Pandemia i polityka cięć wpędzają ludzi w nędzę

Opublikowano: 19.12.2020 | Kategorie: Gospodarka, Społeczeństwo, Wiadomości ze świata

Liczba wyświetleń: 2349

Koronawirusowy kryzys spustoszył gospodarkę Wielkiej Brytanii i ma katastrofalne skutki społeczne: od lutego liczba ludzi, którzy nie mają stałego miejsca pracy, wzrosła o ponad 800 tys.

Dokładnie chodzi o 819 tys. ludzi, którzy zniknęli z list płac – to ogłoszone w tym tygodniu dane londyńskiego Narodowego Biura Statystycznego.

Wzrost nastąpił jeszcze w innej kategorii – liczby ludzi korzystających z pomocy opieki społecznej. To już 2,7 mln Brytyjczyków i Brytyjek: bezrobotnych, biednych pracujących lub tych, którzy znaleźli się przymusowo na postojowym lub pracują w niepełnym wymiarze godzin. Znalezienie nowej pracy, zwłaszcza przez młodych ludzi i pracowników fizycznych w określonych sektorach gospodarki graniczy z cudem.

Lata neoliberalnej polityki, austerity i ataków na prawa pracownicze podczas pandemii znalazły swój straszny finał. Bo nawet bez koronawirusa nie było dobrze – w państwie zaliczanym do najzamożniejszych na świecie ponad dwa miliony mieszkańców w ostatnich latach doświadczyło wykluczenia. Według kompleksowych badań Joseph Rowntree Foundation w Wielkiej Brytanii można o nim mówić, gdy człowiek równocześnie nie posiada dostępu do co najmniej dwóch podstawowych udogodnień: żywności, schronienia, ogrzewania, oświetlenia, odzieży adekwatnej do pogody oraz toalety, lub gdy jego zarobek nie przekracza 70 funtów tygodniowo dla osoby samotnej lub 145 funtów dla rodziny z dwójką dzieci.

Fundacja alarmuje, że w latach 2017-2019 wyraźna była nie tylko tendencja wzrostu liczby wykluczonych, ale też pogarszania się ich sytuacji: coraz więcej osób nie miało dostępu do kilku udogodnień z listy równocześnie lub uzyskiwało dochód rażąco niższy od minimum. Jak na liczbę ubogich i wykluczonych wpłynęła pandemia? Oficjalne dane będą dostępne dopiero w 2022 r. Nieoficjalne próbują wyliczyć think-tanki; nawet konserwatywny Legatum Institute szacuje, że w ubóstwie (czyli w sytuacji niewiele lepsze niż stan wykluczenia) jest obecnie 15 mln obywateli Wielkiej Brytanii, a ponad milion znalazł się w takiej sytuacji w 2020 r. Najszybciej w nędzę popadali młodzi pracownicy, którzy jeszcze przed wybuchem kryzysu zarabiali niewiele i borykali się z niestabilnością zatrudnienia.

Zasiłki dla bezrobotnych i świadczenia dla rodzin nie są żadnym ratunkiem, gdyż Wielka Brytania kilkakrotnie obniżała budżet i wysokość tych świadczeń, czyniąc je wyraźnie niższymi od zarobków i zaostrzając kryteria.

Autorstwo: Małgorzata Kulbaczewska-Figat
Źródło: Strajk.eu


TAGI: , , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.