Przeklęte książki – 3

Opublikowano: 13.03.2014 | Kategorie: Kultura i sport, Paranauka, Publicystyka

Liczba wyświetleń: 1263

Przyjęło się myślenie, że przeklęte księgi istniały w odległej przeszłości. Natomiast takie teksty można znaleźć również w naszych czasach. Krąży legenda, że po morzach i oceanach pływa luksusowy jacht, strzeżony przez uzbrojonych po zęby ochroniarzy, gdzie w sejfie przechowywana jest niebezpieczna księga, mogąca pozbawić rozsądku – „Excalibur”.

Ta tajemnicza księga związana jest z Amerykaninem Ronem Hubbardem, założycielem dianetyki i scjentologii. Hubbard był oskarżany o kontakty z diabłem i ciemnymi siłami, z przybyszami z obcych planet. Rzekomo cała jego tajna wiedza i jej niezwykłe możliwości opisane są w owianej legendami księdze „Excalibur”. Nikt nie wie jednak, czy istnieje ona w rzeczywistości. Możliwie, że jej tytuł odwołuje się do legendarnego mieczu króla Artura, któremu często przypisywane są mistyczne właściwości.

Hubbard zdobył niezwykłą popularność dzięki powieściom science fiction. Najlepsze jego dzieła powstały przed II wojną światową. Były to przygodowe, liryczne i detektywistyczne powieści, fantasy, westerny oraz scenariusze dla studia filmowego Columbia Pictures.

Nagle wszystko się zmieniło. Po wojnie Hubbard stworzył dianetykę – swego rodzaju psychoanalizę, wymyśloną w celu podporządkowania psychiki Amerykanów. Wmawiał adeptom, że nieświadomość jest niepotrzebną częścią ludzkiej psychiki, która zmusza do niesłusznych postępowań. Po pozbyciu się nieświadomości za pomocą ćwiczeń człowiek staje się „czysty”. Swobodny od niepotrzebnych kompleksów, powinien stać się zarodkiem nowej istoty, bliskiej nadczłowiekowi. Najpierw Hubbard wypróbował swoją metodykę na żonie. Po „oczyszczeniu się” kobieta postanowiła się rozwieść i zrobiła to. Następnie przestawił się na jednego ze swoich przyjaciół, który po „oczyszczeniu się” zabił żonę i popełnił samobójstwo. Bez względu na takie rezultaty dianetyka zdobyła ogromną popularność. W 1955 roku sięgało po nią tysiące Amerykanów.

Po tym Hubbard stworzył nową „doskonałą” naukę – scjentologię. Opowiadał jej adeptom o swoich poprzednich życiach, związanych z wielką galaktyczną cywilizacją, i twierdził, że ludzkość jest jedynie jej kolonią.

Kwintesencją nowej teorii stała się księga „Excalibur”. W odróżnieniu od innych tekstów, dotyczących religijnych teorii, „Excalibur” nigdy nie była rozprzestrzeniania, lecz odwrotnie – ukrywana. Niewiarygodne, ale prawdziwe jest to, że wpływała na świadomość adeptów teorii tak samo jak wcześniej dianetyka. Wszyscy przyjaciele autora po lekturze tracili rozsądek i nie mogło im pomóc żadne leczenie. Nie wiemy, jaką treść zawiera ta książka oraz co doprowadzało ludzi do szaleństwa: czy wariowali po przeczytaniu książki, czy też robili nad sobą jakieś eksperymenty? Nie ma bowiem żadnych świadectw tych, którzy mieli do czynienia z przeklętą książką.

Rozprzestrzenienie scjentologii, która stała się swego rodzaju ruchem religijnym, wywołało na świecie duży niepokój. Wiele krajów uważa ją za sekciarstwo, niebezpieczne dla życia. Scjentolodzy są oskarżani o manipulacje ludzką świadomością, próby podporządkowywania sobie adeptów nowej religii, kierowania ich działaniami na odległość i w ogóle dążenie do opanowania świata.

W Rosji niektóre prace Hubbarda zostały wpisane na listę ekstremistycznej literatury. Zgodnie z decyzją Moskiewskiego Sądu Obwodowego z 2011 roku książka „Czym jest scjentologia?” znajduje się na liście ekstremistycznych materiałów i jest zakazana na terenie Rosji.

Autor: Anna Fedorowa
Źródło: Głos Rosji


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

2 komentarze

  1. agama 13.03.2014 20:40

    sekta elit nwo

  2. matimozg 13.03.2014 23:46

    A wy jak dostalibyście do ręki tą książkę, odważyli byście się przeczytać?

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.