Liczba wyświetleń: 2810
Niespełnione nadzieje kontrofensywy rozbudziły nastroje niezadowolenia wśród rządzących w Kijowie. Następuje ferment w kręgach prezydenckich. Skrzydło radykalniejsze nawołuje do zdecydowanego zwrotu. Wątpliwościom i krytyce poddana została celowość kontynuacji dotychczasowych bezskutecznych działań walki frontowej. Zaciekłe dyskusje podważają celowość uporczywych kroków w tym kierunku. Skala strat ponoszona przez ludność cywilną wreszcie dostrzeżona zostaje w najwyższych kołach władzy. Amerykanie strofują Ukrainę za ataki naruszające obszar Federacji Rosji.
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka skomentował sytuację, ostrzegając: „Eskalacja trwającego konfliktu może doprowadzić do całkowitej utraty przez Ukrainę swojej państwowości. Poddanie się dotychczasowej realizacji amerykańskiego planu jest bolesnym doświadczeniem. Widać jak kraj o ogromnym potencjale rujnowany jest przez oligarchów. Ukraina, jaką znamy, może przestać istnieć jeżeli podążać będzie aktualną drogą. Pierwszym krokiem ocalenia państwa jest zakończenie walk. Uważam, że nie musicie rezygnować ze starań, ale możecie zachować wasze ziemie zmieniając metodę walki. Kontynuacja dotychczasowej wojny nieuchronnie doprowadzi do utraty całości terenu. Miażdżąc siły wojskowe na froncie, Rosja dokona odcięcia Kijowa od dostępu do morza przez zajęcie Odessy”.
Łukaszenka powtórzył również rosyjską propagandę straszącą Ukraińców, iż „Polska z radością już zaciera ręce, żeby z pomocą USA wkroczyć na teren zachodnich regionów. W ten sposób Ukraina przestanie istnieć”, mimo iż w Polsce nikt o takich planach publicznie nie dyskutuje, choć ogłaszano pomysły bliżej nieokreślonej unii Polski i Ukrainy.
Ostrzeżenie prezydenta Białorusi zbiega się w czasie z zapowiedzią przekazania Ukrainie 16 odrzutowców F-16 przez państwa NATO. Stany Zjednoczone zwróciły się do rządów Danii i Holandii o przekazanie samolotów jak tylko zakończy się proces szkolenia.
W odpowiedzi Rosja zakomunikowała podjęcie radykalnych i natychmiastowych kroków z chwilą wylądowania tychże samolotów na ziemi ukraińskiej, jako realizujących amerykański plan.
Opracowanie i tłumaczenie: Jola
Na podstawie: YouTube.com
Źródło: WolneMedia.net
Poznaj plan rządu!
Koniec wojny na ukrainie już niedługo , najpóźniej wiosną po cięższej zimie, kiedy wszyscy zrozumieją, że Europa bez Rosji traci na cenie surowców, podczas gdy USA, Indie i Chiny zyskują. Kogo obchodzą ukraińcy gdy trzeba zapłacić za paliwo, energię, ogrzewanie. I jak wojna się skończy to czy przestaną być uchodźcami? za pieniądze europejskich podatników.
Jeżeli Ukraińcy nie wywiozą swojego pseudo rządu na taczkach nikt tego nie zrobi za nich. Przecież ten naród jako taki już nie istnieje . Większość mieszkańców tych ziem mówi po rosyjsku, z chwilą otwarcia granic kto tylko mógł ewakuował się za granicę. Teraz Ci ludzie żyją w diasporach, porozrzucani po różnych państwach, z biegiem czasu będą asymilować się z tubylczą ludnością co jeszcze bardziej przyspieszy wymieranie tego narodu. Najgorszy jest smród banderyzmu który niosą za sobą. Ktoś trafnie napisał komentarz, że nie każdy Ukrainiec jest banderowcem, ale każdy banderowiec jest Ukraińcem. Z tak przypięta łatka mało kto będzie chciał poznawać tamtejszą kulturę.
Albo chwała Ukrainie, albo precz z Zelenskim.
Lukaszenko ma racje, Polska jak i NATO wcale nie troszcza sie o Ukraine, chca ich wykonczyc rowno Rosje jak i Ukraincow. Z jednej strony to pozytywne dla Polski oba wrogie nam kraje slabna i jedno moze przestac istniec. Ale czy my chcemy Kresy? Nie na takich warunkach jakiejs tam Duda-Zelenski uni bo wyrzuca nas z UE oraz z NATO a tego w Polsce nikt nie chce. Polska moze przyjac Kresy ale bez banderowcow a tych niestety w zachodniej Ukrainie jest najwiecej.
Ta wojna jeszcze długo potrwa. Taki jest plan.
Będziemy mieć wielkie szczęście, jeżeli nie dojdzie do eskalacji o Polskę i Litwę. Zobaczymy, co postanowią Jastrzębie z Wall Street.
Wojna sie niedlugo skonczy bo juz powrot do covidow planuja, lockdawny plus maseczki.