Blokady na ulicach miast w całej Polsce

Opublikowano: 03.11.2020 | Kategorie: Polityka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2373

Demonstracje w obronie praw kobiet i przeciwko rządowi PiS nie kończą się, nawet jeśli blokady ulic i skrzyżowań wieczorem 2 listopada nie miały rozmachu historycznej manifestacji z piątku.[S]

W Warszawie na apel Ogólnopolskiego Strajku Kobiet zablokowano po godz. 17:00 kilkanaście newralgicznych punktów, w tym Trasę Łazienkowską, rondo ONZ, Plac Wilsona i rondo de Gaulle’a. Skandowano doskonale znane po ponad tygodniu protestów „Wypierdalać”, „Myślę, czuję, decyduję”, na transparentach wypisane były wezwania do „jebania PiS”, ale również Konfederacji. Następnie uczestniczki i uczestnicy blokad połączyli siły i wspólnie ruszyli pod Sejm, gdzie zgromadziło się kilka tysięcy osób. Wiec trwał do godz. 20:00.[S]

Protestowała nie tylko Warszawa. Demonstracje kobiet przybrały formę blokowania ulic, wieców ulicznych, ale również happeningów, jak w Krakowie, gdzie dziewięć osób ustawiło się pod siedzibą kurii biskupiej przy ul. Franciszkańskiej (słynne „okno papieskie”) z literami tworzącymi napis „Dom Szatana”. „Większość polskich biskupów oraz księży jawnie odrzuca wartości będące podstawą społeczeństw demokratycznych. Chcą narzucać katolicką ideologię całemu społeczeństwu, nie szanują podmiotowości innych grup i praw mniejszości, prowadzą kampanię na rzecz patriarchatu i ograniczenia praw człowieka” – tłumaczyli przekaz swojego happeningu organizatorzy, cytowani przez krakowską „Gazetę Wyborczą”. „Choć nie podzielamy chrześcijańskiej wiary w istnienie szatana, to widzimy, że w naszym życiu społecznym jest „szatan”, który jest realny, tuszuje wykorzystywanie seksualne dzieci, pogardza kobietami, dehumanizuje osoby LGBT+, prowadzi krucjatę ideologiczną w szkołach, bez umiaru żeruje na budżecie państwa”.[S]

We Wrocławiu i w Warszawie swoje protesty urządzili przedstawiciele zawodów artystycznych i związanych z organizacją wydarzeń masowych, którym obostrzenia koronawirusowe odebrały całkowicie lub częściowo możliwość zarobkowania. Wśród ich postulatów była zgoda na działalność teatrów czy organizację koncertów z wypełnieniem połowy powierzchni sali, zwolnienie ze składek ZUS do końca pandemii dla samozatrudnionych twórców kultury czy osoby pracujące przy imprezach, wypłacenie artystom rekompensat w wysokości 80 proc. średniego miesięcznego zarobku za czas, gdy nie mogli pracować.[S]

We Wrocławiu w piątek frekwencja na marszu była, podobnie jak w stolicy, imponująca. Dziś w marszach startujących z ośmiu różnych punktów miasta zgromadziło się kilka tysięcy obywatelek i obywateli. – Ten protest kobiet, protest młodego pokolenia, którego jest tyle na ulicach polskich miast i miasteczek, musi trwać. Nawet jeśli nie codziennie, to przynajmniej raz, dwa razy w tygodniu musimy pokazywać, że jest nas dużo i przed PiS-em się nie ugniemy. I walczymy o pełną liberalizację – mówiła do zebranych posłanka KO Małgorzata Tracz z partii Zielonych.[S]

Od kilkuset do kilku tysięcy osób gromadziło się również na blokadach i wiecach w pozostałych miastach wojewódzkich oraz mniejszych ośrodkach, gdzie wola walki kobiet nie gaśnie. Policja ponownie nie przeszkadzała w gromadzeniu się, chociaż np. w Białymstoku poczyniła starania, by zawczasu wyznaczyć objazdy blokowanego ronda Lussy i tym samym zneutralizować wydźwięk demonstracji. Na Trasie Łazienkowskiej osoby siadające na jezdni były spisywane.[S]

Przełomem w protestach ma być zorganizowanie przez Ogólnopolski Strajk Kobiet Rady Konsultacyjnej, której zadaniem będzie podsumowanie postulatów wykrzykiwanych przez ostatni tydzień na ulicach i sformułowanie „ścieżki wyjścia z bagna”. Rada nakreśliła 13 obszarów tematycznych, w których zamierza wypracowywać bardziej szczegółowe sugestie: to oprócz praw kobiet również prawa osób LGBT, przywrócenie praworządności (tj. Trybunału Konstytucyjnego, Sądu Najwyższego wybieranych według zapisanych w ustawach procedur), katastrofa klimatyczna, finansowanie służby zdrowia, świeckość państwa, rynek pracy i eliminacja umów śmieciowych.[S]

Wyrok Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji miał zostać opublikowany w „Dzienniku Ustaw” najpóźniej w poniedziałek. Tak się jednak nie stało. Rządowe Centrum Legislacji informowało wcześniej, że wyrok Trybunału Konstytucyjnego powinien być opublikowany do 2 listopada. Publikacja wyroku oznaczałaby, że wchodzi on w życie i staje się obowiązującym aktem prawnym.[SN]

O możliwości przesunięcia publikacji mówiła wcześniej była wicepremier Jadwiga Emilewicz. „W stanie, w którym dziś jesteśmy, mamy zgłoszony do Sejmu projekt legislacji, który wprost odnosi się do orzeczenia TK, wydaje się, że szef RCL-u może podjąć decyzję o odsunięciu publikacji właśnie dlatego, że procedowana jest ustawa, która konsumuje jakoś wyrok TK” – powiedziała.[SN]

Polacy w większości popierają trwające protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, wynika z sondażu, przeprowadzonego przez pracownię Estymator na zlecenie portalu „Do Rzeczy”. Sondaż został przeprowadzony w dniach 29-30 października na próbie ponad tysiąca Polaków metodą telefonicznych, standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI).[SN]

Badanie pokazuje, że ponad połowa ankietowanych – 56,1 proc. – popiera trwające demonstracje, 38 proc. – „nie”, 5,9 proc. nie ma zdania w tej kwestii. Badani zostali też poproszeni o ocenę orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego zaostrzającego warunki przerywania ciąży. „Zdecydowanie źle” wyrok TK oceniło 57,4 proc. ankietowanych, „raczej źle” – 21,5 proc., na opcję „raczej dobrze” wskazało 12,2 proc., „zdecydowanie dobrze” – 8,9 proc. badanych. 13,8 proc. Polaków jest zwolennikami zaostrzenia prawa do aborcji, za liberalizacją prawa do aborcji do 12 tygodnia ciąży opowiada się 19,2 proc. badanych, za utrzymanie dotychczasowego tzw. kompromisu aborcyjnego – 67 proc. respondentów.[SN]

Autorstwo: Małgorzata Kulbaczewska-Figat [S], Sputnik [SN]
Źródła: Strajk.eu [S], pl.SputnikNews.com [1] [2] [SN]
Kompilacja 3 wiadomości: WolneMedia.net


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

9 komentarzy

  1. polantek 03.11.2020 13:17

    Dwa jakże różne protesty dwie jakże różne motywacje – nigdy nie powinny były iść we wspólnym pochodzie!

  2. realista 03.11.2020 13:43

    wręcz przeciwnie – wszyscy powinni iść wspólnie!….. …

  3. Jack Ravenno 03.11.2020 13:47

    I tu zdecydowanie popieram realistę bo realnie patrząc WRÓG jest wspólny.

  4. Dawid 03.11.2020 14:03

    Ja wam powiem tylko jedno, że nie zdziesiątkuje nas żaden koronawirus a szczepionki na koronawirusa i jestem tego pewien. Zobaczcie na tą ściemę związaną z koronawirusem, to jak specjalnie są niszczone gospodarki, obostrzenia, to wszystko jest robione po to, żebyś miał już tego dość i że jak wyjdzie szczepionka, to żebyś prosił by Ci ją dali, by tylko się to wszystko skończyło i było jak dawniej. To skłócanie polaków, to przepchanie w ciszy tych kolejnych kilku punktów ustawy, które dają im kolejne możliwości by nas zmusić do szczepień i nagle ogłoszenie tego wyroku o tej aborcji, to jest wszystko zaplanowane, naprawdę już nie trzeba być jakimś znawcą by to zobaczyć. Jestem pewien, że nie wypuszczą jakiegoś kolejnego zmutowanego koronawirusa, który będzie groźniejszy niż ten obecny, no chyba, że będzie on istniał tylko w telewizji. Mam tylko nadzieję, że te strajki, wiadomo są sterowane, specjalnie podburzane, ale, że to uchroni nas przed przymusowymi szczepieniami i będą tylko dobrowolne, a jeśli takie wejdą to łatwiej się będzie teraz dzięki temu zorganizować i przeciwstawić, ale i tak dalej mam nadzieję, że przez to ile osób wyszło na ulicę, będą się bać to wprowadzić, samo to ilu już dobrowolnie ludzi poleci się zaszczepić zdziesiątkuję ludność, także ich plan tak czy siak zostanie wykonany.

  5. Flibusta 03.11.2020 14:37

    Hi…hi… jeśli zwolennicy szczepień i wyznawcy bakcyla pobiegną się zaszczepić i wymrą, to reszta nigdy się na to nie zgodzi i pomysł nie wypali hi..hi..

  6. Dandi1981 03.11.2020 18:00

    Malo kto wie ze kaczor realizujac zakaz malzenstw jednopluciowych i zakaz aborcji realizuje to samo co Tramp dla amerykanow, totalne zawlaszczenie praw obywatelskich co nastepne

  7. Dandi1981 03.11.2020 18:09

    Malo kto wie ze kaczor realizujac zakaz malzenstw jednopluciowych i zakaz aborcji realizuje to samo co Tramp dla amerykanow, totalne zawlaszczenie praw obywatelskich co nastepne, przeciez ten lockdown ma uderzac w drobne firmy ,temu szkoly otwarte, a w sklepach stoja pol metra za toba i to bez maski w kolejce.
    Bo ty masz pracowac dla koncernu ktory cie zaczipuje i pozbawi wszelkich praw, jezeli tak jestescie za zyciem to czemu chcecie spieprzyc zycie tej kobiecie nie pozwalajac na aborcje to nie jest pies dziecko ma 30 lat i nieraz dalej trzeba do niego dokladac a jak jest niepelnosprawne to lepiej odrazu sie powiesic.

  8. BANDZIORkaq 03.11.2020 20:49

    Pisiorek nie robi nic na własną rękę. Tyle. Musieliby być totalnymi debi**mi( nie jestem ich fanką podobnie jak reszty trzody chlewnej, ale nie są totalnymi debi**mi) żeby nie spodziewać się zamieszek, oni doskonale wiedzieli co nastąpi ,a cała roz**cha jest doskonałą prowokacją. Świetnie, że nasz naród stać na zryw, że chcemy rewolucji, brawo. Ale dzięki temu wprowadzą stan wyjątkowy/wojenny i rozmontują gospodarkę , edukację, wszystko. Cytując Kononowicza -nic już nie będzie. Naiwnym jest myślenie ,że to wszystko zbieg okoliczności, albo ,że rząd jest bezmyślny i zlosliwy., I że jak ich odsunięcie od koryta na taczkach to cokolwiek się zmieni. Aborcja w szpitalu i tak nie będzie mozliwa- bo cow-id, wkrótce porody w szpitalu też staną się niemożliwe , bo cow-id. Jeżeli ktokolwiek inny będzie chciał przejąć ten bajzel, w co wątpię, to narzucona narracja cow-idowa będzie trwać nadal. Wkrótce nie będziemy mogli walnąć klocka o dowolnej porze, będą wyznaczone godziny. To działanie wzorowane na handlu ludźmi, złamią społeczeństwa , aż w końcu z uśmiechem na ustach przyjmiemy ich warunki. A do tego czasu im ostrzejszy bunt tym większy wp*’:;ol i tak do skutku ,aż w końcu klękniemy. A klękniemy, każdy kiedyś klęknie, nie stać nas na meczeństwo nasze i naszych bliskich.

  9. Raptor 03.11.2020 23:30

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.