Amerykańskie wyrzutnie bez offsetu i technologii

Opublikowano: 01.12.2018 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 2172

Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało o pozytywnej decyzji Departamentu Stanu Stanów Zjednoczonych w kwestii sprzedaży wyrzutni HIMARS wraz z amunicją i zestawem wyposażenia dodatkowego. Jednocześnie jednak umowa o tej transakcji nie uwzględnia ani offsetu, ani też transferu amerykańskich technologii do naszego kraju, czyli uzbrojenie zostanie dostarczone do naszego kraju po dużo gorszych warunkach niż pierwotnie zakładano.

Szef resortu obrony narodowej Mariusz Błaszczak napisał na “Twitterze”, iż „Departament Stanu zatwierdził sprzedaż Polsce systemu mobilnych wyrzutni HIMARS czyli rakiet, które są zdolne razić cele na odległość do 300 km”. Tym samym amerykański rząd, aby przeprowadzić całą transakcję, musi zwrócić się już tylko z opinią do Kongresu USA, który ma piętnaście dni na wyrażenie ewentualnego sprzeciwu, co zdaniem specjalistów jest jednak mało prawdopodobne.

Tym samym nasz kraj – jak informuje portal Defence24.pl – otrzyma między innymi 20 wyrzutni HIMARS; 36 pakietów pocisków GMLRS Unitary z głowicami odłamkowo-burzącymi, po 6 rakiet w każdym, łącznie 216 rakiet; 9 pakietów pocisków GMLRS Alternative Warhead z głowicami do rażenia celów powierzchniowych, po 6 rakiet w każdym, łącznie 54 rakiety; 30 pocisków taktycznych ATACMS Unitary; łącznie 33 pojazdów HMMWV (zapewne w celu wykorzystania jako wozy dowodzenia), czy też pakietu systemów łączności, szkolnych, elementów wsparcia eksploatacji oraz części zamiennych.

Ogółem za cały sprzęt zapłacimy maksymalnie 655 milionów dolarów netto, przy czym zdaniem Błaszczaka cena ta będzie jednak ostatecznie niższa. Jednocześnie „nasz strategiczny sojusznik” nie uwzględnił w umowie offsetu oraz transferu amerykańskich technologii. Tym samym sprzęt zostanie nam dostarczony na dużo gorszych warunkach niż pierwotnie zakładano, ponieważ pierwsza wersja porozumienia zakładała m.in. budowę systemu Homar przez konsorcjum polskich spółek z partnerem zagranicznym, włączenie polskich pojazdów i elementów systemu kierowania ogniem Topaz zunifikowanego z innymi modułami ogniowymi, a także przeniesienie technologii większości komponentów do polskich firm zbrojeniowych.

Cena systemu może być więc niższa, ale i tak widoczny jest spory rozdźwięk pomiędzy umową USA z Polską i podobnym porozumieniem Amerykanów z Rumunią. Rumuni zakupili bowiem trzy dywizjony HIMARS z 54 wyrzutniami za 1,25 mld USD netto, przy czym Bukareszt pozyskał maksymalnie 54 pociski ATACMS (my otrzymamy 30), i łącznie 162 zestawy rakiet bojowych GMLRS (nasz kraj będzie miał ich 45).

Poprzednie postępowanie dotyczące sprzedaży sprzętu, negocjowane jeszcze przez Antoniego Macierewicza, przewidywało dużo korzystniejsze założenia umowy, lecz pod koniec ubiegłego roku były szef MON poinformował o „trudnych negocjacjach ze stroną amerykańską”. W lipcu tego roku zdecydowano więc o zakupie systemu HIMARS „z półki”.

Na podstawie: Defence24.pl, DoRzeczy.pl
Źródło: Autonom.pl


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. polach 01.12.2018 13:01

    I do kogo będziemy wysyłać te rakiety? 300 km to rozumiem w Kaliningrad jedynie można tylko nimi walnąć(chyba ze damy je UA:) , no tak mordercza Rosja już czeka aby nas zniszczyć, może zdążmy przepłacić za systemy jeszcze rakietowe…kabaret podobny jak z zakupem F16 …

  2. tojazenn 01.12.2018 13:11

    Do: polach. Do Berlina tez doleca jak trzeba. A tak naprawde to miedzykontynentalnych rakiet to chyba nam nikt nie sprzeda jesli o dalekich zasiegach myslisz. Te sa raczej w ramach obrony/ataku na nadjezdzajace czolgi czy bunkry. Ale taka technologie to sami z Rumunia powinnismy na spolke teraz produkowac; rozebrac na czesci to co nam wysla i ulepszyc!

  3. Fenix 03.12.2018 11:25

    Głupota boli bardziej ! I bezsens kupowania tego i owego , do niszczenia tego i owego? Marnowana energia, zasoby,marne życie . Bratobójcza siła zniszczenia użyta przeciwko sobie !

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.