre argumenty. Jedno wychodzi drugiemu naprzeciw.
    Problem jest nie tylko taki suchy jak tutaj opisano w artykule, moim zdaniem on ma podwaliny systemowo-ideowe. Każdy z nas ma pewnie takiego znajomego, czy krewnego jak mój wujaszek; zawsze swoje dzieci agitował, że zawodów to trzeba się uczyć takich co po tym jest hajs, w tym krytykował na przykład wybór studiów, jak telekomunikacja na polibudzie śląskiej. No i to się nieodłącznie wiąże z kapitalizmem i globalizmem. Kapitalizm jak wszystkie modele ekonomiczne fajnie wypada w ciągach nieskończonych i zakłada, że jesteś tym lepszym… [kapitalistą?przedsiębiorcą?człowiekiem? – niepotrzebne skreślić] im więcej “siana” kosisz. Pomijając, że to wymaga ciągłego meandrowania za pieniądzem i często ignorowania swojego potencjału i talentów kosztem $$$$/miesiąc to jeszcze to często faktycznie wiąze się z legalnymi nadużyciami [wymuszanie nadgodzin, bycia na telefon kierownika, nawijania makaronu na uszy klienta przez telefon i cała masa innych]. To i tak jest nic, bo ciąg nieskończony, który wspomniałem zakłada, że najlepszym i najwybitniejszym….?kapitalistą? byłby człowiek, który zgromadziłby cały pieniądz w swoim posiadaniu co przecież wielki wolny rynek, kapitalizm i globalizacja mu powinny umożliwić. No bo przecież, jest po prostu o tyle lepszy, że wywalczył całe to bogactwo. No i chyba każdy się zgodzi, że taki finał jest co najmniej kuriozalny, z resztą nawet obecny stan gdzie jak w jednym z artykułów na WM był podany procentowy udział majątku trzech najbogatszych amerykanów w ogóle ich rodzimej społeczności, jest patologiczny. Wystarczy popatrzeć na takie kolosy jak chociażby google czy facebook, oni są tak prężni i mają tak przepotężne majątki, że inwestują w totalnie inne gałęzi gospodarki, po drodze zjadając na śniadanie takie firmy jak youtube i inne, tylko wyobraźnia ogranicza perspektywy co jeszcze mogą sobie kupić. Pytanie czy jest to normalne, że mają taką sposobność? Dla mnie odpowiedź jest jak najbardziej NIE MOGĄ. Tutaj niby są zabezpieczenia antymonopolowe, które i tak nie bronią przed tym należycie. Czy ktoś jednak broni zwykłego Kowalskiego przed takim anty monopolem krezusów? Nie. Ludzie chyba zapominają o tym czym są owe majątki ludzkie. To są tylko ekwiwalenty siły nabywczej danego człowieka. No i teraz to co mnie bulwersuje najbardziej. Czy to jest normalne, że na przykład takiego pana B. Gatesa stać na +/- tysiąc maybahów, których i tak pewnie nie wyprodukowano, a takiego legalnie wyzyskiwanego wyrobnika turmalinu w Kongo nie stać na 1/4 opony do takiego pojazdu? Czy normalne jest to, że taki gość mógłby kupić powiedzmy +/- miliard bochenków chleba? “ZDECDOWANE, RACZEJ NIE!!” No ale przecież mogą, bo z ich zgromadzonym za sprawą ich wybitności majątkiem mogą robić co się im podoba. To czy oni zdobyli taki majątek legalnie i uczciwie jest akurat dla mnie absolutnie nie istotne, po prostu jest amoralne, dla mnie jest to chore, by pozwolić mieć komuś taki ekwiwalent siły nabywczej. To jest jeszcze nic, bo przecież surowce jak i moc wytwórcza konkretnych branż ma pewną wartość. Teraz sobie wyobraźmy, że taki jegomość BO MU SIĘ ZACHCIAŁO na przykład, wykupił owe bochenki chleba. W tym momencie idę sobie do sklepu i co ? dowiaduję się że chleba nie ma i nie będzie przez tydzień? bo Pan B. Gates sobie zaprenumerował? To jest niestety jak najbardziej realne i rzeczywiste kuriozum. Moim zdaniem bezwarunkowy dochód podstawowy wraz z jednoczesną opcją do bogacenia i pewnego luksusu są optymalnym rozwiązaniem. Jeśli ktoś czuje, że robi więcej, lepiej, bardziej, szybciej, ładniej to niech ma to prawo być za to lepiej wynagrodzonym, jednakże to musi mieć swój limit i to ZNACZNIE ODBIEGAJĄCY OD OBECNYCH rekordzistów.
    Żeby to podsumować, uważam filozofię kapitalistyczną za coś chorego, co dodatkowo psuje relacje międzyludzkie, ale krytyka ma zawsze wskazywać na alternatywne rozwiązania wiec podsyłam link do wykładu moim zdaniem absolutnie wybitnego człowieka naszych czasów, który niestety po 100 latach przeszedł na drugą stronę w maju 2017, a wciąż wielu ludzi nie zdążyłem “nim zarazić”. https://www.youtube.com/watch?v=Ot1wztaqREw

  6. Kuttel 03.01.2018 20:05

    Tylko w komunie wszyscy mieli takie same żołądki…komuno wróć…..

  7. cacor 03.01.2018 21:01

    Kapitalizm sam w sobie nie jest zły.
    Źli są ludzie, którzy w imię kapitalizmu wykorzystują innych tworząc patologie.
    Złe jest prawo pozwalające tworzyć patologie.
    Źli są politycy, którzy dają się lobbować jednocześnie zapominając o swoich wyborcach….

    Tak więc nie zabraniajmy ludziom się bogacić dzięki ciężkiej pracy i umiejętnościom.
    Tutaj powinno działać prawo rynku, prawo popytu i podaży, prawo lepszych i tańszych usług, prawo lepszych i tańszych produktów.

  8. emigrant001 03.01.2018 21:13

    Jeśli prywatna firma ma życzenie, że jej CEO będzie zarabiał 1000$ na minutę to niech tak będzie, wszak jest prywatna, ale dlaczego jej pracownicy jako obywatele nie mogą zdecydować w referendum ile podatku od swoich zarobków CEO będzie płacić!
    Kilka lat temu Francuzi od dochodów powyżej 1mln € mieli płacić 75% podatku. Jeden grubas tak się obraził, że został Rosjaninem.
    Do 1963 roku najwyższa stawka podatku w USA wynosiła 63%.
    Trzeba być nowoczesnym de@bilem aby żyć w przekonaniu, że najlepsze i najbardziej sprawiedliwe są podatki liniowe.
    Kumulacja środków w rękach kilku “najlepszych” kapitalistów sprawia, że tych środków brakuje tym, którzy je wywarzają w gospodarce nazywanej rynkową.
    W każdym kraju kwota wolna od podatku powinna wynosić 12 krotność pensji minimalnej. Policz ile byś zyskał gdybyś miał wpływ na jej wysokość. Ale usłyszysz, że w “gospodarce rynkowej” to niemożliwe.

  9. skyhigh 03.01.2018 22:55

    Kapitalizm to najgorszy system, ale nie wymyślono nic lepszego. Powiedzial W. Churchil,
    Ja uwazam, ze jak zawsze wszystko zaczyna się i kończy na człowieku,
    A takie rzeczy jak zdrowy rozsądek, moralność i empatia spowodowały, że to wszystko jeszcze istnieje i to powinny być rzeczy, ktore sa wpajane wszystkim i wszedzie od kolyski az po grób,
    Każdy system moze byc zły i dobry jeśli ludzie beda tacy

  10. Skalp 03.01.2018 23:15

    Skyhigh to jest słuszny punkt i owszem to jest niepodważalny fakt. Tylko weź no mi wytłumacz w jaki sposób może teoretycznie potencjalnie dobry człowiek, empatyczny i cały aż namiętny w swojej szlachetności być jednocześnie skutecznym kapitalistą. Przecież kapitalizm ma pewne złote zasady: masz maksymalizować produkcję [ w ogóle to za kapitalizmu też się pojawiło to gloryfikowanie i bicie pokłonów przed nieskończenie rosnącym PKB i pianie jak to produkcja musi ciągle rosnąć, najlepiej jednocześnie ze sprzedażą, cenami, jeszcze do tego najlepiej z konsumentami i drzewami i zbiorami surowców …. szkoda że część z tego nie jest realna.] Dobry kapitalista między innymi: żyłuje produkcję, żyłuje pensje dla pracowników, szuka rynków tam gdzie może ” bardziej w pysk dać” ludziom poprzez śmiesznie niskie płace w porównaniu do jego rynku macierzystego. Ponadto powinien szukać takiego kraju wytwarzania produktów, gdzie będzie mógł tak jak u nas znaleźć jakieś strefy ekonomiczne, bądź po prostu ustępstwa dla giganta w negocjacjach z rządem, unikać podatków tak czy inaczej etc. Ponadto powinien nie mieć uczuć jak to w biznesie przystało, do tego niech jeszcze postarza produkty by sprzedawać szybciej i więcej. Przy tym niech jeszcze pożara mniejszą konkurencję, czy tam ucieka się do dampingu, by wydusić co słabszych. Zdaje się że i tak jeszcze nie wszystko tutaj zmieściłem. Moim zdaniem to równianie nie działa w dwie strony. O ile człowiek jest potrzebny, by jakikolwiek system zadziałał, o tyle nie każdy system zadziała jeśli tylko człowiek się ładnie zachowa.

    Natomiast owszem ja twierdzę, że jakikolwiek by nowy system nie był to on wymaga zmiany głów i cokolwiek by to nie było [marzy mi się wizja Fresco z linku, który dałem wyżej], to z całą pewnością w szkołach taka przemiana się musi rozpocząć, by wyplenić to co toczy obecnie ludzkość.

    P.S.

    Zapomniałbym o chyba kluczowym argumencie. Ktoś by mógł powiedzieć, że demonizuję przedsiębiorców. Bynajmniej nie jest tak, po prostu, kto się do tych zasad nie stosuje sam sobie ujmuje broni w walce na rynku, bo cały ten system jest zorientowany na system “jedz lub bądź zjedzonym”. Najsmutniejsze w nim jest chyba jednak to, że ten system ZAWSZE, ale to ZAWSZE kreuje przegranych i cały wyścig, który kapitalizm narzuca polega na tym by przegrany miał imię “oni”, a nie “my”.

  11. emigrant001 03.01.2018 23:26

    zasady starego kapitalizmu dotyczą najwyżej sprzedaży detalicznej. Każdy poziom wyższy to połączenie chciwości z polityką.
    jak słusznie zauważył @Skalp “człowiek jest potrzebny, by jakikolwiek system zadziałał” – tyle, że nieświadomy człowiek poddaje się “regułom rynku” nie rozumiejąc nawet swojej w nim roli.

  12. Cami 04.01.2018 09:16

    @cacor
    8000 a 30 000 pln 🙂 i uwazasz to za norme i uczciwe?
    A wg mnie sa 2 wyjscia:
    albo dochodzisz do tych 8 tys zarobku i dalej nie pojdziesz bo ci doby nie starczy – wiec zostajesz na tym poziomie zarobkow, a to ze nie obsluzysz wiecej Klientow – to otwiera rynek dla innych zeby poszli za Twoim sladem – czyli kolejni beda mogli godnie zarabiac.
    albo rozwijasz f-me zeby obsluzyc wiecej tych Klientow i zatrudniasz ludzi wtedy do tego – ale nie po to zeby glownie z ich wyzysku (niskich plac) czerpac nagle przy prawie ze tym samym nakladzie pracy 4 krotnie wieksze zyski dla siebie – tylko po to zeby utrzymac ow dochod dla siebie nie zazynajac sie po 16 h dziennie, tylko zeby ludzie zatrudnieni Ci w tym pomogli/odciazyli od pracy ponad sily i mozliwosci ludzkiego organizmu.
    Czyli reasumujac w jednym i drugim przypadku Tw zarobek powinien byc zblizony – kazda inna sytauacja bedzie tworzyc patologie i wyzysk jednego przez drugiego 🙁
    @Skalp
    kiedys interesowalem sie calym tym ruchem Zeitgeist – ktory w pewnym momencie odcial sie od p.Fresco – czemu? nie zglebialem 🙁 zszokowales mnie ze takiego wizjonera nie ma juz wsrod nas, ale ze mial 100 na karku – wow 🙂
    Niestety zyjemy w chorym swiecie rzadzonym przez hordy kapitalistycznych klanow, powstalych z wyzysku ludzi u samego zarania dziejow 🙁
    Co mnie o tym uswiadamia? Chocby dwa fakty zaczerpniete z powyzszego :
    1. wystarczyloby wykorzystac naturalna sile plywow morskich (fal) zeby spelnic nasze zapotrzebowanie na energie
    2. wystarczy niewiele m2 ziemi, ktorej starczyloby dla kazdego mieszkanca tej planety (jakby ją tak podzielic), zeby kazdy mogl sie z niej wyzywic – faktyczny brak pojecia glodu czy braku zywnosci 🙁
    Idąc dalej :
    Mam nieodparte wrazenie ze cywilizacyjnie cofamy sie do zamierzchlych czasow – czy to efekt coraz wiekszego oglupienia spoleczenstwa poprzez pseudo-szkoly, net, telefonie komorkowa (fb, whatsappy i inne)?
    – bo co powiecie o zarobkach “pilkarzyn” – to dopiero jest cyrk 🙂
    ale ciemny lud potrzebuje igrzysk przeca, jak dawniej
    – bo co powiecie o pseudo-sporcie, w ktorym biora udzial pospolici bandyci/kibole (Szpila), przestepcy (Popek,Różal), aktorzy (Oswiecinski) – czyli nie majacy nic wspolnego z czyms co ma nazwe sport jako taki, jak np. strzelectwo, ktore ktos trenuje od dziecka zeby cokolwiek w nim osiagnac 🙁
    zauwazacie podobienstwo do rzymskich czasow ?
    Edukacja :
    Mam znajomego ktorego dziecko chodzi do anglojezycznego liceum do klasy IB (miedzynarodowa matura):
    – ma az cale 5 przedmiotow
    – w tyg potrafia miec spotkania w lokalach rozrywkowych – jako jedno z zadan narzuconych przez szkole – zorganizowac impreze 🙂
    Ja sie pytam jaki intelekt ma z takiej nauki wyrosnac ? lub bardziej powinienem zapytac jaki nie wyrosnac przypadkiem – moze jakas jednostka ja sie wylamie z tego to cos z niej wyrosnie 🙁
    Wracajac do tematu tych biznesmenow i ich wielkich majatkow – wlasnie sie wzieli za Karkosika – facet unikajacy rozglosu/mediow – co prawda z twarzy wyglad pospolitego bandziora – ale nie mi oceniac, lecz skoro sie za niego wzieli to cos na rzeczy 🙂
    Zastanawiam sie kiedy sie wezma za Solorza, Kulczykow czy Frasyniuka (za co te TIR-y pokupowal skoro pol zycia niby przesiedzial – za te zaginiona mamone Solidaruchow?) itp. pseudo-biznesmenow w tym kraju

  13. Cami 04.01.2018 09:41

    Jeszcze jedno:
    Nie wiem czy wiecie ale od czasu jak Allegro zostalo kupione przez jakies zachodnie czy wschodnie g… o , to stalo sie nieuczciwym konkurentem dla wlasnych Klientow/Sprzedawcow.
    Otoz sami sprzedaja produkty na swoim portalu dumpingujac ceny – wg mnie przydalby sie pozew zbiorowy Sprzedajacych, gdyz jest to dzialanie ktore mozna podciagnac pod nieuczciwa konkurencje – wkoncu sami sobie nie placa za wystawianie przedmiotu, promowanie go, czy prowizji od jego sprzedazy – co ma bezposredni wplyw na mozliwosc zanizania dzieki temu cen sprzedazy przedmiotow – podczas gdy wszyscy inni sprzedajacy na tym portalu owe koszty musza ponosic.
    Jesli ktos jeszcze mysli ze wpuszcajac do naszego kraju tych zachodnich krwiopijcow – ich cel byl taki zeby nam zrobic dobrze – to zycze powodzenia w kupowaniu produktow, ktore wygladaja identycznie jak po naszej zachodniej str z ta roznica ze roznia sie gorsza zawartoscia 🙁
    Ze “zbudowali” nam drogi zebysmy mogli sie sprawniej poruszac i bezpieczniej – czy raczej pod siebie, czyli zeby ulatwic transport tych postarzanych i g…nej jakosci produktow dla ciemnego polskiego ludu, a takze sobie zeby latwiej dotrzec na kupione za grosze ziemie w naszym pieknym kraju 🙁
    Kiedys powiedzialem ze dzis my glownie jezdzimy podcierac im tylki tam (opiekunki,sprzatajacy), a za chwile glownie tym bedziemy sie zajmowac we wlasnym kraju jak tu zjada ich emeryci jak do siebie (m.in. uciekajac przed muslimami) – ot nasza swietlana przyszlosc 🙁
    Pytanie co jeszcze mozemy z tym zrobic – jak sie z tego wykpic? wyjsc z Unii? sklocic sie z kazdym zyjacym z wyzysku krajem po zachodniej str? odebrac im zagarniete, czy kupione za grosze bo za lapowki nasze fabryki, ziemie?
    Jak czytam ze nie mozemy zerwac niekorzytnej umowy z Rosja na gaz, czy z Kulczykami na autostrade – to sie pytam gdzie my jestesmy? w czarnej d… ? jakims krajem w Afryce? (nie obrazajac afrykanow – tak samo tylko wykorzytsywanych i odcietych od edukacji) 🙁

  14. emigrant001 04.01.2018 19:50

    @Cami 🙂

  15. cacor 04.01.2018 21:46

    @ PandOdkrywca

    Jeżeli jakiś pomysł jest dobry, wręcz doskonały to nawet jeżeli zostanie opatentowany, ludzie będą to kupować i ewentualne badania się zwrócą.

    Problemem jest patentowanie a potem zmuszanie ludzi na siłę do korzystania z tych pomysłów, np szczepionki.

  16. cacor 05.01.2018 15:16

    Dokładnie tak jest – planuje zwrot tu i teraz, wykorzystując wszelkie możliwe narzędzia – lobbing, monopol, oligopol.

    Dlatego jest jak jest…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.