Polacy zarobili na Euro?

Opublikowano: 21.09.2012 | Kategorie: Gospodarka, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 658

Organizacja piłkarskich mistrzostw EURO 2012 w Polsce miała być nie tylko gratką dla kibiców sportowych, ale zapewnić spore zyski branży turystycznej. Ale – jak zwykle w ostatnich latach – z planów nic nie wyszło. Co gorsza, wielu przedsiębiorców wręcz straciło na tej imprezie.

W majowej edycji Raportu BIG dominował optymizm, szczególnie w branży turystycznej – przypomina portal wirtualnemedia.pl.

– Niestety, dla małych i średnich firm Euro 2012 nie będą się kojarzyć z zyskami. Szczególnie firmy turystyczne spodziewały się już w tym sezonie letnim większej liczby tradycyjnych turystów zachęconych do przyjazdu do Polski przez turniej. Blisko 30 proc. badanych stwierdziło, że organizacja imprezy nie przyniosła branży korzyści, a co czwarta firma turystyczna zaobserwowała spadek sprzedanych usług – mówi Mariusz Hildebrand, prezes zarządu BIG InfoMonitor.

Przed mistrzostwami 66 proc. badanych firm turystycznych oczekiwało wzrostu liczby tradycyjnych turystów w sezonie letnim. Ten plan nie został osiągnięty. Zdaniem 29 proc. ankietowanych, firmy z sektora turystycznego zdecydowanie nie skorzystały na organizacji Euro 2012, kolejnych 26 proc. stwierdziło, że impreza raczej nie przyniosła korzyści.

– To, że liczba realizowanych usług nie wzrosła nie jest największym problemem. Niestety, są też znacznie poważniejsze wyzwania, będące skutkiem Euro 2012. Mam na myśli przede wszystkim wzrost zatorów płatniczych wynikających z ekspresowego tempa realizacji inwestycji, tak by zdążyć przed imprezą. W maju 29 proc. ankietowanych uznało, że zaległości w regulowaniu należności nie wzrosną, na koniec sierpnia już 35 proc. firm udzieliło takiej odpowiedzi. Dotyczy to szczególnie sektora budowlanego – dodaje Marcin Ledworowski, wiceprezes BIG InfoMonitor.

Opracowanie: gb
Na podstawie: wirtualnemedia.pl
Źródło: Niezależna.pl


TAGI: ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

8 komentarzy

  1. Murphy 21.09.2012 10:59

    Mnie to wcale nie dziwi, bo zawsze jak jakaś większa impreza w okolicy się szykuje to ceny hoteli idą w górę jak by wszyscy powariowali. Do tego jeszcze zwiększona ilość ludzi w miastach nie sprzyja zwiększenia turystyki, tym bardziej że kibice piłkarscy są często bardzo hałaśliwi, a jak popiją to nawet i niebezpieczni. Więc nic dziwnego że turystyka nie wzrosła. Ja jak miałbym jechać coś zwiedzać to najlepiej w takich sezonach gdzie nie ma wiele ludzi a jest jeszcze dobra pogoda na takie rzeczy.

  2. fortenew 21.09.2012 12:03

    Odnoszę wrażenie, że ta impreza była głównie po to, by kolejny strumień kredytów został z łatwością uruchomiony. A Polska z Ukrainą bez stadionów i autostrad doskonale się do tego nadawały. I to wszystko z ogromnym przyzwoleniem społecznym. Natomiast wzrost przychodów z turystyki to była tylko wędka z marchewką dla sceptycznej części społeczeństwa.

  3. Stanlley 21.09.2012 12:06

    Ale zaskoczenie… “Polacy” zarobili na ojro – ale niektózy, panowie prezesi upadłych gigantów budowlanych, gdzie mieli wkalkulowaną upadłość już w momencie składania oferty przetargowej (chyba że są poprostu idiotami), ponowie działacze, poanowie bankowcy, ogólnie wielcy panowie bawili się za pieniądze biednych.

  4. ARTUR 21.09.2012 13:15

    Jak można zarobić na lokalnej imprezce o której światowa prasa pisała drobnym drukiem na ostatniej stronie a stacje telewizyjne wspominały tylko że rozegrano mecz i ktoś wygrał .Głupota naszych polityków poparta korupcją jest totalna ,a ci co uwierzyli politykom mają taki sam rozum więc niech lepiej nic nie mówią .

  5. bro 21.09.2012 13:34

    Znane są skutki organizacji Olimpiady w Atenach w 2004, więc nie miałem wątpliwości że na organizacji Euro się przejedziemy – prawdziwe problemy dopiero zaczną wychodzić.

  6. Stanlley 21.09.2012 13:37

    gwoli ścisłości to angole na olimpiadzie w londynie też stracili, podobnie niemcy na organizacji wcześniejszego ojro mimo że autostrady i stadiony już mają – co prawda na tle innych to niewiele stracili.

  7. Rozbi 21.09.2012 14:47

    A pozostałe 45% też się nie dorobiło ?

  8. bro 21.09.2012 15:32

    Czy znacie jakiś wypadek w historii, gdzie igrzyska przyniosły dochód? Bo moze to jest ogólna zasada, że za chleb ale i za igrzyska zawsze ma płacić motłoch a zyskuje tylko władza.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.