Cyberprzestępcy do więzienia

Opublikowano: 09.06.2013 | Kategorie: Prawo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 904

Do dwóch lat więzienia ma grozić w UE za cyberatak z zamiarem przestępczym, a ataki z użyciem botnetów oraz na zasoby krytyczne mają być karane jeszcze surowiej. Nowe rozwiązania w tej sprawie przyjęła komisja LIBE Parlamentu Europejskiego.

W Parlamencie Europejskim nad nowym prawem dotyczącym karania cyberprzestępców pochyliła się Komisja Wolności Obywatelskich, Sprawiedliwości i Spraw Wewnętrznych (LIBE). Przegłosowała ona propozycje nowego prawa, które ma zaostrzyć kary.

Komisja LIBE zgodziła się, aby kara do dwóch lat więzienia była przewidziana w całej Unii dla osób, które “w celach przestępczych” zdobywają nieautoryzowany dostęp do danych, przechwytują je lub ingerują w nie.

Co więcej, jeśli atak przeprowadzany jest za pomocą botnetu, minimalny wyrok będzie wynosił trzy lata więzienia. Gdy będzie to działanie zorganizowanej grupy przestępczej lub atak na infrastrukturę krytyczną (np. systemy sieci energetycznych), minimalną karą będzie pięć lat pozbawienia wolności.

Sprawozdawczyni Monika Hohlmeier wyraziła opinię, że unijne prawo dotyczące cyberprzestępczości jest konieczne, gdyż zjawisko to nie zna granic.

– Ważne jest, by każdy zrozumiał, że przeprowadzanie wielkoskalowych ataków na infrastrukturę informatyczną nie jest nieistotnym wykroczeniem! Z drugiej strony zaś, nikt nie twierdzi, że będziemy grozić więzieniem wszystkim, którzy uzyskali dostęp do danych czy to przypadkowo, czy poprzez dokonanie pomniejszych prób sforsowania zabezpieczeń – mówiła Monika Hohlmeier.

Europosłowie przekonują, że cyberprzestępczość powoduje 12 mld euro strat rocznie, ale nowe prawo ma też swoich przeciwników. Jan Philipp Albrecht z frakcji Zielonych obawia się, że istnieje niebezpieczeństwo penalizacji ataków “niezłośliwych” oraz szerszej rzeszy hackerów, co może wpłynąć ujemnie na ogólny poziom e-bezpieczeństwa.

Prawo to nie wszystko. Istotne będzie to, jak przepisy będą stosowane w praktyce przez sądy. Jeśli sędziowie będą w stanie odróżnić złośliwy cyberatak od nie-ataku lub “niezłośliwego ataku”, wszystko będzie dobrze. Wciąż jednak żyjemy w czasach, kiedy niektóre osoby całkiem poważnie nazywają “atakiem” zwykłe znalezienie niezabezpieczonych plików w sieci.

Autor: Marcin Maj
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.