Liczba wyświetleń: 1771
Według prognoz Wielka Brytania będzie w tym roku jedną z najgorzej radzących sobie dużych gospodarek na świecie.
Międzynarodowy Fundusz Walutowy (IMF) twierdzi, że wyniki gospodarki Wielkiej Brytanii w 2023 r. będą najgorsze w grupie G20, która obejmuje dotkniętą sankcjami Rosję. Obecnie przewiduje, że gospodarka Wielkiej Brytanii skurczy się o 0,3% w 2023 r., a następnie wzrośnie o 1% w przyszłym roku. MFW ostrzegł również przed „wyboistą drogą” dla światowego systemu finansowego po serii upadków banków.
MFW przewidywał już, że Wielka Brytania doświadczy w tym roku pogorszenia koniunktury i znajdzie się na dole grupy głównych krajów G7, którą przewyższyła w 2022 r. podczas odbicia od pandemii. Jej nowe prognozy dla Wielkiej Brytanii na 2023 r. stanowią niewielkie ulepszenie w stosunku do poprzedniej prognozy spadku o 0,6%.
Odpowiadając na prognozy MFW, kanclerz Jeremy Hunt powiedział: „Nasze prognozy wzrostu MFW zostały zaktualizowane o więcej niż jakikolwiek inny kraj G7. MFW mówi teraz, że jesteśmy na dobrej drodze do wzrostu gospodarczego. Trzymając się planu, w tym roku zmniejszymy inflację o ponad połowę, zmniejszając presję wywieraną na wszystkich”.
Wielu prognostów uważa, że szanse na recesję w Wielkiej Brytanii w tym roku maleją. Zwykle mówi się, że gospodarka znajduje się w recesji, jeśli kurczy się przez dwa kolejne trzymiesięczne okresy. Niezależne Biuro Odpowiedzialności Budżetowej oczekuje obecnie, że gospodarka skurczy się w tym roku o 0,2%, ale uniknie recesji.
Zarządca Banku Anglii, Andrew Bailey, powiedział niedawno, że ma „dużo więcej nadziei” dla gospodarki, która nie zmierza już w kierunku natychmiastowej recesji. Jednak nawet jeśli uniknie się recesji, MFW nadal przewiduje, że brytyjska gospodarka skurczy się w tym roku i wypadnie najgorzej w grupie G7, obok Niemiec. Grupa G7 składa się z Kanady, Francji, Niemiec, Włoch, Japonii, USA i Wielkiej Brytanii.
MFW opublikował również prognozę dla wszystkich gospodarek świata, z której wynika, że Wielka Brytania będzie miała najgorsze wyniki z szerszej grupy krajów G20, która obejmuje Indie, Chiny i Rosję.
Badacze MFW niedawno wskazywali na ekspozycję Wielkiej Brytanii na wysokie ceny gazu, rosnące stopy procentowe i powolne wyniki handlowe jako przyczyny spowolnienia. Nowe prognozy pojawiają się w kontekście światowej gospodarki, która nadal wychodzi z kryzysu zarówno po pandemii, jak i szoku energetycznym po wojnie na Ukrainie. Ale MFW powiedział, że istnieją obawy co do szerszego wpływu niedawnej niestabilności na globalne rynki bankowe.
Upadek dwóch amerykańskich banków w zeszłym miesiącu, po którym nastąpiło pospieszne przejęcie szwajcarskiego giganta bankowego Credit Suisse przez jego rywala UBS, wywołały obawy przed kolejnym kryzysem finansowym.
MFW oczekuje obecnie, że globalny wzrost gospodarczy spadnie z 3,4% w 2022 r. do 2,8% w 2023 r., po czym zacznie powoli rosnąć i ustabilizuje się na poziomie 3% w ciągu pięciu lat. Ostrzegł jednak, że jeśli w sektorze finansowym będzie więcej napięć, globalny wzrost może jeszcze bardziej osłabić się w tym roku.
Osobno MFW powiedział, że spodziewa się, że realne stopy procentowe – uwzględniające inflację – w głównych gospodarkach spadną do poziomów sprzed pandemii z powodu niskiej produktywności i starzenia się społeczeństwa. Banki centralne w Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, Europie i innych krajach podwyższają stopy procentowe, aby zwalczyć wzrost cen, zwany inaczej inflacją.
W Wielkiej Brytanii inflacja jest najwyższa od prawie 40 lat z powodu rosnących cen energii i gwałtownie rosnących kosztów żywności. W odpowiedzi Bank Anglii podnosi stopy procentowe, a w zeszłym miesiącu podniósł je do 4,25%. Jednak na blogu MFW stwierdził, że „ostatnie podwyżki realnych stóp procentowych prawdopodobnie będą tymczasowe”. „Kiedy inflacja zostanie ponownie opanowana, banki centralne gospodarek rozwiniętych prawdopodobnie złagodzą politykę pieniężną i przywrócą realne stopy procentowe do poziomów sprzed pandemii” – dodano. MFW nie podaje jednak kiedy dokładnie stopy procentowe miały spaść do niższych poziomów.
Źródło: Brytol.com
Poznaj plan rządu!
