Szef MPAA zarabia 2,4 mln dolarów rocznie

Opublikowano: 05.03.2013 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 846

Walka z piractwem to ogromne pieniądze. Szef organizacji MPAA Chris Dodd zgarnął 2,4 mln dolarów wynagrodzenia w roku podatkowym 2011. Przychody MPAA jako organizacji również wzrosły.

Walka z piractwem i tzw. zarządzanie prawami autorskimi to działalność wiążąca się z olbrzymimi pieniędzmi – “Dziennik Internautów” często zwracał na to uwagę, pisząc choćby o sumach zebranych przez polskie organizacje zbiorowego zarządzania, takie jak ZAiKS, ZPAV itd.

Oczywiście w innych krajach pieniądze zbierane z tego tytułu mogą być jeszcze większe, a największe pieniądze na troszczeniu się o prawa autorskie muzyków i filmowców robi się w USA.

Dwie najbardziej znane organizacje antypirackie w USA to RIAA i MPAA. Ta druga organizacja (MPAA) troszczy się o interesy filmowców. Finanse tej organizacji możemy poznać dzięki sprawozdaniom finansowym do celów podatkowych. Ostatnie takie sprawozdanie zostało opublikowane w serwisie Scribd przez redaktorów TorrentFreaka.

Ze sprawozdania wynika, że:

– 60,8 mln dolarów wyniosły roczne przychody MPAA (w roku podatkowym 2011);

– 26,5 mln dolarów dostali pracownicy organizacji w ramach wynagrodzeń;

– 2,4 mln dolarów zgarnął szef organizacji Chris Dodd;

– 1,3 mln dolarów zgarnął specjalny doradca szefa (David England);

– od 180 tys. do 530 tys. rocznie zarobili inni przedstawiciele kierownictwa MPAA;

– ponad 9 mln dolarów pochłonęły usługi czterech kancelarii prawnych;

– 1,9 mln dolarów pochłonęły wydatki na podróże;

– 4,6 mln dolarów pochłonęły wydatki na lobbing.

Roczna pensja Chrisa Dodda robi wrażenie, szczególnie jeśli weźmiemy pod uwagę, że organizacje działające na rzecz twórców zazwyczaj utrzymują, że nie działają dla zysków. Powinniśmy ufać, że Chris Dodd naprawdę się nie wzbogacił na pracy w MPAA, a jedynie odebrał “rekompensatę” za trud włożony w walkę z piratami (sic!).

Warto w tym miejscu przypomnieć, że Dodd był wcześniej senatorem i w momencie gdy objął stanowisko szefa MPAA, podnosiły się głosy, że jest to nagroda za działania na rzecz przemysłu filmowego.

MPAA nadal jest blisko z organizacjami politycznymi. Przeznacza ona setki tysięcy dolarów rocznie na “granty” dla organizacji politycznych. Te granty mają wspierać “promowanie przemysłu filmowego”, ale amerykańska opinia publiczna nierzadko sygnalizuje, że jej zdaniem granty są zwykłymi łapówkami za takie ustawy, jak SOPA.

Jeszcze w ubiegłym roku “Dziennik Internautów” pisał, że przychody organizacji takich, jak MPAA i RIAA, wydają się spadać, bo wytwórni nie stać na ich finansowanie. Ostatnio sprawozdanie finansowe MPAA świadczy o tym, że trend został odwrócony. MPAA jest organizacją utrzymującą się głównie ze składek wytwórni-członków, zatem organizacja musiała znów przekonać wytwórnie, że warto ją utrzymywać.

Trudno powiedzieć, czy MPAA przyniosła przemysłowi filmowemu coś dobrego. Wiadomo, że przemysł ten ma się dobrze. Rosną przychody ze sprzedaży biletów w kinach i MPAA przyznaje, że nawet w Chinach ten wzrost jest bardzo wyraźny. Nie może to jednak wynikać z sukcesów w walce z piractwem. Akurat Chiny są krajem nie liczącym się zbytnio z amerykańską własnością intelektualną.

Autor: Marcin Maj
Na podstawie: TorrentFreak
Źródło: Dziennik Internautów


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

1 wypowiedź

  1. oporowiec 05.03.2013 20:41

    Myślę, że Tantiemy 11% dla artystów to piractwo i złodziejstwo, artysta powinien mieć tantiem na poziomie 80-90% a to co zostanie to powinno iść na organizacje ochronne…. Myślę też sobie, że artyści byliby bardziej zadowoleni, aby te 2,4 mln dolarów, trafiło na ich konta niż na konto jakiegoś darmozjada….

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.