Chcą przyspieszyć prace nad „ustawą o ostatniej koszuli”

Opublikowano: 31.01.2012 | Kategorie: Prawo, Wiadomości z kraju

Liczba wyświetleń: 499

Janusz Palikot 26 stycznia zaapelował do Marszałek Sejmu Ewy Kopacz o przyspieszenie prac nad “ustawą o ostatniej koszuli”, którą jego partia i Kancelaria Sprawiedliwości Społecznej wspólnie przygotowały. Projekt został złożony do laski marszałkowskiej i oczekuje na pierwsze czytanie. Zakłada on m.in. uniemożliwienie licytowania przez wierzycieli – do powierzchni 10 metrów kwadratowych na osobę nieruchomości dłużnika, w której zamieszkuje on wraz z rodziną. Celem proponowanej regulacji jest zapewnienie osobom, które popadły w problemy finansowe minimalnej osłony przez utratą dachu nad głową.

W Sejmie zorganizowano także konferencję prasową poświęconą problemom kredytobiorców, którzy w skutek zmian w kursie franka szwajcarskiego, utracili zdolność do spłacania kredytów.

“Na lichwę, na chciwość, na pazerność banków muszą być nałożone kryteria odpowiedzialność społecznej. Nie może tutaj być wolnego rynku” – mówił w jej trakcie Palikot.

Obok Janusza Palikota i Piotra Ikonowicza wzięli w niej udział Anna i Dariusz Kazała. Państwo Kazała wzięli kredyt mieszkaniowy w Eurobanku w wysokości 200 tysięcy złotych. Obydwoje pracują i osiągają w sumie dochód około 5 tysięcy złotych. Ich rodzina liczy 9 osób. W związku z zaległością w spłacie kredytu na kwotę ponad 6 tysięcy złotych, bank wypowiedział im umowę kredytową i zażądał spłaty długu w 10 ratach po 30 tysięcy złotych. Wszelkie próby negocjacji zawiodły i bank stara się doprowadzić do zlicytowania ich domu, którego wartość oceniono na 118 tysięcy złotych.

Anna Kazała podkreśliła, że ona i jej mąż nie chcą, aby ktokolwiek spłacał ich kredyt. Szukają jednak pomocy w rozłożeniu spłat kredytu na dogodniejsze warunki, które pozwolą im udźwignąć spłatę rat. Pani Kazała wskazała także, że zlicytowanie ich domu nie zlikwiduje długu, bo wartość nieruchomości oceniono na dużo poniżej wartości kredytu.

Piotr Ikonowicz mówił, że Polakom brakuje poczucia bezpieczeństwa socjalnego nie tylko wtedy, kiedy są osobami pozbawionymi pracy lub osiągającymi niskie dochody. Jego zdaniem dzisiaj już osoby, które mają przeciętne dochody nie mają stabilności życiowej i nie mogą liczyć na wsparcie państwa w sytuacjach kryzysowych. Zaapelował on także do premiera Donalda Tuska o wypełnienie swojej publicznej deklaracji o wsparciu osób, które nie radzą sobie ze spłatą kredytów mieszkaniowych poprzez wprowadzenie tzw. wakacji kredytowych.

Film z konferencji można zobaczyć TUTAJ.

Opracowanie: Grzegorz Ilnicki
Źródło: Lewica


TAGI: , ,

Poznaj plan rządu!

OD ADMINISTRATORA PORTALU

Hej! Cieszę się, że odwiedziłeś naszą stronę! Naprawdę! Jeśli zależy Ci na dalszym rozpowszechnianiu niezależnych informacji, ujawnianiu tego co przemilczane, niewygodne lub ukrywane, możesz dołożyć swoją cegiełkę i wesprzeć "Wolne Media" finansowo. Darowizna jest też pewną formą „pozytywnej energii” – podziękowaniem za wiedzę, którą tutaj zdobywasz. Media obywatelskie, jak nasz portal, nie mają dochodów z prenumerat ani nie są sponsorowane przez bogate korporacje by realizowały ich ukryte cele. Musimy radzić sobie sami. Jak możesz pomóc? Dowiesz się TUTAJ. Z góry dziękuję za wsparcie i nieobojętność!

Poglądy wyrażane przez autorów i komentujących użytkowników są ich prywatnymi poglądami i nie muszą odzwierciedlać poglądów administracji "Wolnych Mediów". Jeżeli materiał narusza Twoje prawa autorskie, przeczytaj informacje dostępne tutaj, a następnie (jeśli wciąż tak uważasz) skontaktuj się z nami! Jeśli artykuł lub komentarz łamie prawo lub regulamin, powiadom nas o tym formularzem kontaktowym.

4 komentarze

  1. rayX 31.01.2012 16:09

    Cholerni populisci. Palikot byly/wciaz? czlonek komisji trojstronnej. Ci ludzie klamia nawet gdy otwieraja usta w niemym gescie.

  2. Devi 31.01.2012 22:00

    Mają 5 tysięcy dochodu i biorą kredyt na 200 tys. No litości, jak tu ma być dobrze skoro ludzie po podstawówce i szkole średniej nie potrafią używać kalkulatora.
    Ikonowicz, Palikot i inni czerwoni niech się popukają w głowę albo sami pracują na takich ćwierćinteligentów, ja nie mam zamiaru robić całe życie na kogoś kto nie potrafi używać mózgu i ciągle brnie w kolejne kredyty/zadłużenia.

  3. maleczka 03.02.2012 16:42

    ja popieram tu palikota i reszte.Nie zapomne jak stracilam prace(kredyt nieduzy ubezpieczony podobno na wypadek utraty pracy !) i hieny nachodzily mnie i rodzine dzwoniac i grozac.prosilam o zwloke a gdzie tam! Pojechalam za granice i prosze o 3 miesiac a gdzie tam… meczyli rodzine dzieci!!! po tych calych szumowinowych zagrywkach zapowiedzialam-NIGDY NIC odzyskacie i juz!!!

  4. cetes 03.02.2012 18:16

    @ Devi i rayX!
    Banki pożyczyły im pieniądze, których nie miały.
    Popełniły przestępstwo fałszowania polskiej waluty i gdy nie otrzymają wszystkiego, to najwyżej nie zarobią na tym przestępstwie tyle, ile zakładali.
    A tak właściwie, to prezesi tych banków powinni zostać ukarani więzieniem i zwrócić polskiemu państwu równowartość sfałszowanej waluty oraz zapłacić nawiązkę w wysokości co najmniej 10 krotności sfałszowanych pieniędzy.

Dodaj komentarz

Zaloguj się aby dodać komentarz.
Jeśli już się logowałeś - odśwież stronę.