Europa wyszła na ulice

Opublikowano: 16.11.2012 | Kategorie: Polityka, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1087

Kilka tysięcy Greków protestowało wczoraj w Atenach, czyniąc swój wkład do ogólnoeuropejskiej akcji strajkowej. Bezrobotni, emeryci, nauczyciele, a także członkowie związków zawodowych wznosili okrzyki przeciwko środkom oszczędnościowym, które prowadzą do zubożenia milionów ludzi w całej Europie. Związkowcy wezwali także do trzygodzinnej przerwy w pracy, okazując w ten sposób solidarność ze strajkującymi Hiszpanami, Włochami i Portugalczykami.

Maszerujący tłum skandował „Ateny, Rzym, Madryt, Lizbona – wszyscy na ulice”. Odnotowano drobne starcia z policją, ale w głównej mierze protesty przebiegały spokojnie.

Grecy, których siła nabywcza spadła przeciętnie o 35 procent, chcą anulowania obniżek pensji i emerytur, a także przywrócenia umów zbiorowych, które obowiązywały przez dziesięciolecia. Protestują też przeciwko zwolnieniu do 2015 roku 150 tysięcy urzędników państwowych. Pierwsza fala zwolnień ma nastąpić już w grudniu i stanowi część pakietu oszczędnościowego w wysokości 13,5 mld euro, zatwierdzonego przez parlament kilka dni wcześniej. Grecy domagają się także wypłaty zaległych emerytur i pensji oraz odstąpienia od masowych prywatyzacji i fuzji przynoszących straty organizacji zarządzanych przez państwo.

Masowe antyoszczędnościowe strajki i protesty przetoczyły się przez całą Europę. Miliony wyszły na ulicę, by wyrazić swoją frustrację z powodu rosnącego bezrobocia i ciągle pogarszających się warunków życia. Wiele demonstracji skończyło się starciami z policją.

W Portugalii i Hiszpanii przeprowadzono strajki generalne, paraliżując działanie usług publicznych i lotnisk, w Belgii i we Francji transport został częściowo zakłócony przez strajki i demonstracje.

Tysiące demonstrantów brutalnie skonfrontowały się z policją na ulicach Rzymu. Manifestanci obrzucili funkcjonariuszy kamieniami, petardami i szklanymi butelkami. Policja odpowiedziała przy pomocy ciężkich wozów i gazu łzawiącego. W Mediolanie studenci i uczniowie szkół średnich obrzucili kamieniami i farbami witryny banków. Natomiast w Turynie, grupa demonstrantów pobiła funkcjonariusza kijem baseballowym, pozostawiając go w stanie ciężkim. Pięciu innych policjantów zostało rannych podczas walk ulicznych w Mediolanie. Kolejnych dwóch trafiło do szpitala w mieście Padwa. Co najmniej 50 osób zostało aresztowanych.

Noc w Hiszpanii wypełniały protesty i starcia z policją, których rezultatem są dziesiątki zatrzymań i aresztowań dzisiejszego rana. Policja użyła gumowych kul do rozproszenia protestujących w Madrycie i Barcelonie. Aresztowano ponad 142 osoby, a co najmniej 74 zostały ranne, w tym 43 policjantów.

Nerwowo było także na ulicach Portugalii. Już po północy z wtorku na środę doszło do pierwszych incydentów z udziałem strajkujących i policji. Nad ranem w Matosinhos koło Porto policja zatrzymała dwie osoby podejrzane o udział w zniszczeniu czterech oddziałów banków.

Burzliwy przebieg miała zakończona wieczorem w Lizbonie manifestacja. Po przewróceniu barierek odgradzających kilkutysięczny tłum od budynku Zgromadzenia Republiki, manifestanci wdarli się na schody. Tam zostali zepchnięci przez oddziały policji. Funkcjonariusze zostali obrzuceni butelkami, kostką brukową oraz balonami wypełnionymi farbą. Policja użyła pałek i psów do rozpędzenia demonstracji. Zatrzymano kilkanaście osób, w tym młodych anarchistów z zagranicy.

Na podstawie: rt.com, tvn24.pl, lewica.pl, keeptalkinggreece.com
Źródło: Grecja w Ogniu


TAGI: , , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

3 komentarze

  1. phoenixmonk 16.11.2012 14:54

    kazdy z cywilow powiniem miec palke tak jak i policja! jeden ruch tlumu i po nich!

  2. religiatoPCPdlaludu 16.11.2012 19:10

    Dlaczego policja walczy ze swoimi pracodawcami? Czy to może chodzi o jakiś inny ustrój niż demokracja.

  3. MichalR 20.11.2012 23:12

    @Łukaszu

    1. W sprawie banków.

    Nie twierdzę, że zdrowym jest pomaganie ludziom powierzającym pieniądze bankom gdy te banki pożyczyły ich pieniądze innym ludziom na zasadzie kredytów hipotecznych nie możliwych do odzyskania z powodu zawyżonych szacunkowych wartości nieruchomości (sytuacja z początku kryzysu).

    Banki nie powinny mieć możliwości pożyczania większej ilości pieniędzy niż mają w skarbcach.

    Banki powinny być wypłacalne

    Banki powinny zawierać takie umowy, żeby osoby pożyczające pieniądze bankom na zasadzie lokat wiedziały z jakim ryzykiem wiąże się takie pożyczanie pieniędzy bankom.

    Jeśli o to chodzi to państwo nie powinno pomagać z płynnością finansową bankom, gdyż te same powinny zadbać o to żeby podpisywać mądre umowy z własnymi klientami.

    2. W sprawie socjala.
    Nie twierdzę, żeby każdy rodzaj świadczeń socjalnych był zły. Najlepszym przykładem dobrych świadczeń socjalnych jest darmowa komunikacja publiczna (pociągi drugiej klasy, PKSy i Komunikacja miejska). Z możliwością dopłat do biletów wyższej klasy (o ile przewoźnik w swojej ofercie obok przejazdów droższych oferuje również przewozy darmowe przy uwzględnieniu ulgi).

    Kolejnym niewątpliwie dobrym świadczeniem socjalnym jest powszechna edukacja prowadzona na zasadzie bonów oświatowych (np. 100 zł dla szkoły na miesiąc od ucznia), przy czym oczywiście mogła by istnieć możliwość dopłacania do bonu przez rodzica (klasa o rozszerzonym wymiarze godzin wymaga budżetu 145zł na msc. więc rodzic dopłaca do bonu 45zł na miesiąc). Tutaj sytuacja powinna być analogiczna do przewozów. Na każde miejsce w szkole z dopłatą musi przypadać conajmniej jedno miejsce bez dopłat.

    Oczywiście jest to tylko uproszczony schemat, gdyż uważam, że fundusze przeznaczane na ucznia który podczas egzaminu kompetencji plasował się wśród grona najlepszych powinny być nieporównywalnie większe niż fundusze przeznaczane przez państwo na ucznia, który miał wyniki mierne. (jednak jest to temat na odrębną dyskusję, na którą zapraszam do działu „Edukacja”)

    Wyobrażam sobie nawet niezaprzeczalnie dobre świadczenie socjalne jakim jest bon żywnościowy, a może nawet „kartki żywnościowe” na produkty podstawowe (chleb, woda mineralna, warzywa, nabiał, mięso artykuły przemysłowe).

    Jednak widzę też świadczenia socjalne bezsprzecznie szkodliwe. Takie jak dawanie pieniędzy ludziom, którzy pomocy potrzebują bo nie byli w stanie sami o siebie zadbać. Ludziom którzy utonęli na wolnym rynku pracy. Pomoc takim ludziom jest potrzebna, ale powinna to być pomoc podstawowa pozwalająca na wyjście na prostą.

    Co to znaczy? Edukacja, Transport i komunikacja, wyżywienie, oraz inne artykuły podstawowe, oraz ewentualnie mieszkanie komunalne (na zasadzie bloków-kontenerowców na przedmieściach)

    Dlaczego? Już o tym wspomniałem. Człowiek, który zatonął na głębokim morzu życia nie może zostać zostawiony sam sobie z pieniędzmi, bo zginie przez te pieniądze. Trzeba go prowadzić za rękę. Wyedukować w fachu na który jest zapotrzebowanie i nie potrzeba przy tym osób zaradnych i wysłać do tej pracy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.