Szefowie elektrowni w Fukushimie będą sądzeni

Opublikowano: 02.03.2016 | Kategorie: Ekologia i przyroda, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 728

Kilka dni przed piątą rocznicą katastrofy w japońskiej elektrowni atomowej, trzej byli szefowie spółki TEPCO zarządzającej obiektem, zostali postawieni w stan oskarżenia. Tymczasem w wyniku awarii mogło umrzeć do dziś nawet kilkaset osób.

75-letni boss Tsunehisa Katsumata i ówcześni wiceprezesi – 65-letni Sakae Muto i 69-letni Ichiro Takekuro byli dotąd bezkarni. Dlaczego? Ze względów proceduralnych. Analiza tysięcy stron dokumentów, przesłuchania pracowników i inne działania śledcze zajęły specjalnie do tego powołanej komisji kilka lat. O postawienie przed obliczem sprawiedliwości 30 decydentów z TEPCO apelowała organizacja skupiająca lewicowych akywistów oraz mieszkańców skażonych terenów. Ich sukces można uznać za połowiczny, gdyż ostatecznie na ławie oskarżonych zasiądzie jedynie trzech najważniejszych zarządców.

Główny zarzut, przedstawiony przez tokijską prokuraturę dotyczy dokonania znaczących zaniedbań i zaniechań, które poskutkowały brakiem odpowiedniej reakcji w momencie awarii. Według śledczych, Katsumata, Muto i Takekuro już w 2009 roku wiedzieli o wadliwych systemach zabezpieczeń, jednak nie podjęli działań na rzecz ich naprawy i nie powiadomili władz o zagrożeniu. Według prokuratury trzej oskarżeni ponoszą odpowiedzialność za śmierć 44 pacjentów ze szpitala w pobliskiej Futabie, którego budynek nie został w porę ewakuowany oraz uszczerbek na zdrowiu, jakiego doznali uczestniczący w akcji ratunkowej żołnierze. Rzecznik prasowy TEPCO odmówił komentarza, argumentując, że osoby o których mowa nie są już zatrudnione w jego firmie.

11 marca 2011 roku był dniem, który zapisze się na zawsze w historii Kraju Kwitnącej Wiśni. Gigantyczna fala tsunami, powstała w wyniku silnego trzęsienia ziemi, uderzyła w gmach elektrowni, doprowadzając do awarii jednej z siłowni. Doszło do stopienia prętów paliwowych i wycieku znacznej ilości radioaktywnego płynu. Władze przeprowadziły ewakuacje terenów zamieszkanych przez ponad 160 tys. osób, jednak skażenie wody i powietrzna na części terytoriów sąsiadujących z elektrownią jest tak znaczne, że nie nadaje się do zamieszkania przez kolejnych kilkadziesiąt lat. Według oficjalnych danych nikt nie zginął w wyniku promieniowania, jednak dane z tajnych dokumentów, które wydostały się z ministerstwa spraw wewnętrznych – pokazują, że w efekcie skażenia w ciągu pięciu lat mogło umrzeć nawet do tysiąca osób.

Awaria w Fukushimie była największa katastrofą nuklearlną od czasu słynnego wybuchu reaktora w Czarnobylu w ZSRR (obecnie Ukraina) w 1986 roku.

Autorstwo: PN
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , , , , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. MusX 02.03.2016 18:30

    w tym temacie polecam rowniez podcast dostepny na TPB na haslo “stuxnet”

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.