Trójkąt z diabłem

Opublikowano: 22.04.2011 | Kategorie: Gospodarka

Liczba wyświetleń: 813

Stosunki pracy w „nowoczesnym” systemie społecznym obracają się wokół osi pracodawca – pracobiorca. Takie jest ogólne mniemanie i każdy konflikt narastający na styku tych dwóch światów postrzegany jest jako konflikt „klasowy”. Zły i pazerny przedsiębiorca kontra coraz bardziej wyzyskiwany pracownik.

Jakoś nie zauważa się automatycznie, że ten układ ma jeszcze jeden wymiar i jest to w sumie trójkąt gdzie podstawą jest wspomniana, czytelna relacja a wierzchołkiem spinającym te dwa światy jest system bankowy. Wszechobecny i wszechmożny kartel banksterów, od którego tak naprawdę zależy powodzenie i relacje w gospodarce.

To ci, zwykle anonimowi urzędnicy w ładnych garniturach, siedzący wygodnie w klimatyzowanych, przestronnych biurach decydują o powodzeniu każdego, pojedynczego przedsięwzięcia, całych sektorów gospodarki i gospodarek całych państw. Nie sieją, nie orzą a jak te niebieskie ptaki zbierają. I to całkiem niezłe plony, czasami wszystko, tak, ze dla tych co sieja i tych co orzą nie starczy już nic. A i pług z koniem potrafią zabrać jak przyjdzie ochota.

Jak doszło do tego, że ogromna armia uczciwych przecież ludzi dała założyć sobie takie pęta? W dodatku zaciskające się coraz bardziej.

Tak żeby daleko nie szukać i w ogromnym skrócie, można zacząć od sprytnego pomysłu na jaki wpadło dwóch rzutkich banksterów pod koniec XVII w w Anglii. Za pożyczenie królowi określonej sumy pieniędzy uzyskali sprytni ci panowie zgodę na wydrukowanie drugiej takiej ilości pieniądza. Tym razem pustego, bez pokrycia w złocie ale za to dobrze oprocentowanego. Dalej poszło już z górki a ukoronowaniem ich bezbożnego dzieła było utworzenie Rezerwy Federalnej (FED), instytucji całkowicie prywatnej, mającej boski przywilej kreowania czegoś z niczego.

Tak naprawdę mają oni zdolności i uprawnienia przewyższające Boga. Stwórca, jak podaje Biblia, zanim zaczął tworzyć świat miał choć Słowo. Chrystus by nakarmić tłumy w Kanie Galilejskiej musiał dysponować przynajmniej kilkoma rybami i jakimś gąsiorkiem wina. A ci panowie nic, co najwyżej kawałek papieru i trochę atramentu. Teraz to nawet myszka komputerowa wystarczy. Genialne, prawda?

Ktoś się może zapytać po co piszę takie oczywiste oczywistości? Piszę bo 99% populacji uważa taki stan rzeczy za coś całkowicie normalnego i darząc banksterów wielką estymą godzi się na wypłacanie im horrendalnych sum za robienie tych „cudów”.

A jedynym „cudotwórcą” w tej materii powinno być państwo. Co robi jednak państwo? Zamiast korzystać z przysługującej mu suwerenności woli pożyczać każdy grosz, który banda cwanych banksterów wydrukuje na kawałku ładnego papieru. Nie za darmo oczywiście. Wszelkie kryzysy ekonomiczne, wojny, postępująca bieda i rozwarstwienie społeczeństw ma źródło właśnie w tej indolencji klasy politycznej, która tak naprawdę nie jest nikim innym niż bandą agentów Lichwy. Przez nią wybieranych i opłacanych za utrzymywanie istniejącego status quo.

Śmieszą mnie pojawiające się tu i ówdzie niezdarne próby analiz, programów gospodarczych i tego typu makulatury płodzonej przez różnej maści „ekspertów”. Dzieje się to zwykle przed zbliżającymi się wyborami. Ostatnio nawet coraz rzadziej, przynajmniej w Polsce. No bo co te smutne pacynki robiące za polityków mogą wymyślić nowego w obrębie systemu Lichwy? Dobrego nic. Za to mogą podnieść podatki, kazać pracować za grosze aż do ukończenia 100 lat, obciąć środki na ochronę zdrowia czy szkolnictwo. I w sumie szansę ma wygrać ten, kto obieca, że nas mniej okradnie i upodli. Świetna perspektywa. I jaka rozwojowa.

A co trzeba zrobić, żeby było lepiej? Zlikwidować cudotwórstwo banksterów i potraktować pieniądz jako jednostkę miary. Bo tym w istocie jest. Dobrem realnym jest tylko ludzka praca i to co dzięki niej powstaje – towary i usługi. Państwo powinno przejąć z powrotem swoje nadane boskim prawem prerogatywy. A banksterów? Ja wiem…? Do wora. A wór…

Autor i źródło: SpiritoLibero
Zdjęcie: vipez


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

17 komentarzy

  1. Yeti 22.04.2011 06:53

    Witam.
    Świetny artykuł pod względem oddania istoty sprawy.

    Pozdrawiam

  2. falcon_millenium 22.04.2011 08:39

    wór do piachu…

  3. adambiernacki 22.04.2011 10:01

    Rozwiązaniem jest Narodowy Socjalizm zapomniany i kojarzony z faszyzmem jak uczy wikipedia.

  4. Prometeusz 22.04.2011 12:25

    @Adambiernacki:

    Wasc chyba sie szaleju najadl i teraz bredzi.

    1) Narodowy Socjalizm jest systemem faszystowskim – podobnie jak socjalizm/demokracja/kapitalizm*. Faszyzm oznacza historycznie tyle, co ludowo (oddolnie, lub, jak to wspolczesnie modne w podkreslaniu i mowieniu, ‘demokratycznie’) wybrana wladza absolutna. Historycznie jednostki, ktora ‘sciagala’ swoje zaplecze zas wspolczesnie bardzo podobnie – waskiej oligarchii.

    *Demos kratos – gr. wladza ludowa;
    *Socialismvs – lac. ludowosciowosc, wladza ludowa;
    *Kapitalismvs – lac. poglowosciwosc, od capita – glowa; kapitalizm oznacza tyle, co poglowie (ludzi, syn. bydla) i nie ma wiele z pieniazkami wspolnego. Samo pojecie wprowadzil nie kto inny, jak szalony okultysta i psychopata Karol Marx wraz ze swoim ‘Das kapital’;

    2) Jakim rozwiazaniem, przyjacielu? Zlodziejstwo wg Ciebie jest rozwiazaniem? Ale kiedy my juz mamy zlodziejstwo, i to w globalnej skali od czasow przelomu XVIII i XIX wieku; socjalizm narodowy, globalny, lokalny, demokratyczny, siaki, i owaki – to nadal socjalizm. To wykorzystywanie autorytetu panstwa do WYMUSZENIA SILA (wladza absolutna, faszyzm) REDYSTRYBUCJI DOBR, to jest zabrania tym, ktorzy maja i dania tym, ktorzy nie maja (przy jednoczesnym uszczknieciu wiekszej lub mniejszej porcji na wlasne potrzeby). W jezyku potocznym taki zabieg nazywamy KRADZIEZA.

    Pozdrawiam,
    Prometeusz

  5. ManiekII 22.04.2011 12:51

    Moim zdaniem system jest zły ponieważ zmusza się ludzi do przyjmowania i płacenia określonego pieniądza. Czy polska musi pozbywać się złotego i przyjąć euro? a jak można by umożliwić ludziom wolny wybór w jakiej walucie chcą płacić i zarabiać, przecież można posługiwać się dwoma czy trzema rodzajami waluty na jednym rynku.

  6. LeeFu 22.04.2011 15:50

    Prosze zobaczyc “Money as a debt” Pokazuje w bardzo ciekawej kreskowce, bardziej zlozony opis tego zjawiska…Pz

  7. Hassasin 22.04.2011 16:55

    ależ, ależ …a jak nazwalibyście ustrój Szwecji ? dla mnie to narodowy socjalizm …faszyzmu tam nie widziałem , za to duzo kolorowych , co krok …..więc ? ( podatki dla biednych 50 % dla bogatych 55% ….bardzo , ale to bardzo małe rozwarstwienie społeczne i demokracja biologiczna ….każdy ma szanse dożyć tej samej średniej wieku ….gminne wodociągi i nie wiem na pewno komunikacja publiczna ( lub system dopłat….żeby kursowały wszedzie autobusy ) ..drogi rowerowe to drogi pierwszej kolejnosci odsniezania ( jaki socjal co ? ) ..a socjal …w socjalu mają faszystowski porządek..nikt nie robi wałków ) ….więc jeszcze raz jaki to u nich panuje ustrój ? …ja nazywam to narodowym socjalizmem …a z faszyzmem to ma to tylko tą wspólna cechę że jest porządek .

  8. Sebek 22.04.2011 18:53

    Hassasin a czy uważasz, że w porządku jest to, że w Szwecji zabierają dzieci na podstawie z dupy wziętych donosów? Albo dlatego, że matka się zbyt bardzo opiekuje dzieckiem? Albo dziecko będzie posiniaczone po treningu to też trzeba je zabrać, bo pewnie bite jest. To nie jest faszyzm?

  9. Hassasin 22.04.2011 19:50

    Sebek …he he..to Szwedzka paranoja narodowa…ale kto powiedział że mamy kopiować bezkrytycznie wzór ?! …są zje…ni na maxa , nie da się tego ukryć, ale to pewnie wpływ klimatu i biednej nie rodzącej za duzo płodów rolnych ziemi …ale abstrahując od wypaczeń , zaczynam uważać ich model gospodarczo-społeczny ( tzw. Wspólny Skandynawski/czy tam /Szwedzki Dom) za dobre rozwiazanie…sprawdzające się …po prostu to działa…faktem jest że po części jest to zwiazane z zaglądaniem do ,,tyłka,, itp…ale sami zobaczcie do czego prowadzi neoliberalizm …i taka forma socjalu( dyscypliny i utraty odrobiny wolności..w imie solidarnego przetrwania) jak u nich jest do przyjecia ….jest to jakies rozwiazanie .

  10. Hassasin 22.04.2011 19:56

    a po za tym wolność … uważam to za mrzonkę przy 7 miliardach ludzi na planecie, w tym 3,5 mld analfabetów … to idea fix ..jeżeli chcemy przetrwać jako gatunek …no nie dziwie sie wcale takim ideom jak NWO (ten model nazwe prawicowym a np projekt Venus lewicowym..ale też jakimś Nowym Porzadkiem Świata ).. i jedni i drudzy chcą narzucić swoje idealne tu i teraz rozwiazanie, ale jeden i drugi model …nie przejdzie bez ofiar…bo oba sa rewolucyjne….a drogą jest ewolucja ,rozwiazań

  11. slawo47 22.04.2011 23:49

    Hallo, jestem technikiem i na bankowosci sie nie znam…..ale czytam ” jedynym „cudotwórcą” w tej materii powinno być państwo.”, teoretycznie poprawnie ale w praktyce….niestety za slowem “państwo” kryja sie ludzie. To znaczy, ze jakas grupa ludzi dostanie ogromne prawa. Powstaja pytania…. kto to ma byc i jak ich kontrolowac? A jako przedsiebiorca wiem jak dysponuja ludzie cudzymi pieniedzmi. Zreszta socjalizm kilkanascie lat przerabialismy. To, ze sie skonczyl octem w sklepach spozywczych to wielu pamieta.
    Na koncu czytam: “A co trzeba zrobić, żeby było lepiej? Zlikwidować cudotwórstwo banksterów i potraktować pieniądz jako jednostkę miary. Bo tym w istocie jest. Dobrem realnym jest tylko ludzka praca i to co dzięki niej powstaje – towary i usługi. Państwo powinno przejąć z powrotem swoje nadane boskim prawem prerogatywy. A banksterów? Ja wiem…? Do wora. A wór…”…a to mi przypomina jak mrowki slonia zaatakowaly, a nawet jedna mrowka krzyczy….ja go zlapalam za szyje…oj chyba slonia nie pokonamy…bo taki jest zywot mrowek???

  12. janpol 23.04.2011 01:28

    Matołectwo do n-tej potęgi i pomieszanie pojęć (tzw. PROBLEM SEMANTYCZNY, jak gdzieś usiłował ktoś lekceważąco “załatwić” sprawę).

    Nie ma czasu i miejsca, aby “prostować” wszystkie bzdury, więc pokrótce, tylko najważniejsze:

    1) pieniądz już DAWNO przestał (ale też chyba nigdy nie był, zawsze, nawet w czasach wymiany barterowej wymieniało się towar i usługi wg. jakiejś tam “wartości rynkowej”, która mogła się zmieniać) być “jednostką miary” pracy ludzkiej (jak wymierzyć pracę fizyczną, umysłową, utwór literacki – np. 100 str. książkę?);
    2) państwo to MY (teoretycznie, ale też i praktycznie, inna sprawa, że nie umiemy z tego korzystać właściwie!!!) i obywatele państwa i ich przedstawiciele, mają OLBRZYMI wpływ (a właściwie mogą mieć, ale z tego nie zawsze umiejętnie korzystają) na politykę finansową (np. zobaczymy jak się skończy sprawa Islandii, postawy ich obywateli i nacisków światowej finansjery – mam wrażenie, że wygrają Islandczycy właśnie!);
    3)stwórca nic nie ma do pieniędzy i polityki finansowej (“oddajcie cesarzowi co cesarskie…”) to są nasze “ziemskie sprawy”!;

    – I bardziej do dyskusji niż do tekstu artykułu:
    4)nazizm to narodowy socjalizm i nie ma NIC WSPÓLNEGO z faszyzmem, który był ustrojem PRAWICOWYM (wolny rynek, własność prywatna, swobody religijne, brak zróżnicowania rasowego wśród obywateli, ale pod rządami monopartii i wodza). Narodowy socjalizm to SOCJALIZM z dodatkiem SKRAJNEGO NACJONALIZMU, czyli ustrój LEWICOWY!!!. Bzdurzenie pseudonaukowców, stalinowskiej prominencji NIC TU NIE ZMIENI!!!;
    5)Szwecja, jest BARDZO SPECYFICZNYM KRAJEM, wyjątkowym w skali całego świata. Na bogactwa Szwecji złożyły się m.in. brak wojen na ich terytorium (straty Szwecja ponosiła tylko w postaci terytoriów, które sobie kiedyś podporządkowała, np. w Szwedzkich muzeach można podziwiać wiele skarbów zrabowanych Polsce!). POWSZECHNEMU SZKOLNICTWU (trudno znaleźć niewykształconego Szweda, chyba, że to Polak, albo Arab (bez głupich dyskusji -proszę) od ok. 150 lat, samowystarczalności energetycznej (energia atomowa!), bogactwom przyrody i naturalnym. Do tego należy dodać kilkudziesięcioletnie rządy socjaldemokracji i związków zawodowych, wzorcowemu wręcz brakowi korupcji itd., itp. I na koniec, wszystko to miało kilkaset lat spokojnego rozwoju na utrwalenie i uporządkowanie. Nam tylko pozostaje pozazdrościć i ew. wyciągnąć WŁAŚCIWE WNIOSKI!;
    6)Banki są dla ludzi a bankierzy to też ludzie, inna sprawa, że system prawny jest jaki jest, a każdy jednak ma zwyczaj ciągnąć “do siebie”. Taka jest ludzka natura a my nauczeni doświadczeniem i wielowiekową obserwacja powinniśmy ten system dostosować do swoich potrzeb a dlaczego tego nie robimy, to też już inna sprawa, ale nie miejmy “pretensji do garbatego…”, bo to nic nie zmieni!

  13. Prometeusz 23.04.2011 12:01

    @janpol:

    1) “(…) 4)nazizm to narodowy socjalizm i nie ma NIC WSPÓLNEGO z faszyzmem, który był ustrojem PRAWICOWYM (wolny rynek, własność prywatna, swobody religijne, brak zróżnicowania rasowego wśród obywateli, ale pod rządami monopartii i wodza). Narodowy socjalizm to SOCJALIZM z dodatkiem SKRAJNEGO NACJONALIZMU, czyli ustrój LEWICOWY!!!. Bzdurzenie pseudonaukowców, stalinowskiej prominencji NIC TU NIE ZMIENI!!! (…)”

    To, ze nazizm (nazi – nazionalsocialismus) de facto niczym sie w rozwiazaniach i zalozeniach nie roznil od komunizmu stalinowskiego to zadne odkrycie. I jedno to socjalizm, i drugie socjalizm – jedno pod czerwonymi sztandarami i drugie takze, kazde chcialo panowac nad swiatem i tylko ‘grupy wybrane’ sie roznily z zakresu nomenklatury ogolnej.

    Mieszanie jednak pojec ‘prawicowosci’ i ‘lewicowosci’ jest bez sensu – nie tylko nic nie wnosi do dyskusji, ale takze swiadczy o braku zrozumienia tematu. KAZDY z obecnych systemow jest forma faszyzmu i dlatego wlasnie same fasciae (symbol od ktorego typ ustroju wzial swoja nazwe) znajdduja sie dzis, a takze i w przeszlosci, w centrum wszystkich ustrojow, tak ‘prawicowych’, jak i ‘lewicowych’. W hitlerowskich Niemczech, na Karcie Praw Czlowieka i Obywatela Rewolucji Francuskiej, w amerykanskim Sadzie Najwyzszym, na Kapitolu i wszedzie wokolo.

    Idea historyczna to obranie dyktatora (ktory na znak tego, ze zostal obrany oddolnie, ze wladze OTRZYMAL OD LUDU, otrzymywal rzeczone fasciae). On sam dobieral sobie potrzebna ‘kadre’, ktora to (z nim na czele) egzekwowala na owym ludzie wladze absolutna. Historycznie jedyna zmiana polega na tym, iz obecnie jednoosobowy wodz wyewoluowal do poziomu waskiej grupy – partii politycznej, nadal jednak majacej swojego lidera.
    *Dodatkowym czynnikiem jest, rzecz jasna, kryptooligarchia, tj. fakt, iz prawdziwa wladza jest niewidoczna – kryje sie za fasada marionetkowych wodzow i klas rzadzacych. STanowia one jednak nadal element faszystowski – mogacy krasc, zabijac i czynic, co tylko mu sie zywnie podoba – z moca prawa.

    Pojecie lewicowosci i prawicowosci jest cokolwiek bzdurne, szczegolnie wspolczesnie. O ile w wieku XIX i na poczatku XX mozna bylo zaobserwowac pewne ciagoty w kierunkach, ktore moznaby okreslic jako niesocjalistyczne (syn. prawicowe), o tyle byly to ostatnie podrygi – obecnie KAZDY system jest z DEFINICJI socjalistyczny, a z NATURY – faszystowski.

    Pozdrawiam,
    Prometeusz

  14. janpol 23.04.2011 21:30

    ~@Prometeusz: muszę też (bo już gdzieś komuś to wytknąłem) zauważyć, że jesteś (może nieświadomie ale jednak) produktem “nowoczesnej” propagandy, na usłudze cynicznych politykierów, którym nie zależy na ideach (ideologiach) tylko na mąceniu, mieszaniu, zaciemnianiu i ostatecznie na zajmowaniu pozycji “rozstrzygającego autorytetu” w różnych sprawach. Czyli na władzy nad informacją, umysłem i w ogóle nad wszystkim co się da, czyli na “nowoczesnym wydaniu władzy totalitarnej”. Totalitaryzm to nie jest faszyzm. Faszyzm, ideologia prawicowa, korzystał z totalitaryzmu, podobnie jak ideologie lewicowe takie jak nazizm i komunizm. Ale to tylko narzędzie sprawowania władzy a nie ideologia.

    Podobnie jak mieszanie (np. w Wikipedii, która to NIE JEST OSTATECZNYM źródłem prawdy,) faszyzmu z nazizmem, tak różnym “gnojkom” i propagandzistom zależy na mieszaniu PODSTAWOWYCH pojęć z zakresu życia politycznego, takich jak prawica, lewica i centrum (dla mnie jednoznaczne z liberalizmem). I dla tego w Polsce mamy partie nie ideologiczne (takie jak we WSZYSTKICH USTABILIZOWANYCH DEMOKRACJACH!!!!!!!) tylko grupujące koterie i grupy interesów, wykorzystujące dla SWOICH PARTYKULARNYCH interesów rożne ideologie wg. własnego widzimisię!!! A w sporach politycznych posługują się nie argumentami rzeczowymi, ideologicznymi, zrozumiałymi dla swoich wyborców tylko pozamerytorycznymi hasłami (ogólnie działającymi na emocje a nie na rozum), spotami, ośmieszaniem przeciwników z powodu wyglądu, czy posiadania kota itp. Bo od kilkuset lat (a w ciągu ostatnich 100 się utrwaliło) lewica to ci co skupiają się na interesach grupowych (w “nowoczesnym wydaniu” np. feministki i “tęczowi” bez specjalnej estymy dla demokracji i z wyraźną niechęcią do religii, z wyjątkiem może socjaldemokratów), liberałowie to ci co skupiają się na wolności indywidualnej człowieka i jego prawach do godnego życia a prawica to ci, którzy uważają, że jak było na początku, teraz i zawsze i na wieki wieków… (to oczywiście BARDZO skrótowy wykład, i nie zmienia tego, że są dziś tacy co uważają się za socjalliberałów czy konserwatywnych liberałów niewiele tu zmienia).

  15. 8pasanger 24.04.2011 04:42

    Mądry artykuł-brak demokratycznej kontroli nad systemem finansowym to bardzo groźny fakt-widzieliśmy co się działo(i dzieje w Grecji)to samo może się stać z Polską gdy MFW z kolegami zechce nam ,,pomóc” a co do inżyniera wspominającego o occie na półkach-jak zauważył kiedyś premier Rakowski:gdyby na półkach był tylko ocet to Polacy powinni wyginąć z głodu
    jednak za ,,socjalizmu”(to temat na oddzielną dyskusję)liczba obywateli rosła potwierdzają to dane GUS to za świetlanego ,,kapitalizmu”liczba obywateli maleje.

  16. Prometeusz 24.04.2011 06:41

    @Janpol:

    Przyganial kociol garnkowi 🙂 Nie powoluje sie na Wiki, tylko na fakty. Kazdy z obecnych systemow jest socjalizmem o charakterze faszystowskim – za klase ‘wyborcza’, zarzadzana i rzekomo ‘dostarczajaca wybieranych’ sluzy ow WYIMAGINOWANY socivs, obdarowany miriada ‘praw’, w tym wyborczych. Kazda wybrana wladza stanowi oligarchie, sprawujaca absolutna wladze, nic inna od tej, ktora dana byla ‘obranym’ w czasach rzymskich. Totez i wybrani otaczaja sie symbolami, znanymi jako fasciae i bedacymi symbolami faszyzmu (jakby sie kto nie domyslil – to zrodloslow samej nazwy).

    A propos ‘WSZYSTKICH USTABILIZOWANYCH DEMOKRACJI’ – co to takiego jest? Nie bylo tego ani w czasach atenskich, ani nie ma obecnie; nigdy nie chodzilo o uczciwy system prawny, ale o WLADZE. A jak z historii wiadomo – kazda wladza korumpuje, a wladza absolutna – korumpuje absolutnie.

    Pozdrowka,
    Prometeusz

  17. janpol 24.04.2011 17:09

    ~@Prometeusz: Nie wiem na co się powołujesz bo nie piszesz, ale zaglądając do Wikipedii i czytając ten stalinowski wykład na temat faszyzmu i nazizmu, i “podziwiając” tutejsze posty, taki wyciągnąłem wniosek. Może niesłuszny, bo niektórym być może nie chce się nawet do Wiki zaglądać, wykorzystują tylko “wiedzę” i innych źródeł, np. lekcji historii jeżeli jeszcze je pamiętają.

    Ustabilizowane demokracje, to są takie, które w skutek długotrwałego procesu w naturalny sposób zbudowały demokratyczny sposób sprawowania władzy, nawet jeżeli na początku tej drogi była jakaś rewolucja lub inny sposób “gwałtownego” obalenia dotychczasowej władzy. W Europie niewątpliwie należą do tej grupy w zasadzie wszystkie kraje tzw. Europy zachodniej i moim zdaniem, Włochy.

    Oczywiście zgadzam się, że rożne grupy interesów robią WSZYSTKO co tylko możliwe aby zdobyć i utrzymać władzę, ale tylko w zgodzie z prawem, bo jeżeli robią coś niezgodnego z prawem, lub tylko niezgodnie z zasadami “dobrych obyczajów” (a pewnie robią, bo pokusa czasem jest zbyt silna) i wyjdzie to na jaw, to są w onych ustabilizowanych demokracjach, natychmiast karane, w taki lub inny sposób (to jest też jakiś wyznacznik tych ustabilizowanych demokracji). Społeczeństwa w takich krajach mają wbrew pozorom BARDZO DUŻO do powiedzenia, za pomocą kartki wyborczej. Np. żadne naciski nie mogą przekonać Szwajcarów, Norwegów, Islandczyków do wstąpienia do Unii Europejskiej. W Szwecji, Włoszech, a cyklicznie we Francji i WB wyborcy dokonują “małych rewolucji przy urnie” wywalając co jakiś czas “zasiedziałe” koalicje lewicowe, lub prawicowe z rządów. Włochy są nawet przykładem, że nawet premier, który ma pełne poparcie parlamentu, który na życzenie dokonuje “cudownych zmian” w prawie, może “wylądować” przed sądem i chyba jednak w końcu odpowie za swoje “osiągnięcia”.

    A w sprawie faszyzmu ciągle mylisz ustrój polityczny ze sposobem sprawowania władzy (totalitaryzm). Faktycznie da się zaobserwować zjawisko “oswajania demokracji” za pomocą PR-u, socjotechniki itp. technik i stabilizowania “nowo-totalitarnych rządów”. Ale do “pełnego sukcesu” jeszcze chyba jest daleko i myślę, że jakieś duże zmiany, np. w Unii Europejskiej nieomal “na dniach” muszą zajść.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.