Referendum u bram

Opublikowano: 12.03.2013 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 1071

Przeciwnicy planów sprzedaży białostockiego Miejskiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej zebrali ponad 36,8 tys. podpisów poparcia dla referendum w tej sprawie. To znacznie więcej niż wymagane minimum.

Jak informuje PAP, komitet ds. referendum powołany z inicjatywy PiS miał czas do 8 marca na zebranie i złożenie stosownej liczby podpisów poparcia inicjatywy referendalnej. Odpowiadała ona 10 proc. liczby osób uprawnionych do głosowania, co w przypadku Białegostoku oznacza nieco ponad 22,8 tys. podpisów. Tymczasem komitet złożył w biurze Rady Miasta dokładnie 36 834 podpisy. – Ta liczba jasno dowodzi, że białostoczanie nie chcą prywatyzacji MPEC-u – mówił przedstawiciel komitetu, Konrad Zieleniecki.

Podpisy zbierali przedstawiciele partii, organizacji społecznych i związków zawodowych wchodzących w skład komitetu. Zbierały je także lokalne struktury SLD, choć formacja ta nie współtworzy komitetu.

Jeżeli wniosek i odpowiednia liczba podpisów zostaną zweryfikowane pozytywnie, trafią do Rady Miasta. Przedstawiciele komitetu oceniają, że referendum mogłoby się odbyć w maju. W jego ramach chcą zadać białostoczanom dwa pytania: o to, czy chcą oni uchylenia uchwały ws. zbycia udziałów w MPEC (radni podjęli ją kilka miesięcy temu, dając zgodę prezydentowi na rozpoczęcie procedury), oraz czy są przeciw sprzedaży tej spółki. Aby referendum było ważne, musi wziąć w nim udział co najmniej 30 proc. osób uprawnionych do głosowania – prawie 68,5 tys. obywateli. Wynik ważnego referendum będzie wiążący dla władz miasta. Oznacza to, że gdyby mieszkańcy wyrazili sprzeciw wobec prywatyzacji MPEC, to do niej nie dojdzie.

Źródło: Nowy Obywatel


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

12 komentarzy

  1. ARTUR 12.03.2013 11:17

    Jeżeli chcą coś sprzedać to niech obniżą podatki lokalne gdyż nie będą musieli dopłacać do firmy .

  2. Aaron Schwartzkopf 12.03.2013 18:48

    Komercjalizacja każdej dziedziny działalności o charakterze komunalnym musi prowadzić do podwyżek cen tego typu usług (“excess profit”) oraz do zwiększenia kosztów społecznych w postaci wzrostu bezrobocia. Liberaści udają, ze tego nie rozumieją. Nie można zarabiać na sprzątaniu własnego podwórka.

  3. saal 12.03.2013 20:47

    @Aaron Schwartzkopf
    Jeśli prywatyzujesz jedynego lub jednego z niewielu dostarczycieli energii, to ceny wzrosną. To jest w miarę proste. Jednak “liberaści” to rozumieją i wskazują problem – brak konkurencji. Jeśli państwo ma praktycznie monopol na daną usługę, po czym prywatyzuje spółkę bez liberalizacji przepisów dotyczących tej gałęzi rynku, skutki są takie, jakie wymieniłeś.
    Zrozumcie w końcu, że nie macie w Polsce żadnego liberalizmu gospodarczego i wolnego rynku, a wtedy przestaniecie obarczać winą tę ideologię. Winny jest układ pookrągłostołowy i model przyjętej ekonomii oparty na pozostawieniu największych spółek państwowych i grabienie majątku narodowego. Niewiele wspólnego ma z tym prawdziwy kapitalizm i wolny rynek.

  4. saal 12.03.2013 21:33

    Dziwne pytanie. Tak jak w innych dziedzinach gospodarki. Rynek telefoniczny – kiedyś też było nie do pomyślenia aby współistniało tylu operatorów. Internet, to samo. Póki co poczta też ma monopol ale nie ma przeszkód, by to zmienić. Każda duża gałąź rynku może zostać skomercjalizowana z korzyścią dla nas. Jedyne bariery to te polityczne, bo najwięcej stracą na tym szerokie rzesze pijawek przyssanych do tych lukratywnych przedsięwzięć, NIE MY.

  5. Aaron Schwartzkopf 12.03.2013 21:55

    saal
    Działalnosć o charakterze komunalnym w ogóle nie powinna być komercjalizowana, tu nie może być miejsca na kapitalistyczny zysk. Już przy innej okazji napisałem to, ale jeszcze raz powtórzę: “Zarabiać można na produkcji prezerwatyw, a nie na sprzątaniu własnego podwórka.” To po pierwsze. Po drugie: Jaka może być konkurencja przy prywatyzacji MPECu w pojedynczym mieście? Po trzecie: liberalizm gospodarczy to mit, legenda, celem łaskawie nam panującego systemu jest (i był od początku) totalitarny korporacjonizm – ponadnarodowy, zachłanny i bezwzględny.

  6. pasanger8 13.03.2013 00:20

    @ ARTUR Przedsiębiorstwa energetyki cieplnej są dochodowe to kury znoszące złote jajka.SPEC w Warszawie był spółką jak najbardziej dochodową przynoszącą miastu corocznie kilkadziesiąt mln zł zysku zatem zgodnie z logiką ,,dobrego” gospodarowania jeśli coś jest dochodowe to nie może być publiczne trzeba dać zarabiać prywatnemu właścicielowi.

    http://macgregor.nowyekran.pl/post/30154,spec-sprzedany-po-cichu

    http://obywatel.salon24.pl/327803,prywatyzacja-spec-faktem

    http://lewica24.pl/polska/178-warszawa-zaskarzona-prywatyzacja-spec-u.html

    http://www.krytykapolityczna.pl/Serwissamorzadowy/ErbelUniewaznicprywatyzacjeSPEC/menuid-403.html

  7. saal 13.03.2013 19:05

    Dalej uważam za nieuczciwe fundowanie mieszkań innym za podatki osób, które nie będą miały z tego interesu. Wiesz dlaczego są droższe? Pomijając bańkę spekulacyjną, zauważ że mieszkania z podatków buduje się socjalnie nie komercyjnie. Gdyby celem był zysk, ceny byłyby podobne.
    Łukaszu, nikt nie wahałby się ani minuty nad tym, czy kupić taniej, czy drożej – człowiek myśli ekonomicznie, rozsądnie. Każdy by tak postąpił, każdy wybiera lepszą ofertę. Problem jest taki, że funduje Ci mieszkanie za moje podatki. Gdyby państwo miało wybudować każdemu w kraju dom/mieszkanie, lub dołożyć do niego, jego gospodarka nie pociągnęłaby nawet roku. Poza tym, nie każdy zaciąga oprocentowane kredyty na kupno mieszkania, niektórych stać na luksus kupna za własne pieniądze.

    Patrzyłem tylko na ostatnie komentarze ale już się ustosunkowuje. Ostatnio odkryto w Polsce łupki. Czy znacjonalizowano złoża? Nie. Wydobycie ich opłacać się może tylko korporacjom, które posiadają odpowiednie technologie i doświadczenie. Problem polega na tym, że nasze złoża sprzedano za bezcen. Prywatyzacja powinna się odbyć na zasadzie licytacji, nie przetargów (łatwo przekupić jednego urzędnika) i przy każdej umowie, koncesji powinien być zawarty warunek płatności np.5% zysków rocznych do budżetu – lub więcej, nie wiem, nie orientuje się na ile procent by się zgodzono. Oni wydobywają, my zyskujemy. Gdyby miałoby się tym zająć państwo, pewnie nigdy nie doszłoby do wydobycia, a gdyby doszło, to poszłyby takie łapówki, że nikt nie zobaczyłby tych pieniędzy. Kraj jako taki w wydobyciu czegokolwiek będzie nieefektywny, bo będą rządziły znajomości zawsze i wszędzie, a w prywatnej firmie na to sobie nie pozwolą, bo jeśli ktoś się do czegoś nie nadaje – robi wypad.

    Nie mamy w służbie zdrowia konkurencji, w kolei też nie, energetyce również. Odpowiedz mi jaka jest kondycja tych sektorów gospodarki? Zapewne dobra bo ostatnio się leczyłeś, jechałeś na drugi koniec kraju pociągiem (na pewno nie 15 godzin) i opłaty za prąd i gaz wcale Ci nie wzrosły.
    Do patologii prowadzi obecny system, gdzie takie sektory są państwowe i prezesi zarabiają miliony, a spółki upadają lub są na skraju bankructwa jedna za drugą. Prywatnie – nikt by sobie na takie straty nie pozwolił. Państwowo – trzeba nakraść, póki można bo niedługo się to skończy.

    Państwowa służba zdrowia również rozdziela na biednych i bogatych. Ty chyba naprawdę nie chodzisz do lekarzy specjalistów. Nie może być sytuacji, kiedy ja odprowadzam ubezpieczenie – i to niemałe pieniądze – a żeby dostać się na głupi zabieg muszę zapłacić pieniądze, bo państwowo czekałbym pół roku (minimum!). W Konstytucji mogli również napisać, że gwarantują każdemu życie w zdrowiu i na koszt państwa. Dałoby się zrealizować?

  8. saal 13.03.2013 19:26

    Nareszcie ktoś, kto NIE CHCE utrzymywać się z czyichś pieniędzy, z naszych podatków! Już traciłem wiarę…

  9. Viciu 14.03.2013 12:50

    @
    “dzisiaj nie płacicie podatków na mieszkanie ale nikogo na te mieszkania nie stać,gdzie wy żyjecie w kosmosie?”

    nie? nie płacisz? a to ciekawe SKĄD te nasze polskie DŁUGI? oczywiście zaraz powiesz, ze to wszelkie drogi, budynki państwowe i szkoły naroiły takich długów… opanuj się chłopcze… WSZYSTKO co jest państwowe idzie z pieniędzy podatników – jeśli uważasz inaczej to jednak Ty żyjesz w kosmosie… (swoją drogą jestem ciekaw jeśli nie z podatków to skąd państwo zarabia pieniądze? ODPOWIEDZ!)

    “na zachodzie bardzo dobrze funkcjonuje państwowa służba zdrowia,pokazują nam tym samym że można,w Angli,Francji czy państwach skandynawskich działa bez zarzutu”

    bo tam CAŁY SYSTEM zdrowotny jest oparty na innych zasadach?
    Skoro mówimy o Polsce to mówmy o niej – płacisz składki zdrowotne? płacisz! masz przez to pomoc zdrowotną od ręki? nie masz… więc pytam gdzie te pieniądze? TAK WŁAŚNIE WYGLĄDA jak WSZYSCY PŁACĄ a korzystają NIELICZNI…
    i tak samo ja nie widzę sensu płacić za cudze mieszkania bym sobie na nie mógł popatrzeć, bądź za 30-40 lat otrzymać łaskawie 30m2…

    “ale za to musi wziąć kredyty na trzydzieści lat”

    przykro mi bardzo ale nie każdy musi brać na 30 lat – inni biorą na mniej (bo wolą szybciej spłacić i mieć spokój a nie między czasie fundować sobie zagraniczne wycieczki) a inni w ogóle nie potrzebują kredytów – uważasz to za sprawiedliwe, żeby te osoby płaciły na cudze mieszkania?
    poza tym nie każdy chce mieszkać na 50m2 w bloku z płyty – Ty naprawdę masz zaburzenie widzenia rzeczywistości… poważnie!

    “przez kredyty wybuchł kryzys,jakby ktoś nie pamiętał”

    gdzie wybuchł kryzys? poza tym dowiedz się co oznacza “kryzys” – to tylko bańki spekulacyjne – ilośc surowców w świecie nie zmalała z dnia na dzień, liczba ludności także – to jak może być kryzys powstać z “niczego”? a kredyty nie tworzą kryzysu (mimo wszystko) ponieważ rządy większości krajów CHRONIĄ BANKI przed upadkami DAJĄC IM ZA NIC miliardy!
    jak prywaciaż upada to jeszcze skarbówka się dopieprzy, ze nie zapłacił 20zł podatku – a jak PRYWATNE (!) banki upadają to dostają miliardowe dopłaty BEZ ODSETEK – wtedy rząd by sobie to zrekompensować szuka pieniędzy u… podatników – ot cała filozofia ekonomii bankowej…

    “Viciu bredzi i oczywiście nie ustosunkuje się do pytania jak to jest możliwe aby istniała konkurencja w energetyce”

    po pierwsze: bo ja o energetyce nic nie mówiłem? 🙂
    po drugie: jeśli zarzucasz komuś brak odpowiedzi to sam odpowiadaj na WSZYSTKIE pytania – a Ty nie odpowiadasz na żadne konkretnie tylko (jak zwykle) piszesz jedną wielką papkę używając tylko przecinka (zapominając, ze jest coś takiego jak kropka czy znak zapytania) przez co Twoje wypowiedzi są nieczytelne i nie jasne

    “ludzie umierają bo ubezpieczyciel im odmawia”

    ehh… jeśli się ubezpieczasz PRYWATNIE to trzeba się nauczyć CZYTAĆ OWU a nie płacić pieniądze nawet nie wiedząc na co – to się nazywa debilizm a nie “tuszowanie prawdy” (po tej wypowiedzi widać, że jeszcze nie znasz zasad rynku i nie podpisywałeś zbyt wielu dokumentów w swoim życiu)

    “Podatki to jest rodzaj zrzutki np: rodzina chce mieć komputer,nikoo w pojedynke na to nie stać,ale kiedy razem się złożą,zakupią sprzęt i każdy będzie korzystał,nie dociera do Was,tak jest z mieszkaniam”

    hahaha – wesołe jest życie trola 😀

    czyli rozumiem, że jak państwo będzie budowało mieszkania to ja będe mógł Tobie wejść do mieszkania i z niego korzystać bo np. będę miał 20km do swojego? (idąc Twoim tokiem myślenia – “ale kiedy razem się złożą,zakupią sprzęt i każdy będzie korzystał”)
    KPISZ sobie?

    “dzisiaj nikt się nie zrzuca i nikogo nie stać proste”

    ekhm… a mieszkania komunalne to co? PRYWATNE są?
    jakoś nie widzę bym ja z nich korzystał – a ci co je otrzymują nie płacą zazwyczaj za nie (miasta/gminy płacą większość czynszu)

    “w Polsce słuzba zdrowia na podstawowym poziomie działa dobrze”

    że co? chyba tylko wtedy, kiedy ma Tobie wypisać zwolnienie z pracy (oczywiście udawane!) bo nawet jak ja poszedłem na POGOTOWIE po środek przeciwbólowy(!) to czekałem 20 minut gdzie jeden lekarz zajmował się jakąś kobietą a reszta w pomieszczeniu obok zastanawiała się ajk by tu podzielić tort (!) by było po równo – masz ledwo 22(?) lata i prawda jest taka, ze NIC NIE WIESZ o służbie zdrowia bo do niej nie chodzisz regularnie a tylko jak masz zapewne jakiś katarek
    Ludzie na SOR czekają po KILKA GODZIN pomimo tego, że ktoś ma bóle w klatkach piersiowych, że ktoś mdleje na rękach, z otwartymi złamaniami a Ty mówisz, że funkcjonuje DOBRZE?
    dziecko idź lepiej po następnego lizaka z szafki…

  10. Viciu 14.03.2013 21:30

    “Masz czarno na białym że to kosmos drożyzny”

    taa… same mieszkania 50m2 w bloku z płyty… weź lepiej wybierz się do okulisty (na NFZ najlepiej) bo chyba nie widzisz różnicy standardu…
    pomijając fakt podania 20 ofert i to z jakiejś podrzędnej polskiej strony 😀 )

    bazując tylko na Twoich “danych” z gazetek to:
    cyt.
    “Mimo to absolwenci college’ów spłacają koszty studiów szybciej niż 30 lat temu.”

    i po raz n-ty mówię, że Polska to nie USA – tu są inne zarobki więc i ceny inne (choć patrząc na kwestię zarobekżycie to Polska jest DROGIM krajem)
    jedź na wschód – tam masz życie tańsze ale i ZAROBKI NIŻSZE!
    (nie bez przyczyny kumpel kupuje białoruskie papierosy od kierowcy LEGALNE z banderolą za połowę ceny – a i tak się i jednemu i drugiemu opłaca)
    ehh… no normalnie ręce opadają jak czytam Twoje teksty…

    “nigdy nie będe miał jakichkolwiek długów,zimą moge sobie planować wycieczki zagraniczne,to prawdziwy komfort”

    Twój dziecięcy optymizm mnie poraża… 🙂
    “nie mam hipoteki to będę boooogaaaaatttttyyyyyy…” 😀
    czyżbyś nie zapomniał, że na wszystko trzeba zapracować? nawet panny lekkich obyczajów muszą odmrażać sobie tyłki przy ulicy by zarobić łatwe i szybkie pieniądze 🙂
    no ale pewnie też Tobie państwo da 🙂 (dodatek mieszkaniowy, opieka społeczna itd)

    “kto jest mądry nie bierze kredytów”

    a pokaż mi w którym punkcie TY wykazałeś się “intelektem”, ze nie wziąłeś kredytu? 😀
    Chyba Twoi rodzice a nie Ty… prawda? 🙂
    no normalnie nie mogę z Ciebie (bez urazy… a zresztą… myśl co chcesz 😛 )

    “owszem zawdzięczam to wszystkim,ale JA TEŻ NA WAS PŁACĘ W PODATKACH”
    no ja już Ci się pytałem (cyt. jeden z polskich filmów)”gdzie jest k**a moje 300 baniek”
    więc? gdzie te Twoje pieniądze się znajdują w moim domu? no gdzie? może w jakiejś ściance działowej?
    😀 urocze… 😀

    “a czy z tego korzystacie czy nie to Wasza sprawa”

    czyli jak rozumiem równie dobrze można głosić hasło: “zostań menelem – opieka społeczna, wszelkie dotacje i pomoce NALEŻĄ się Tobie! mieszkanie tym bardziej! inni płacą specjalnie podatki na Ciebie – korzystaj jeśli masz ochotę!”
    a potem, ze dług Polski rośnie bo nie ma komu pracować…

    “uwolnił nas od długów”

    i pomyśleć, że jeszcze nie dawno głosił by nie być samolubnym… 😀
    no tak… PRL uwolnił Ciebie od długów… za to zadłużył całą Polskę, przez co moje dzieci będą jeszcze Ciebie spłacać… no raj, mówię wam…

    ja tutaj kończę bo tak moglibyśmy rozmawiać jeszcze pewnie ze 100 lat, bo ktoś wyczarowuje sobie dane z kapelusza i porównuje mieszkanie 50m2 w bloku z płyty budowane 20-30 lat temu z KUPNEM mieszkania/domu NÓWKI SZTUKI w aktualnych czasach lub domem swojego znajomego, który nawet sprzedając 2 firmy miał by za mało i musiał by wziąć kredyt na 30 lat… 🙂
    przecież to jedno i to samo prawda? 🙂

  11. Viciu 14.03.2013 21:36

    “nie życzę ci tego, ale jak zostaniesz bez mieszkania, bo na przykład pół bloku się zawali, to ciekawe czy nadal będziesz twierdził, że „nie będe miał jakichkolwiek długów”.”

    dokładnie – państwo odbuduje? nie… da komunalne mieszkanko ale dla Łukaszka nadal będzie to “Państwowe mieszkanie mam i jestem bez kredytu” 😀

    “i nie ma roku żeby nie było remontu,spóldzielnia o nas dba,czynsz jest niski,w 2003 roku budynek był ocieplany,wszystkie budynki w okloicy były ocieplane i wyglądają jak nowe,były malowane balkony,parę lat temu wyremontowano windę,jeżeli chodzi o prą i o gaz,to ciagle jest cos wymieniane,za oknem wybudowali dwa lata temu nowoczesny plac zabaw,koszona jest trawa,zawsze jest porządek”

    i jeszcze mi powiesz, ze to PAŃSTWO za to płaci? :D:D
    Ty za to płacisz człowieku… TY!

    “naprawdę jeżeli ktoś kupuje mieszkanie,niech kupi spółdzielcze”

    widzisz? i znów nie znasz kwestii mieszkaniowej – powyżej ilus mieszkańców (akurat nie pamiętam ilu 🙂 ) jest PRZYMUS robienia spółdzielni bądź wspólnoty mieszkaniowej (w skrócie: musisz kogoś wynając by sprzątał, odgarniał śnieg itd)
    oczywiście nie za darmo…

    “ale zawsze będę się dzilił podatkmi,chociaz nigdy nie studiowałem,chętnie dopłace studentom do nauki,chętnie dopłace pacjentom do słuzby zdrowia,naprawdę chętnie Wam będe dopłacał,musimy się dzielić,życie jest ciężkie dla wszystkich i nie wszyscy dają radę,wtedy trzeba pomóc.”

    podać Ci nr konta? chętnie przyjmę darowiznę na rzecz rozbudowy 😀

  12. Viciu 14.03.2013 21:37

    “właśnie nie chodzi o to, żeby komuś dopłacać, tylko żeby nie trzeba było tego robić. ty cały czas piszesz o dzieleniu, o wspólnocie, takie komunały. dla mnie to bezsens. jak będzie cię stać, żeby dać mi zarobić, to nie będziesz musiał się ze mną dzielić, i to jest lepsze bo aktywizuje ludzi, a nie utrwala postawę roszczeniową…”

    (oklaski)

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.