Pracownicy Tesco pod specjalnym nadzorem

Opublikowano: 25.02.2013 | Kategorie: Gospodarka, Prawo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 590

Pracownicy magazynów Tesco w Dublinie muszą nosić czujniki śledzące, które nieustannie monitorują ich wydajność w pracy. Pracownicy są oceniani gorzej, jeśli częściej korzystają z toalety, a normy dla każdej czynności zostały ściśle wyznaczone. Urządzenia produkowane przez firmę Motorola są zwane pod nazwą „arm-mounted terminals” (AMTs). Urządzenia monitorują pracę pracowników ładujących dostawy, oraz operatorów wózków widłowych.

Ponieważ urządzenia nie uwzględniają czasu spędzanego na przerwach, pracownicy są zmuszeni do pracy przekraczającej siły, by nadrobić czas spędzony na przerwach. Według jednego z byłych pracowników magazynu, większość pracowników to imigranci z Europy Wschodniej.

Opracowanie: Yak
Na podstawie: www.independent.ie
Źródło: CIA


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

5 komentarzy

  1. Murphy 25.02.2013 11:36

    Najlepiej niech wszystko zautomatyzują a każdego pracownika poślą na bruk. Ciekawe tylko kto wtedy będzie kupował jakieś produkty jeśli bez pracy nie będzie mógł nic kupić. Chory jest ten świat.

  2. phoenixmonk 25.02.2013 11:55

    szok, poprostu szok co robia z ludzmi…podpisalam petycje przeciw monitorowaniu ludzi. nie powinno tak byc, ludzie to nie roboty do zapier…ludzie w Tesco, Asda bardzo ciezko pracuja za najmniejsza stawke w kraju. niech wezma sie za urzedasow ktorzy nic nie robia w biurach,siedza i tylko kawa, herbata, ploty…Popier.. ten swiat!!

  3. Takie_tam 25.02.2013 11:57

    Nigdy nie lubiłem zakupów w tesco. Zatem bez sentymentu z nich zrezygnuję.

  4. _SL_ 25.02.2013 14:54

    AMTs sa uzywane od dlugiego czasu, to zadna rewelacja tylko NORMA w zorganizowanym zakladzie, kazdy przyjmujacy sie podpisuje w kontrakcie iz jego praca bedzie monitorowana co jest chyba normalne poniewaz jak inaczej firma ma monitorowac prace?
    ATMs motoroli opisano jakby to byl jakis straszny smok, niczym bestia produkowana przez zlowroga korporacje-uswiadomcie sobie ze sa dziesiatki marek roznych firm, jak to w elektronice, a krytykowanie urzadzen typu AMT/skanery/palmtopy to niczym walka z komputerami poniewaz zastapia biednych skrybow i goncow.

    Dla przykladu-za poznej komuny np. w magazynie latano z papierkami i dlugopisem, potem to ksiegowano, prymitywnie, popelniajac przy tym mase bledow, wysylajac towar w zle miejsca, generalnie marnotrawiac czas i torpedujac dzialanosc klienta pozbawionego towaru. Pracownik leniwy i popelniajacy bledy byl tak samo wynagradzany jak wydajny i bezbledny, no chyba ze wywinal jakis nadzwyczajny numer.

    W tym samym czasie w USA czy UK pracownicy magazynowi mieli AMTsy, skanujac produkty robili wszystko wiele szybciej, celniej, wydajniej, popelniajac zdecydowanie mniej bledow. Towary docieraly na czas, cena za dystrybucje malala. Pracowity i wydajny byl(i jest) wynagradzany a leniwy/popelniajacy bledy karany lub doszkalany, co wplywa na ogolnokrajowa etyke pracy-oszustwa sa karane a pracowitosc nagradzana.

    Systemy nadzorowania wydajnosci sa w mass produkcji norma od czasow Forda, bez nich nie istnial by wydajny przemysl. Stosowane sa we WSZYSTKICH marketach, jak i w kazdym zakladzie powaznie podchodzacym do wlasnego istnienia jak i klienta.

    Material napisany przez jakiegos dzieciaka ktory pojechal pracowac do magazynu w Dublinie i nagle okazalo sie ze mama go juz nie podciera, zalosne.
    Metryka KPI dla warehousingu w UK&NI uwzglednia przerwy, wiec koles albo nie zrozumial struktury swoich przerw albo ktos go oszukuje, powinien wiec porozmawiac z swoim szefem a nie zalic sie ze nie wyrabia normy. Swoja droga fakt iz KPIs w niektorych zakladach moga byc wysrubowane, ale jak ktos nie wyrabia w danej pracy to niech poszuka innej, takiej w ktorej nie beda go poganiac, widac nie nadaje sie do dynamicznego srodowiska pracy magazynowej/fabrycznej. Jedni lubia wykonywac rutynowa prace codziennie, inni sie do tego nie nadaja, proste.

  5. jakiskretyn 26.02.2013 15:48

    @_SL_
    Wybacz, ale chyba śledzenie, ile czasu spędzasz w kiblu nijak ma się do ogólnokrajowej etyki pracy. Nie wiem kiedy wreszcie ludzie się nauczą, że nie da się każdemu wyznaczyć norm, w których musi się poruszać.
    Poza tym stosujesz nieco trollowy chwyt – odwracasz uwagę od meritum artykułu – chodzi o funkcję śledzące w ATM, a nie usprawniającą pracę.

    Cóż – skoro produkowanie dla samego produkowania jest takie ważne w kapitaliźmie, to ja wracam do swoich rzemiosł, mnie w to nie mieszajcie.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.