Żołnierze NATO wdarli się do zakładu oleju słonecznikowego

Opublikowano: 29.05.2021 | Kategorie: Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2000

Pracownicy zakładu produkcji oleju słonecznikowego w bułgarskiej wiosce Czesznegirowo (region Płowdiw na południu kraju) byli świadkami desantu wojsk NATO w ich miejscu pracy. Jak donosi kanał telewizyjny Nova, do incydentu doszło 11 maja w ramach ćwiczeń.

Mowa o manewrach SWIFT RESPONSE 21, w których brali udział żołnierze amerykańscy, włoscy i bułgarscy. Scenariusz ćwiczeń zakładał desant obcych wojsk na opuszczonym lotnisku. Zakład, jak zaznaczono, znajduje się bardzo blisko lotniska.

Według stacji telewizyjnej około godziny 13.30 11 maja grupa żołnierzy uzbrojonych w karabiny maszynowe przeskoczyła przez ogrodzenie i weszła do zakładu. Dwóch pracowników zakładu powiedziało, że żołnierze kazali im usiąść, podzielić się na grupy i obeszli cały teren warsztatu. „To było bardzo straszne. Bardzo się bałem i przez pół godziny nie wiedziałem, jak zareagować. Drżałem ze strachu” – powiedział jeden z pracowników zakładu telewizji.

Świadkowie zdarzenia nie zadzwonili pod numer 112, ale zwrócili się do właściciela zakładu, Marina Dimitrowa, którego wtedy nie było w budynku. Według niego, natychmiast udał się na lotnisko, aby zażądać wyjaśnień. „Natychmiast udałem się do nich w trakcie ćwiczeń. Natychmiast udałem się do Żandarmerii Wojskowej. Było tam dwoje młodych ludzi. Zadzwonili do swojego naczelnika i powiedzieli, że nie mogą zareagować na to, co się stało. To dla mnie ogromna zniewaga. To jakbym był jakimś terrorystą. Jestem obrażony i upokorzony. Jakbyśmy byli jakimiś bandytami” – powiedział Dimitrow.

Zdaniem prawnika Borisława Maznewa incydent można utożsamiać z groźbą zabójstwa. „Dla mnie to nielegalne wtargnięcie na terytorium prywatne. Uważamy również, że mamy tu do czynienia z groźbami śmierci, ponieważ w obecności broni długolufowej przeciwko ludności cywilnej podjęto działania” – powiedział prawnik.

Kanał telewizyjny NOVA poprosił ambasadę USA w Bułgarii o komentarz, ale tam pytanie zostało przekazane Ministerstwu Obrony. Departament poinformował, że sprawdzi sprawę i powiadomi o tym.

Należy zwrócić uwagę, że ludność wioski Czesznegirowo już narzekała na ćwiczenia. Według kierownika administracji wioski Christo Atanasowa nikt nie uprzedził go o zbliżających się manewrach. „Nie wiedziałem, że będą ćwiczenia, nikt nie wysłał mi pisma, nikt mnie nie uprzedził. Dowiedziałem się o tym, gdy zobaczyłem ciężarówki, z których rozładowywany jest sprzęt. Kontaktują się z nami tylko wtedy, gdy wydarzy się coś nieprzyjemnego” – powiedział 11 maja urzędnik.

Źródło: pl.SputnikNews.com


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.