Wikipedia może być niebezpieczna

Opublikowano: 04.02.2009 | Kategorie: Edukacja

Liczba wyświetleń: 517

Mimo zajmowania się pracą naukową doceniam Wikipedię jako źródło szybkiego i łatwego znajdowania informacji na tematy przeróżne, ale…

Także w serwisie Wiadomości24.pl skomentowana została informacja o ukazaniu się 400-tysięcznego hasła w polskiej Wikipedii. Przy tym, pojawiło się także, optymistycznie brzmiące, stwierdzenie o poprawianiu od ubiegłego roku jakości zamieszczonych w niej haseł.

Mimo zajmowania się pracą naukową doceniam Wilkipedię jako źródło szybkiego i łatwego znajdowania informacji na tematy przeróżne. Spotykamy w coraz bardziej zróżnicowanym świecie sporo nieznanych „rzeczy” i wtedy Wikipedia jest świetnym rozwiązaniem. Warto jednak zdać sobie sprawę, że informacje z internetu dla osoby nieumiejętnie się z nim obchodzącym mogą być zdradliwe. Nieumiejętnie, czyli bez weryfikowania podawanych informacji. Tej świadomości nierzadko brakuje. Ażeby nie być gołosłownym, podaję przykład wzięty z życia.

Uczę studentów trochę zagadnień związanych z migracjami i mniejszościami, oraz o problemach które z nimi się wiążą. Częścią tego jest także zagadnienie ludności muzułmańskiej napływającej do Europy i rozbieżności między Chrześcijaństwem a Islamem. Wiadomo także, że ważnym tego fragmentem jest odmienne postrzeganie praw i roli kobiet w rodzinie i w społeczeństwie. Zajmujemy się tym więc także na zajęciach. Świetnie do tego nadaje się film „Submission”, gdyż zarówno sam film, jak i dyskusje wokół niego powstałe, stanowią świetny materiał pokazujący tę problematykę. Dla zainteresowanych i chcących się czegoś dowiedzieć.

Nie wszyscy studenci chcą się jednak czegoś dowiedzieć, a wszyscy chcą zdać egzamin. Trzeba wypełnić test, a wiadomo, że zapewne będzie pytanie o „Submission”, Theo van Gogha albo Ayaan Hirsi Ali. Więc sprawdzają szybko w Wikipedii. Przed paroma dniami, podczas sprawdzania testów zaskoczyło mnie, że tak wielu studentów utrzymuje, że w filmie tym reżyser „przedstawił praktykę przymusowego obrzezania kobiet w społeczeństwach islamskich. Pokazuje w nim cztery kobiety w przezroczystych szatach, z namalowanymi na skórze arabskojęzycznymi tekstami, uwłaczającymi godności kobiet”. Oczywiście pisali to na różny sposób, ale odwołując się do tego samego opisu. Wiecie Państwo chyba, skąd ten opis? Wikipedia, hasło Theo van Gogh.

Tymczasem opis jest nieprawdziwy: w filmie jedna aktorka opowiada historie trzech muzułmańskich kobiet i ich prześladowania:

1. kobiety mającej romans, bez zawarcia związku małżeńskiego i skazanej na okrutną karę chłosty;

2. kobiety okrutnie bitej i maltretowanej przez męża wybranego jej przez rodzinę;

3. kobiety gwałconej przez brata ojca, której rodzina nie chce pomóc, aby nie narażać „honoru rodziny”, tak więc cała odpowiedzialność i kara spadnie na nią, jako matkę nieślubnego dziecka.

Krótko mówiąc, zupełnie inna historia niż w opisie Wikipedii. Wprowadzona jednak do obiegu błędna wersja krąży, osoby szybko szukające jakieś informacji podają ją dalej i dalej. Internet okazał się w tym przypadku narzędziem wprowadzania w błąd. O tym też warto pamiętać.

Autor: Piotr Madajczyk
Źródło: Wiadomości24.pl


TAGI:

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. ja_co_pisze_ten_post 04.02.2009 14:07

    Cóż w wypadku Wikipedii niejedno hasło moze budzić podobne zastrzeżenia. trzeba umieć podchodzic do niej z dystansem. Nie traktować jako jedyne źródło wiedzy.

  2. davidoski 05.02.2009 07:12

    To tak jakby napisać artykuł o tym, że taki wynalazek jak samochód jest niebezpieczny i szkodliwy, bo ktoś zginął w wypadku samochodowym. Trzeba się nauczyć korzystać z tego nowego wynalazku, a jego wady nie są argumentem przeciwko jego stosowaniu.

  3. W. 05.02.2009 07:22

    Problem polega na tym, że ludzie bezkrytycznie podchodzą do Wikipedii i wierzą we wszystko co tam znajdą. Takie artykuły sa potrzebne, bo trzeba ludzi uświadamiać.

  4. Raptor 05.02.2009 07:45

    Cóż, wikipedia jest dziełem zbioru użytkowników, a im większy zbiór ludzi, tym większy chaos jest generowany i tym większa powstaje dezinformacja wynikająca z braku wiedzy. Taki koktajl prawdy, fałszu i domysłów. Trzeba umieć z tego wyciągać to co wartościowe i weryfikować u źródeł problemy istotne. Wiki jest bardzo zróżnicowana, w niektórych dziedzinach oferuje bardzo precyzyjną i rozbudowaną wiedzę, w innych pozostawia wiele niedomówień i przekłamań; w końcu społeczeństwo jest zróżnicowane. Oczywiście należy również brać pod uwagę przypadki celowej manipulacji treścią. Wiki nie jest bogiem, podobnie jak biblia, konstytucja czy kodeks karny. Wszystko to tworzą ludzie, którzy nie mają obowiązku bycia obiektywnymi, szczerymi ani wykwalifikowanymi.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.