Liczba wyświetleń: 1785
Astronauci misji Apollo, doświadczyli czegoś, co przez długi czas pozostawało jednym z najbardziej intrygujących tajemnic ery kosmicznej. To doświadczenie, które nazwali „kosmiczną muzyką”, dotyczyło zjawiska, które zaobserwowali podczas jednej ze swoich misji na Księżycu.
W 1969 roku, gdy moduł Apollo przemierzał niezbadane obszary niewidocznej strony Księżyca, astronauci doświadczyli niezwykłego zjawiska dziwnych dźwięków, które określili mianem „muzyki”. Ten fenomen był tym bardziej niepokojący, że miejsce, w którym nastąpiło, było pozbawione łączności z Ziemią.
Ta enigmatyczna symfonia trwała około godziny. Co jeszcze ciekawsze, astronauci na chwilę zastanawiali się, czy powinni zgłosić to zjawisko do centrum kontroli misji, gdy tylko wrócą na widoczną stronę Księżyca i zostaną przywrócone połączenia.
Nie byli to jednak pierwsi podróżnicy kosmiczni, którzy doświadczyli takiego zjawiska. Już w 1961 roku kosmonauta Jurij Gagarin podczas swojego historycznego lotu Wostok 2 również zgłosił niezrozumiałe odgłosy.
Rozpoczęło się śledztwo, które trwa do dziś. Przez dekady wielu ekspertów próbowało wyjaśnić to zjawisko. Niektóre z teorii sugerowały, że astronauci mogli doświadczyć efektu fal radiowych, które powstają podczas interakcji między sygnałami radiowymi a polem magnetycznym Księżyca. Inni naukowcy, tacy jak profesor fizyki John Johnson, spekulowali, że te niezwykłe dźwięki mogą wynikać z oddziaływania pól elektromagnetycznych Księżyca i sygnałów radiowych emitowanych przez stacje radiowe na Ziemi.
Chociaż minęło wiele lat od tych niezwykłych wydarzeń, „księżycowa symfonia” wciąż pozostaje jednym z najbardziej tajemniczych zjawisk kosmicznej historii. Czy kiedykolwiek dowiemy się prawdy na temat tego, co naprawdę słyszeli astronauci Apollo? Czas, jak zawsze, pokaże. Możemy tylko mieć nadzieję, że przyszłe badania i misje kosmiczne przyniosą więcej odpowiedzi na te palące pytania, które pozostają niewyjaśnione.
Źródło: InneMedium.pl
Poznaj plan rządu!
księżyc to sztuczny twór, więc ma też mieszkańców ukrytych głęboko pod ,,pancerzem,, naszego satelity. Co więc w tym dziwnego że wykryli transmisję z ich strony jakiegoś wydarzenia muzycznego? Może chcieli trochę ,,rozweselić,, kosmonautów z Ziemi by im się nie nudziło?