Bruksela nie jest „stolicą wolności”

Opublikowano: 17.04.2024 | Kategorie: Polityka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 1818

Burmistrz Brukseli Emir Kir próbował zapobiec zorganizowania Narodowej Konferencji Konserwatyzmu (NatCon). Na jego polecenie policja weszła na salę obrad i nie wpuszczała zaproszonych gości.

W konferencji brali lub mieli brać udział deputowani do Parlamentu Europejskiego (w tym prof. Ryszard Legutko), byli premierzy i prawicowi politycy z całej Europy, w tym Viktor Orban, Eric Zemmour i Mateusz Morawiecki. W chwili wejścia policji na salę obrad przemawiał brytyjski polityk Nigel Farage.

Decyzję lokalnych władz i działania policji skrytykował premier Belgii: „To, co wydarzyło się dziś w Claridge [dzielnica Brukseli], jest nie do przyjęcia. Autonomia gminy jest kamieniem węgielnym naszej demokracji, ale nigdy nie może unieważnić belgijskiej konstytucji gwarantującej wolność słowa i pokojowych zgromadzeń od 1830 roku. Zakaz zgromadzeń politycznych jest niezgodny z konstytucją. Kropka” – napisał na platformie „X” Alexander De Croo.

Na wydarzenie zareagowała premier Włoch Giorgia Meloni, która wywołała poruszenie zarówno w krajowych, jak i zagranicznych mediach. Jej opinię można przeczytać na stronie „X” rodziny partii Europejskich Konserwatystów i Reformatorów: „To, co dzieje się w Brukseli, napawa nas niedowierzaniem i konsternacją. Burmistrz jednej z gmin w stolicy Belgii zakazał konferencji, w której mieliby wziąć udział szefowie rządów, parlamentarzyści krajowi i europejscy. Zgodnie z nakazem policja fizycznie uniemożliwiła gościom i prelegentom wejście na konferencję”. Z kolei współzałożyciel magazynu „The Federalist” zapytał: „Która amerykańska agencja federalna lub aparat CIA zadzwonił do Brukseli i nakazał jej rządowi przerwanie spotkania?”.

Organizatorzy konferencji poinformowali w oświadczeniu, że mimo incydentu udało im się zorganizować pierwszy dzień Narodowej Konferencji Konserwatyzmu (NatCon), jednego z najbardziej prestiżowych spotkań narodowych konserwatystów w stolicy Belgii. „Pomimo wszystkich trudności, konferencja nadal trwa, wbrew pogłoskom, będzie kontynuowana, a jutro będzie kontynuowana w innym miejscu i będziemy organizować różne prezentacje” – powiedział Zoltán Szalai, dyrektor generalny MCC.

Na zakończenie przytaczamy całość wpisu, jaki zamieścił na platformie „X” Balazs Orban, jeden z bliskich współpracowników premiera Węgier: „Nie da się uciszyć sił suwerennych, antyimigracyjnych i pokojowych. Bruksela nie jest już stolicą wolności, lecz miejscem lewicowego, postępowego, liberalnego ucisku, dlatego potrzebna jest zmiana. Wybory do Parlamentu Europejskiego 9 czerwca mogą przynieść tę zmianę. Narodowe siły konserwatywne łączy to, że mają dość brukselskiego superpaństwa, nieudanej polityki brukselskiego przywództwa, która powoduje upadek Europy. Narodowe siły konserwatywne nie zgadzają się z poglądami promigracyjnymi, chcą żyć w wolności w Europie narodów. Chciałabym, żeby Unia Europejska potrafiła bronić własnych granic. Chciałbym, aby Unia Europejska znów była projektem pokojowym, a nie projektem wojennym. To niesamowite, co się tutaj dzieje, że władze i brutalne skrajnie lewicowe zapobiegły konferencji w kilku miejscach. Bruksela nie jest już stolicą wolności, lecz środkiem lewackich, postępowych, liberalnych represji, ale konferencja i tak się udało zrealizować! Nie da się uciszyć suwerennych, antyimigracyjnych i pokojowych sił. Radykalna liberalna „postępowa” lewica nadużywa swojej władzy i próbuje uciszyć głos nowej Europy. To, co dzieje się w Brukseli, jest nie do zniesienia, zmiana zdecydowanie potrzebna! Wybory do Parlamentu Europejskiego 9 czerwca mogą doprowadzić do zmiany. Na Węgrzech kandydaci rządu i Fidesz-KDNP to ci, którzy walczą o interes kraju i chcą, aby głos narodu węgierskiego został usłyszany w Brukseli. W innych krajach europejskich wiele sił wygra i dobrze sobie poradzi w wyborach reprezentujących tę narodową, konserwatywną, chrześcijańską, suwerenną, antymigracyjną i pokojową pozycję. Jeśli wierzymy, że chcemy żyć w wolnej, demokratycznej Europie, to dla dobra narodów należy wypowiedzieć się przeciwko migracji, a stanowiska partii pokojowej muszą zostać wyrażone również tutaj, w Brukseli. To jest nasze zadanie. Węgry nauczyły się jak walczyć z tą komunistyczną metodą. Węgierskich wyborców nie można uciszyć. 9 czerwca usłyszymy ich głosy, w Brukseli również”.

Źródło: MyslPolska.info


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

6 komentarzy

  1. emigrant001 17.04.2024 15:07

    Wszyscy odpowiedzialni za wdrażanie w Polsce Zielonego Ładu, Fit for 55, dyrektywy budynkowej i innych klimatycznych wariactw muszą usłyszeć w wyborach WON!
    Już 9-go czerwca. Oby dopisała frekwencja.

  2. Katana 17.04.2024 16:17

    Palicjant zaróżowiony jak świnka pepe… Ale stoi, pilnuje… 😉
    Trzeba było zadzwonić po policję… Albo po pogotowie (psychuszkę) i badać burmistrza… BADAĆ do bólu.

  3. Katana 17.04.2024 16:20

    Maciuś M. także? Hi, hi…
    Już czasu nie chciałby cofać?
    Maciuś… spalony jesteś.

  4. RisaA 17.04.2024 17:15

    Jest to dobry przykład tego czym rózni się lewactwo od lewicy (nie myląc z partią Larwica – partią marksistów i komunistów).

  5. Katarzyna TG 17.04.2024 18:11

    > czym rózni się lewactwo od lewicy

    Między lewicą a lewactwem jest mniej więcej taka sama różnica jak między krzesłem a krzesłem elektrycznym.

  6. rozrabiaka 17.04.2024 21:05

    Burmistrz Brukseli Emir Kir jest potomkiem imigrantów tureckich dla zaciekawionych

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.