Liczba wyświetleń: 653
WENEZUELA. W amerykańskim budżecie federalnym na rok 2012 kwotę 5 milionów dolarów przeznaczono na bezpośrednie finansowanie wenezuelskich ugrupowań politycznych, których celem jest odsunięcie od władzy obecnego prezydenta Hugo Cháveza. Pisze o tym w tygodniku “Correo del Orinoco” amerykańska dziennikarka i adwokatka, stale zamieszkała w Caracas, Eva Goolinger. Autorka przypomina też, że w latach 2008-2011 amerykański resort spraw zagranicznych przekazał wenezuelskiej opozycji ponad 40 milionów dolarów przede wszystkim na cele kampanii wyborczych. Finansowanie kampanii oraz wspieranie organizacji pozarządowych zajmujących się działalnością polityczną za pomocą środków pochodzących z zagranicy jest niezgodne z ustawą przyjętą w końcu ubiegłego roku przez Zgromadzenie Narodowe Wenezueli.
Szczególną zajadłością w stosunku Wenezueli wykazują się republikanie. Deputowany z Florydy Connie Mack wezwał administrację USA do wprowadzenia embarga wobec Wenezueli oraz wpisanie jej na listę krajów popierających terroryzm. Występując w końcu lutego br. na konferencji Republikańskiej Akcji Konserwatywnej nazwał Hugo Cháveza mordercą i przyrównał go do Osamy bin Ladena i Mahmuda Ahmadineżada. Ponadto Connie Mack wystosował w lutym br. list do Josepha P. Kennedy’ego II, syna zamordowanego w 1988 r. senatora Roberta Kennedy’ego, który soi na czele Obywatelskiej Korporacji Energetycznej. Zarzucił mu, że publicznie podziękował Chávezowi, którego Mack nazwał zaprzysiężonym wrogiem Stanów Zjednoczonych, za pomoc udzieloną ubogim obywatelom Stanów Zjednoczonych w ramach realizowanego od 1995 r. programu “Tani olej opałowy dla biednych” mającego na celu pomoc w ogrzewaniu mieszkań. W ubiegłym roku z programu skorzystało ponad 157 tysięcy rodzin, 245 przytułków dla bezdomnych, 250 plemion indiańskich. W ciągu 6 lat funkcjonowania programu dostarczono około 770 milionów litrów oleju opałowego. Jego dystrybucją zajmuje się korporacja CITGO, której 50 proc. udziałów należy do wenezuelskiej firmy państwowej Petróleos de Venezuela. Partnerem korporacji jest Obywatelska Korporacja Energetyczna.
“Jestem bardzo wdzięczny CITGO i narodowi wenezuelskiemu za ich szczodrość wobec tych, którzy potrzebują pomocy w zdobyciu ciepła dla swojej rodziny. Co roku zwracamy się z prośbą do wielkich korporacji naftowych i państw wydobywających ropę, aby pomogli naszym seniorom ludziom biednym przeżyć zimę i tylko jedyna firma CITGO i jedyne państwo Wenezuela zawsze odpowiada na nasze prośby” – mówił Kennedy z okazji inauguracji VI roku programu pomocy.
Opracowanie: Bolesław K. Jaszczuk
Źródło: Lewica
Poznaj plan rządu!
oczywiście każdy kto działa wbrew interesom firm amerykańskich jest terrorystą. Co ciekawe nasze “wolne” media w Polsce też tak uważają. Wystarczy wsłuchać się w ich przekaz n.t. Wenezueli.
tak apropo to Solidarność chciała wprowadzenia rad pracowniczych…taki organ władzy ludu wymyslony jeszcze za Lenina
Ale to ta pierwsza solidarność. Nie ta po 89′, której rząd wręczał medale Margaret Thatcher, zwalczającej w każdy możliwy sposób związki zawodowe na Wyspach…