10 miliardów zł na programy ochrony powietrza

Opublikowano: 23.01.2017 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 730

Czyste powietrze i rozwiązania proekologiczne to priorytety dla Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Na poprawę jakości powietrza przeznaczy 10 mld zł. Na dofinansowanie w zakresie OZE czy termomodernizację trafi niemal 6 mld zł. W ramach działań na rzecz ograniczenia niskiej emisji fundusz wspiera wykorzystanie zasobów geotermalnych.

– Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, Ministerstwo Środowiska, Ministerstwo Energii kładą nacisk na rozwiązania proekologiczne i rozwiązania związane z najlepszymi w naszym kraju, bezemisyjnymi i bezodpadowymi odnawialnymi źródłami energii. Najlepszym przykładem jest geotermia – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes Artur Michalski, zastępca prezesa zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.

Polska ma dobre warunki geotermalne. Taka energia ma też najwyższy potencjał techniczny ze wszystkich źródeł energii odnawialnej. Szacuje się go na poziomie 1512 PJ/rok – to ok. 30 proc. krajowego zapotrzebowania na ciepło. Badania prof. Juliana Sokołowskiego wskazują, że pod powierzchnią Polski są źródła gorącej wody o objętości dwa razy większej niż Bałtyk.

– Energia odnawialna może być korzystna nie tylko z punktu widzenia środowiskowego, lecz także z punktu widzenia naszych kieszeni – zaznacza Michalski i jako przykład podaje Geotermię Podhalańską, zasilającej w ciepło Zakopane. – To przedsiębiorstwo rentowne, przynoszące zyski, a w 2016 roku dodatkowo obniżyło ceny energii cieplnej dla odbiorców indywidualnych.

W październiku 2016 roku Geotermia Podhalańska i NFOŚiGW podpisali umowę na dofinansowanie inwestycji w odwiert geotermalny, z którego produkowane będą ciepło i energia elektryczna.

Priorytetami na rzecz likwidacji lub ograniczania niskiej emisji ma być promowanie stabilnych źródeł OZE, a przede wszystkim pozyskiwanie energii z wód geotermalnych, biogazownie oraz małe elektrownie wodne. Fundusz przygotował program, którego celem jest zwiększenie produkcji energii pochodzącej z tych zasobów. Na energetyczne wykorzystanie zasobów geotermalnych przewiduje przeznaczyć 0,5 mld zł.

– Rozwijamy programy związane z efektywnością energetyczną, co powoduje zmniejszenie zużycia energii i dzięki temu zmniejszenie presji na środowisko. Mamy programy, które są już de facto wdrażane. Wnioski spływają i będą oceniane, dalej procedowane, żeby przedsięwzięcia mogły być realizowane – zapowiada zastępca prezesa NFOŚiGW.

Część przedsięwzięć funduszu skierowana jest bezpośrednio do samorządów, które za pośrednictwem wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej wspierają lokalnych beneficjentów. W ramach walki ze smogiem w zależności od województw na wymianę starych pieców na nowe proekologiczne systemy ogrzewania można liczyć na dofinansowanie od 50 do 100 proc. poniesionych kosztów. Resort rozwoju szacuje, że w Polsce jest ok. 5,5 mln tzw. kopciuchów, czyli tanich pieców węglowych.

– Środków jest tyle, że prawdopodobnie nie będzie tutaj ograniczeń w realizacji. Chcemy, by były one przeznaczane na kolejne przedsięwzięcia proekologiczne. Jeśli będzie finansowanie zwrotne i dopłaty, to będzie to dobry montaż finansowy – ocenia Artur Michalski.

Poza uruchomieniem programu Region skierowanego do regionów, NFOŚiGW podjął się realizacji projektu partnerskiego „Ogólnopolski system wsparcia doradczego dla sektora publicznego, mieszkaniowego oraz przedsiębiorstw w zakresie efektywności energetycznej oraz OZE”, w którym uczestniczy 14 wojewódzkich funduszy.

– We wszystkich województwach są też regionalne programy operacyjne, które mogą finansować przedsięwzięcia związane ze smogiem, odpadami, szeroko pojętą ochroną środowiska czy energetyką. Za realizację strategii regionalnych i regionalne programy operacyjne, w których jest naprawdę dużo miliardów złotych w całym kraju, odpowiedzialne są urzędy marszałkowskie, zarządy województw, sejmiki wojewódzkie. Mogą finansować te przedsięwzięcia, które są ważne z punktu widzenia terenu – podkreśla zastępca prezesa NFOŚiGW.

Łącznie na poprawę jakości powietrza w Polsce poprzez środki krajowe i unijne NFOŚiGW przeznaczy 10 mld zł.

– Mamy też przedsięwzięcia skierowane do interwencji w przemyśle. W jednym programie jest ponad 2 mld zł, w innym na ten cel przeznaczony jest ponad 1 mld zł. Mowa głównie o przedsiębiorstwach ciepłowniczych. Ale są też środki krajowe kierowane na dostosowanie się do norm środowiskowych i w tzw. E-kumulatorze mamy środki rzędu ponad 1 mld zł – wskazuje Artur Michalski.

Program „Wsparcie przedsięwzięć w zakresie niskoemisyjnej i zasobooszczędnej gospodarki”, z budżetem 2,5 mld zł na pożyczki dla przedsiębiorców, dzieli się na trzy części. W ramach Ekologicznego Akumulatora dla Przemysłu podpisano 9 umów na ponad 426 mln zł. Do współfinansowania projektów w ramach I osi priorytetowej POIŚ 2014–2020 (500 mln zł) nabór jeszcze trwa, do programu Efektywne systemy ciepłownicze i chłodnicze (1 mld zł) nabór już się zakończył.

Źródło: Newseria.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. MasaKalambura 23.01.2017 10:32

    Wspaniałe wieści.
    Ale problemu wielkich metropolii w Polsce na węglu stojącej nie rozwiążemy szybko geotermią. Problemem w Krakowie, na Śląsku i w całym środowisku węglowym jest brak odbioru ciepła u klientów.

    Aby odbierać ciepło geotermalne, ludzie muszą mieć u siebie systemy CO zdolne do jego odbioru. Rząd zrobił by bardzo wiele nakazując po kolei mieszkańcom Polski za pieniądze rządowe wymienić systemy stare na nowoczesne, które najpierw do ciepłowni tradycyjnych węglowych (uzbrojonych w nowe filtry) będzie się przymusowo podłączać (za pieniądze z podatków polaków). Lub należy znieść zupełnie opodatkowanie usług i materiałów w tym zakresie na czas przyśpieszonej wymuszonej modernizacji systemów.

    W tym roku Kraków, w przyszłym Warszawa, w następnych Gdańsk, Dalej Katowice, potem Wrocław, potem następne. Nie do pomyślenia jest w nowoczesnych metropoliach nieusystematyzowane gospodarowanie brudami powietrza.

    To kolejny krok, po uporządkowaniu spraw wysypisk i oczyszczalni ścieków które nadal trzeba przeprowadzać. Rzeki wciąż mamy brudne – szczególnie te największe. Jak to jest że do Zakopanego spływają najczystsze wody Tatr, a za miastem płynie cuchnące szambo w korycie?

    Jeśli nie umiemy stworzyć tak wielu sieci oczyszczalni, to puśćmy olbrzymi system kanałów ściekowych wzdłuż rzek, aby syf nie trafiał do czystej wody rzek, tylko płynął równolegle w dół do najbliższego miejsca oczyszczenia.

    Program ciepło plus musi trafić pod strzechy. Rozwiązania centralne to dopiero drugi niezbędny krok. Skoro w cieple jest tak wielkie obłożenie podatkowe, niech te pieniądze wrócą do naszych pieców. Bo tak ich brak odczuwają płuca

    Program woda + musi być wciśnięty pod strzechy. Nie wolno pozostawiać Water Clozetów bez oczyszczenia na końcu systemu. To musi być ścigane przez Państwo. Niech do Wisły wrócą pstrągi i łososie.

  2. jarchmiel 23.01.2017 19:37

    TAA – jak smog się nagle pojawił to i nagle nie wiadomo skąd pojawiły się pieniądze na modernizację przydomowych kotłowni. Smutne to tylko, że piece spełniające jakieś tam wyśrubowane normy emisji nie będą produkowane przez polskich przedsiębiorców. Pieniądze trafią do zachodnich producentów tych pieców, co pokazuje kto będzie beneficjentem (czytaj – sprawcą tego smogowego zamieszania) tych środków. Jak drenaż pieniędzy z Polski został trochę zastopowany, to wymyśla się coraz to nowe sposoby, żeby w inny sposób to dalej robić. I tak w koło Macieju…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.