Państwa bałtyckie przygotowują się do wojny

Opublikowano: 14.02.2024 | Kategorie: Polityka, Publikacje WM, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2282

Rzeczywistość geostrategiczna zmieniła się zasadniczo w ostatnich latach. Oczywiście państwa bałtyckie przygotowują się do wojny. Wezwania do wzmocnienia obronności, powiększenia narodowych i sojuszniczych sił zbrojnych oraz aktywizacji ich szkolenia tylko pogarszają sytuację.

Państwa bałtyckie podpisały 19 stycznia porozumienie o utworzeniu wspólnej linii obrony na granicach z Rosją i Białorusią – poinformowało litewskie Ministerstwo Obrony. „To przesłanie polityczne – przesłanie od Litwy, Łotwy i Estonii, że czujemy, że zbliża się do nas wojna” – powiedział minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis. „To przygotowanie na to, co może się wydarzyć. Mamy nadzieję, że będzie to wystarczający sygnał dla naszych przyjaciół i partnerów w Europie i NATO, że należy to potraktować poważnie” – dodał. Należy stwierdzić, że przesłanie to stało się wygodnym uzasadnieniem budowania zdolności wojskowych państw bałtyckich.

Estonia, Litwa i Łotwa w coraz większym tempie intensyfikują szkolenie swoich sił zbrojnych.

W marcu odbędą się ćwiczenia Crystal Arrow. Będą to ćwiczenia w zakresie wzmocnionej wysuniętej obecności NATO na Łotwie, certyfikujące grupę bojową oraz dowództwo brygady piechoty zmechanizowanej Narodowych Sił Zbrojnych i szkolenie jednostek w celu usprawnienia zarządzania dowodzeniami, planowania i zarządzania operacjami.

W kwietniu odbędzie się Solar Eclipse IV, łotewskie taktyczne szkolenie terenowe dla specjalistów wsparcia bojowego, skupiające się na pośrednim wsparciu ogniowym.

Na dni 29 kwietnia – 9 maja na Litwie zaplanowano narodowe ćwiczenia Thunderstorm pod przewodnictwem litewskiego szefa obrony z udziałem Niemiec. Jest zorientowany na Litewskie Plany Obronne i koncentruje się na umiejętnościach szkoleniowych w zakresie planowania i prowadzenia operacji obronnych państwa oraz operacji NATO na mocy art. 5 paktu o NATO wraz z Siłami Sojuszniczymi w celu przygotowania całego spektrum operacji.

Międzynarodowe regionalne ćwiczenia wojskowe Sabre Strike organizowane przez Siły Zbrojne USA w Europie i Afryce zaplanowano na kwiecień i maj. Ćwiczenia skupiają się na szybkim rozmieszczeniu sił, a szkolenie w niskich temperaturach odbędzie się w krajach bałtyckich w lutym i marcu z udziałem Czech, Estonii, Łotwy, Litwy, Polski i Słowacji.

Na czerwiec zaplanowano ćwiczenia wojskowe Baltops, największe i najbardziej skomplikowane ćwiczenia sił morskich i służb w regionie Morza Bałtyckiego.

Ten pokaz zdolności wojskowych prowadzi do wzrostu napięcia w regionie Morza Bałtyckiego i w Europie. Niestety, bieżący rok nie zapowiada ocieplenia stosunków między krajami bałtyckimi a ich sąsiadami ze względu na aktywność militarną.

Autorstwo: Adomas Abromaitis
Źródło: WolneMedia.net


TAGI: , , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

10 komentarzy

  1. rozrabiaka 14.02.2024 09:15

    “Estonia, Litwa i Łotwa w coraz większym tempie intensyfikują szkolenie swoich sił zbrojnych.” Cały świat trzęsie się że strachu albo że śmiechu

  2. emigrant001 14.02.2024 09:47

    🙂

  3. Wolfman 14.02.2024 12:21

    Biorąc pod uwagę ich populację i to ze młodzi wyjeżdżają np z Litwy, to nie wiem.

  4. Katarzyna TG 14.02.2024 16:41

    I co im to da skoro całą Pribałtikę można zająć w mniej niż 24 godziny?

  5. rozrabiaka 14.02.2024 16:49

    Katarzyna TG – jeżeli Rosjanie sami podstawią prom dla uciekających wojowników to w 24 h się uda.

  6. replikant3d 14.02.2024 19:50

    Rosja jakby nie było nadal jest mocarstwem nuklearnym. Putin tylko pęka ze śmiechu widząc jak naiwne kaiki bałtyckie ulegają tej prowojennej propagandzie. A jak przyjdzie co do czego to młodzi pouciekają z tych krajów by nie być ,,mięskiem,, armatnim globalistów. I Putin doskonale o tym wie. Dlatego póki co może spać spokojnie…

  7. akami 14.02.2024 20:03

    Słowa wyjasnienia. Armia estońska to na papierze 46 tysięcy, z czego 20 tysięcy to świeża rezerwa powolana na szkolenia, z pozostałych 26 tysięcy około 20 tysięcy to jako tako zołnierze mozna powiedzieć- zawodowi, co powąchali prochu. Armia Litwy to 10 tysięcy takich “bojowych” zołnierzy. Łotwa to około 6 tysięcy zołnierzy, zdolnych do walki około 4 tysięcy, 4 bataliony w pełnej obsadzie.

    Zatem mówimy o góra 4 dywizjach! Na dodatek z różnych państw, gdzie można sobie życzyć skutecznego współdziałania tych zespołów taktycznych.

    Dla porównania pod samym tylko Stalingradem walczyły armie, nie dywizje…

    Gdyby rosjanom zależało na krajach bałtyckich zajęliby je, w tydzień?

    Ale nie maja w tym interesu. ch interesem jest ochrona terytoriów rosyjskojęzycznych, zapewnienie dostepu do południa, dla marynarki wojennej. odsunięcie opresyjnego nato jak najdalej od swoich granic. Każdy, podkreslam każdy analityk mówi o tym, że NATO cały czas przysuwa się pod granice Rosji i tyka kijem i bada na ile mocno może tykac, uderzać, w końcu walić po łbie. Tak działa NATO, trudno nie zgodzić się z tym, że jest to organizacja para obronna. Brała ona udział jako najeźdźca w większości konfliktów. |\dziwne, organizacja obronna, która opresyjnie podporządkowuje sobie po kolei kolejne narody i terytoria, coraz bliżej Rosji. To jest dramat, to pranie mózgu jakie robią szydo chazarskie media na zasadzie: szydowska bomba to dobra bomba, palestyńska i rosyjska bomba w obronie swoich terytoriów i interesów to już jest bardzo bardzo zła bomba. My ludzie dobrej woli stajemy po strnie niczyjej, swojej, po prostu ignorujemy ten system zniewolenia. I każdy powinien tak postępować. Bo gdyby nie użyteczni durnie, to nie byłoby wojen. Ludzie są za mało odwazni i za mało inteligentni jako społecznośc, i sytem na tym korzysta, wyłapuje i przymusza, a słabe jednostki ulegają. Mocne sa pokazowo pacyfikowane. Ale można inteligentniej, wykorzystywać luki systemu, np podglądac jak to robią szydy polskojezyczne, że ich synowie nie będa powoływani nawet na komisje WKU.

  8. Katarzyna TG 14.02.2024 21:28

    akami, kraje bałtyckie to kraje (również) rosyjskojęzyczne. W takiej Narwie (Estonia) 85% mieszkańców to Rosjanie. Potencjał jest dokładnie taki sam jak w Donbasie.

  9. niecowiedzacy 15.02.2024 01:32

    Rzeczywiście Litwa, Estonia, Łotwa i Polska przygotowują się do wojny. Wszystkie te państwa obszczekiwały Rosję jak 3 maleńkie i 1 większy pies od początku ich powstania a Polska po 1989 roku. Tylko o jednym zapomniały aby móc tak robić bezkarnie to trzeba mieć do tego odpowiednią siłę w postaci wojska. Polska udaje że ma taką siłę i na sztuki się liczy sprzęt choć to w większości amerykański złom. To jakby wyprodukować nowego Poloneza w starej technologi ale dodać do niego awionikę z formuły 1 i wystawić go do wyścigu ze współczesnymi bolidami. Ale co tam w Polsce Solidarnej liczy się propaganda i jakoś to będzie a jak będzie źle to NATO pomoże. Otóż nie NATO nie pomoże bo to stary skostniały ramol. Jego słynne 4 i 5 artykuły to: skrzyżowanie pospolitego ruszenia z każdy sobie rzepkę skrobie. Doktryna jaką posiada NATO nie zda egzaminu w wojnie z Rosją. Według moich kalkulacji przez zbyt bliskie rozmieszczenie jednostek Polskich przy granicy w ciągu 60 minut stracimy 30 % najlepiej wyposażonych jednostek. Zajęcie reszty Polski zajmie do 22 godzin a zajęcie państw Litwa, Estonia, Łotwa zajmie do 6 godzin. Tak więc wszystkie te państwa stoją na z góry przegranej pozycji. Zaniedbania Polski są winą przyjęcia doktryny iż NATO przyjdzie nam z pomocą. Natomiast Litwa, Estonia i Łotwa olewały swoją obronność od początku powstania i liczyły na cud. Powstały jakieś szczątkowe jednostki o historycznych nazwach i na tym się skończyło. Nieba tych państw broniło lotnictwo NATO. Od 1994 roku Litwa nie przepuszczała przez swoje gazociągi Rosyjskiego gazu. Rosjanie musieli gazowcami dostarczać gaz do strefy Kaliningradzkiej i trwa to do dzisiaj. A w tamtym roku któreś z tych państw wymyśliło sobie iż w ramach sankcji całkowicie odetnie Rosyjskie połączenie pomiędzy Białorusią a strefą Kaliningradzką a morze Bałtyckie stanie się wewnętrznym morzem NATO i też Rosjanie nie będą mogli dostarczać nic. Polacy też dołożyli swoje, iż trzeba doprowadzić do demilitaryzacji strefy Kaliningradzkiej. Polacy kombinowali jak by zrzucić bombę jądrową to się poddadzą. Rozmowy o kupnie bomb jądrowych już trwają i jest zgoda amerykanów. Rosjanie w tej chwili mają już 50 tysięcy wojska w strefie Kaliningradzkiej i sposobią się w razie odcięcia strefy Kaliningradzkiej do wybicia korytarza przez teren Polski lub Litwy bezpośrednio do Białorusi. Z tego widać iż obie strony szykują się do zwarcia by zamiast rozmów zapobiegających tragedi zastosować wariant siłowy. Cwiczenia NATO będą okazją do ataku, ciekawe kto zacznie?

  10. Stanlley 15.02.2024 10:37

    Jest jeden mały szczegół. Macie błędne przeświadczenie że w razie konfliktu FE wyśle konwencjonalne jednoski na terytorium Polski. Otóż ich sztab już oficjalnie wypowiedział to co było tylko przypuszczeniem – w razie konfliktu nie będę marnować życia swoich żołnierzy na podbój wrogiego terenu, wystarczy 60 rakiet, nawet konwencjonalnych by cofnąć Polskę do późnego średniowiecza. Czy ktoś z was próbował sobie wyobrazić życie bez prądu? Pomijam fakt że przez większość społeczeństwa rakieta rozwalająca okrągły cyrk z zawartością by została przywitana przychylnie…

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.