Za tydzień głosowanie ws. cenzury internetu w UE

Opublikowano: 15.01.2019 | Kategorie: Prawo, Telekomunikacja i komputery, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 4440

Zawsze najbardziej ciekawe jest to o czym w mediach się nie mówi. W tej chwili najbardziej ukrywana informacja jest taka, że już 21 stycznia bieżącego roku zostanie uzgodniona ostateczna forma cenzury w Internecie (według pisma z ruchu StopACTA2 nadesłanego do WM wynika, że 18 stycznia odbędzie się głosowanie w Radzie UE – przypis WM).

Informacja to siła w epoce Internetu. Tak jak każda siła, władza chce mieć na nią monopol. Skoro media stały się siłą oddziaływania w społeczeństwie, to władza musi podporządkować sobie media, aby prowadzić w nich określone działania za pomocą propagandy. Jeśli będzie decyzja, że coś ma zostać ukryte, jest ukrywane, jak alkoholowe wyskoki Aleksandra Kwaśniewskiego. Ekspansja Internetu spowodowała, że ich szczelna osłona medialna się posypała.

Nagle okazało się, że wyniki wyborów programowane za pomocą sondaży i propagandy, nie są już takie oczywiste i Internet wprowadza element losowości. Władza poczuła, że traci kontrolę nad społeczeństwem i dlatego włodarze Unii Europejskiej postanowili dołączyć do grona krajów z cenzurą Internetu, aby kształtować dowolnie to co wolno pokazywać w sieci.

Aby jakoś objaśnić ludziom potrzebę zamordyzmu i utratę wolności słowa, wymyślono, że zrobi się to w imieniu twórców i prawa autorskiego. Nowe unijne prawo jest przedstawiane jako coś oczekiwanego przez twórców, podczas gdy w rzeczywistości jest to tylko pretekst do kontroli zawartości Internetu.

Wejście w życie ACTA2 oznacza, że wydawcy będą musieli zainwestować gigantyczne pieniądze w technologie cenzurujące, których nie posiada jeszcze nawet Google. Widząc jak działają automaty cenzurujące serwisu YouTube zdajemy sobie sprawę jak niedojrzała jest ta technologia. Tak się też składa, że częściej automaty cenzurują treści nie zawierające niewłaściwych poglądów, na podstawie zupełnie bzdurnych przesłanek. To będzie nas czekać już na stałe w tym nowym europejskim internecie budowanym na wzór chińskiego.

Jeszcze przed samym ostatecznym głosowaniem planowane są protesty. Pierwszy z nich odbędzie się już 19 stycznia bieżącego roku. Ma to być protest ogólnoeuropejski. Problem w tym, że czasu jest mało, a ustalenia międzyrządowe w Radzie UE zostały już niemal zakończone. Jednak nadal są w toku, a Rada to nie jest jedyny gracz w trwającym trilogu. Najważniejsze jest to, że decydujące głosowanie w Parlamencie Europejskim ma się odbyć dopiero w marcu, ale prawdopodobnie do końca stycznia uzgodnione zostanie ostateczne brzmienie przyszłych przepisów.

Trudno nieodnieść wrażenia, że to właśnie dlatego wszyscy otrzymują ostatnio maile od Google informujące o zmianie warunków świadczenia usług od 22 stycznia bieżącego roku. Od tego dnia korporacja Google nie będzie już funkcjonowała w Europie w sposób podobny do obecnego.

Google na wszelki wypadek zastrzeże sobie możliwość zablokowania każdego internauty i zasobu, nawet jeśli prowadzone jest tylko wewnętrzne postępowanie sprawdzające co do zgodności treści z zasadami regulaminu. Gdy wejdzie nowe prawo hejterzy będą mieli wielkie pole do popisu poprzez zgłaszanie czego się da jako nadużyć. Niewątpliwie nowe prawo będzie miało wielki wpływ na wszystkie sieci społecznościowe w tym Facebook, Twitter, Instagram i inne.

Fakt, że Google i inne korporacje przygotowują się na cenzurę Internetu w Unii Europejskiej, świadczy o tym, że to wynik ostatecznego głosowanie w tej kwestii może być już tylko formalnością. Porozumienie w tym zakresie zostanie zawarte i prawdopodobnie europejski Internet wkrótce przestanie być w miarę wolnym medium.

Prawdopodobnie decydenci, którzy za to odpowiadają mają nadzieje, że szybkie przepchnięcie cenzury sieci pozwoli im zachować stołki po nadchodzących wyborach do Parlamentu Europejskiego, które są już w maju. Stawką jest to aby dla nich wszystko pozostało po staremu, a dla nas będzie nią utracona wolność słowa.

Autorstwo: Admin ZNZ
Źródło: ZmianyNaZiemi.pl


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. kuralol 15.01.2019 14:36

    A jest kilka spraw o których cały czas się milczy w mediach:

    – nominowanie Morawieckiego w miejsce Beaty Szydło przez masona Macrona – to on a nie prezes “zrekonstruował” Polakom rząd

    – odwdzięczenie sie Morawieckiego Macaronowi poprzez wysłanie polskiej i ukraińskiej milicji do tłumienia we francji kamizelek – mnóstwo niezależnych źródeł podaje że pałująca ich milicja gada po polsku!

    – dziwne samobójstwo pewnej pani pułkownik milicji we francji – pani o takim bardzo polskim nazwisku

    Wydaje się że po 22 stycznia już o takich rzeczach się nie dowiemy … bo administratorzy sami ze strachu przed blokadą wszystko wytną.

  2. Szwęda 15.01.2019 18:45

    Ocenzurowanie internetu jest tylko wstępem ale też już wyraźnym przyspieszeniem wprowadzania new order.

  3. polach 15.01.2019 23:28

    Prohibicja na informacje, ciekawe ale nawet jak przegłosują to wy wierzycie że UE to uratuje od podziałów? od rozpadu? wątpię…tym szybciej się rozleci i ich dyrektywy szlak trafi, przestańcie się bać! tak tylko pogarszacie sytuację! myślcie pozytywnie a wtedy zmienić coś możecie na dobre jedynie!Internet mogą wyłączyć(wtedy ich systemy też szlak trafi) ale nie da się go całkiem ocenzurować! dziś już jest w nim cenzura od dawna, i wiele manipulacji itp. i co z tego? nie da się miliardom ludzi zamknąć już ust- to oni się spóźnili!
    To co robią to tylko o tym świadczy, że ich panowanie dobiega powoli końca!to zatykanie plasteliną statku który i tak zatonie-te działania to ich kolejny gwoźdź do trumny oraz panika u szczytu pasożytów!.A wy biadolicie- prawda jest córką czasu i zawsze wypływa jak bąbel powietrza na powierzchnię wody:)pracujcie nad sobą i kierujcie swa uwagę do wewnątrz,czujcie siebie, anie tylko cały czas na zewnątrz wplątani w gry umysłów jakie wam dają!

  4. kuralol 16.01.2019 09:35

    ~~Atos Macron jest człowiekiem Rotschilda, tak samo jak Mateusz. Faworytkę Beatę szkoloną w USA nagle odwołano… Był tutaj na WM artykuł o tym że widziano we francji pojazdy pancerne z UE wykorzystywane do pomocy we francji w ramach ustawy 1066. Tak samo to tutaj na WM albo na alexjones był tekst o pani oficer policji, która popełniła samobójstwo w związku z protestami żółtych kamizelek. Co było jej motywem? Tylko był jeden, taki w którym ona mówi że milicja francuska psychicznie nie daje sobie rady z biciem własnych obywateli. Wnioski same się pojawiają ale tylko jeśli je pozbierać w całość. Odrębnie to nic nie znaczą.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.