Liczba wyświetleń: 829
W Finlandii wybuchł skandal po pojawieniu się w mediach informacji o „tajnym ośrodku” wywiadu wojskowego. Wszczęto postępowanie karne w tej sprawie.
W sobotę fiński dziennik „Helsingin Sanomat” opublikował artykuły na podstawie „szczególnie tajnych dokumentów, o których informuje się po raz pierwszy”. Gazeta ujawniła cele działania centrum wywiadowczego fińskiej armii, a także miejsce, w którym się ono znajduje — Tikkakoski niedaleko miejscowości Jyvaskyla w środkowej Finlandii (ok. 300 km na północ od Helsinek).
Jak pisze „Helsingin Sanomat”, do zadań placówki należy kontrolowanie różnego rodzaju sygnałów z różnych stron świata, ale w praktyce jej uwaga skupia się na Rosji. Fiński ośrodek zajmuje się głównie wykrywaniem mobilizacji oddziałów wojskowych na obszarze dawnego rosyjskiego okręgu wojskowego w rejonie Petersburga. — W praktyce centrum rejestruje, analizuje i klasyfikuje promieniowanie elektromagnetyczne rosyjskich sił zbrojnych — informuje dziennik. Na tej podstawie Finowie są w stanie rozpoznać rodzaje i ruchy rosyjskich wojsk.
Ujawnienie dokumentów spotkało się z reakcją władz. “Tajne dokumenty zostały przekazane nielegalnie. Wszczęto postępowanie karne” — powiedział prezydent Sauli Niinisto. “To może wpłynąć na narodowe bezpieczeństwo i stosunki Finlandii z innymi krajami” — ocenił w wywiadzie dla radia Yle.
Zdjęcie: Konstantin Chalabov (Sputnik)
Źródło: pl.SputnikNews.com
Ze strategicznego punktu widzenia, lepiej, kiedy istnienie tajnego ośrodka jest jawne, niż gdy obsługa tajnego ośrodka błędnie myśli, że wróg o niej nie wie…