Liczba wyświetleń: 1036
W lipcu Rosja utrzymała pozycję głównego dostawcy ropy naftowej do Chin przez trzeci miesiąc, wynika z danych z soboty, gdy niezależne rafinerie zwiększyły zakupy po obniżonej cenie przy jednoczesnym ograniczeniu dostaw od konkurencyjnych dostawców, takich jak Angola i Brazylia.
Import rosyjskiej ropy, w tym dostawy pompowane rurociągiem wschodniosyberyjskim na Oceanie Spokojnym oraz transport morski z rosyjskich portów europejskich i dalekowschodnich, wyniósł 7,15 mln ton, czyli o 7,6% więcej niż rok wcześniej, wynika z danych Chińskiej Generalnej Administracji Celnej. Mimo to rosyjskie dostawy w lipcu, odpowiadające około 1,68 mln baryłek dziennie, były poniżej majowego rekordu bliskiego 2 mln. Chiny są największym nabywcą ropy w Rosji.
Import z drugiej w rankingu Arabii Saudyjskiej odbił się w zeszłym miesiącu od czerwca, który był najniższy od ponad trzech lat, do 6,56 mln ton, czyli 1,54 mln baryłek dziennie, ale wciąż nieco poniżej poziomu sprzed roku.
Import ropy naftowej do Chin w lipcu spadł o 9,5% w porównaniu z rokiem poprzednim, przy czym dzienny wolumen był drugim najniższym od czterech lat, ponieważ rafinerie zmniejszyły zapasy, a krajowy popyt na paliwo odbudował się wolniej niż oczekiwano.
W zeszłym miesiącu organy celne poinformowały o braku importu z Wenezueli lub Iranu. Stanowe firmy naftowe unikają zakupów od końca 2019 r. z obawy przed naruszeniem wtórnych sankcji USA. Import z Malezji, często wykorzystywanej w ciągu ostatnich dwóch lat jako punkt przeładunkowy ropy pochodzącej z Iranu i Wenezueli, wzrósł w ciągu roku o 183%, do 3,34 mln ton i wzrósł z 2,65 mln ton w czerwcu.
Autorstwo: Michał Waligóra
Na podstawie: CNBC
Źródło: MediaNarodowe.com
Poznaj plan rządu!
